IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz. 3

Ania ja tez sie boje !!! Razem z Toba! Bedzie dobrze. Musi byc. Sylka Twoja córeczkę boli brzuszek nie od tego co jesz tylko dlatego ze ma niedojrzały układ pokarmowy. To co jemy nie przedostaje sie do pokarmu chyba ze jest to coś co przepuszcza wątroba czyli alkohol, toksyny, leki. Jedz zdrowo ale wszystko zeby dostarczyć niezbędne składniki swojemu dziecku. Twój synek z pewnością zazdrosny. Teraz trudny czas dla niego. Dużo z nim rozmawiaj. Pozdrowionka dla Waszej rodzinki.

Ja tez polecam mate tiny love, mam trochę inny wzór ale naprawdę są warte polecenia. Kupiłam tez karuzele do łóżeczka tez tony love rośnij z muzyką bardzo fajna. Alicja jest zachwycona. I czasami do 20 min potrafi oglądać jak się kręci, z tym ze używam jej w dzień do zabawy bo do zasypianie potrzebuje pieluszke i szumisia i czasem smoka. Julka właśnie jak u Was sprawdza się Szumiś? Lucy bądź dobrej myśli, skoro jesteście pod dobrą opieka musi być dobrze.

Ania1602- w koncu!! Trzymam mocno kciuki!! X Dziewczyny po ilu tyg Wasze dzieci unirmowaly sibie pory jedzenia i dlugosc jednego karmienia?

Aleczka u nas super szumis. Zasypia przy nim zawsze. Kilka razy było nawet tak ze zanim włączyłam to płacz a jak tylko usłyszał szum to spokój i oczka zamknięte. Szumisia bierzemy nawet na wyjazdy.

Miska ja Ci powiem ze z tym unormowaniem to nie takie proste, bo my mimo ze na butelce a to wszystko się tak zmienia..chociaż teraz od miesiąca mamy 5 karmień w dzień i jedno w nocy : 6-7, 10, 12-13, 14-15, 17, 20. Czasem jest bez tego o 10, wtedy jest mus z owoców

U nas karmienie co 2 godz. W nocy 2 karmienia. Ustabilizowało się koło 3 mca dopiero. Na początku jadł co 3 godz.

A szum to i u nas się sprawdził:) mamy nagrany 10 godzinny i tez wszędzie zabieramy :-)

Junior zasypia bez szumów, odkładam do łóżeczka, 5 minut i śpi. Jeśli chodzi o jedzenie to od 2 miesięcy je co 3 godziny i nie budzi się w nocy. Karmię go o 20.00 i śpi do 7.00. O 8.00 dostaje butle. Pozdrawiam z deszczowego Tricity

Witajcie dziewczynki :) Miałam sporo lektury do nadrobienia ;) x Lucy - Kochana dużo zdrówka dla Maluszka i siły dla Ciebie! Wszystko powolutku się ułoży i zaczniesz w pełni cieszyć się macierzyństwem :) Ważne, że laktacja rozhulana, bo Twoje mleczko mu potrzebne.. x Julia - jak chrzciny u Was? x Nadzieja - wiem, że na fb był poruszany wątek odnośnie preparatów na wypadanie włosów, ale chciałam zapytać czy jakiś masz sprawdzony ;) Teraz ja mogę sweterek robić Filipowi.. Jestem załamana, bo na skroniach już lekko wyłysiałam.. Nie farbuję, bo się boję.. Nie wiem czy ścinanie coś da :( x Szmacioszka - u nas jest identycznie dosłownie.. Mały zanim włączyliśmy szumisia już spał ;) Tak więc dobrze, że sprezentowany, bo u nas w ogóle nie zdał egzaminu (no i dobrze). Od miesiąca przesypia też całą noc od 20-21 do 6-7 i rano śpiewa zamiast domagać się butli.. A w dzień też sporo śpi, tak sumując ze 3-4h, zanim padnie o 20 :D U nas wychodzi 5 karmień na dobę, wg instrukcji i potrzeb malucha na szczęście. x Kkinia - ja nawiążę jeszcze do tsh.. Ja przez cały okres starań miałam tsh 2,4 w porywach do 2,7, zawsze robiłam badanie w 3 dc, przy prawidłowych parametrach ft3, ft4, antyTPO i antyTG mój gin uważał, że nie muszę zbijać euthyroxem, ale zlecił konsultację z endo.. Byłam u dwóch endo i od obu usłyszałam, że owszem przy staraniach koncepcyjnych zaleca się zbijanie tsh do ok 1, ale nie w każdym przypadku. Potem jak zmieniłam klinikę na Invictę, na pierwszej wizycie u prof Łukaszuka od razu zwróciłam mu uwagę na tsh, ale też potwierdził, że nie ma potrzeby zbijania. Nie twierdzę broń Boże, że u Ciebie nie ma potrzeby zbijania, daję tylko pod rozwagę, że dobry endo to podstawa i wierzę, że takiego znajdziesz, zwłaszcza jeżeli masz problemy z tarczycą. x Ania1602 - WOW! Super! Wiem, że się boisz... Zdziwiłabym się gdybyś się nie bała... Zaciskam kciuki przeogromnie za owocną stymulację.. Pisz jak przebiega... x Miśka - współczuję, bo ja nigdy tak mało w życiu nie spałam... Mój też miał długo, długo odruch wymiotny jak mu smoka dawałam.. Mimo, że karmiony mm, smoczek to tylko potrzebny do zasypiania, może dlatego że jest bardzo pogodnym dzieckiem i ogólnie mało marudzi.. Na początku naprawdę musiałam mu powoli i delikatnie go wkładać do buźki, żeby go najpierw powoli zassał i sam go wciągnął, bo jak podawała mu smoczka moja mama lub M. tak niby delikatnie, ale zdecydowanie, nawet jak chciał spać i grymasił, to wykrzywiał się przeokropnie.. A jak ja mu podałam "po swojemu" to ciumkał od razu.. Dziwne to wiem, ale tak było do 2 miesiąca życia. Poza tym są różne kształty smoczków.. Położna przyniosła mi właśnie trzy rodzaje z różnym "dzyndzelkiem" i wszystkie wypróbowaliśmy zanim zdecydowaliśmy się na Aventa ;) Może w tym tkwi problem.. x Nela - pisałaś, że masz anemię, a to początek ciąży. U mnie się pojawiła dopiero pod koniec drugiego, na początku trzeciego trymestru.. Bierz żelazo i wprowadź dietę bardzo bogatą w żelazo... Nasz Maluch do roku czasu musi brać żelazo, bo "odziedziczył anemię po mnie". Mimo, że brałam żelazo i dbałam bardzo o dietę bogatą w żelazo, jak widać z marnym skutkiem.. x Ja cały czas dobrymi fluidami wspieram mamy kp, zwłaszcza te którym nie jest łatwo i podziwiam za wytrwałość :) bo przy mm to zdecydowanie łatwiej.. x Pozdrawiam Was wszystkie!

Annie - my też mamy matę Tiny Love ;) x Czy chodzicie z maluchami na basen? Ja durna wykupiłam karnet na 3 miesiące, zamiast pójść z małym na jedne zajęcia i sprawdzić jak mu się będzie podobało ;) Macie może jakieś wskazówki na początek???

Witajcie dziewczyny ! Gratulacje dla wszystkich nowych rodziców ! Lucy dużo zdrówka dla Twojego maleństwa. Milenka w piątek skończyła 4 miesiące, od drugiego miesiąca przesypia całe noce, w ciągu dnia śpi około 4 godziny. Do nocnego usypania używamy maty uspakajajacej Fisher Price na łóżeczko, bardzo polecam, są światełka , szumy, melodyjki. Mi również strasznie wypadają włosy , mam mega łyse zakola , od jakiegoś czasu biorę Biotebal , ale efektu nie widzę. Pozdrawiam Magda7814

Z tymi włosami to podobno trzeba przeżyć i samo minie. U mnie na razie cisza przed burza bo nic nie wypada. Na Helu tez pada ale my juz wracamy wiec przynajmniej nie żal wyjeżdżać. Synuś jak zwykle spisał sie na medal i ani razu nie płakał na wakacjach. Biedronka chrzciny super. Był upał ale swietnie, bo impreza była na świeżym powietrzu pod drzewami w ogrodzie restauracji. W kościele spał w wózku, ale musiałam go wybudzić jak ksiądz szedł zrobic krzyżyk na czółku. Potem obudził go płacz innej dziewczynki, której "nie dalo" sie uspokoić i wyła w niebogłosy. Przez brak tej pełnej drzemki byl trochę zmęczony bo oczka mu sie kleily dosłownie a każdy go brał na ręce i chciał zdjęcie. No cóż taki urok bycia w centrum uwagi :P Ale potem spał i spał. Jest śpiochem po mamusi i swietnie sie z tym dogadujemy. Czasami śpimy do 11 z przerwami na jedzonko :) Tak apropos wycia dziecka. Czy wy wychodzicie z miejsc publicznych jak Wam dziecko płacze? Moje płacze bardzo rzadko, ale jesli to zawsze wychodzę, zeby nie przeszkadzać innym.

Biedronka a byliście juz na basenie? My sie wybieramy od października. Ale dobrze ze piszesz, faktycznie lepiej pójść najpierw na próbne zajęcia. My będziemy chodzić na takie grupowe dla maluszków.

Biedrona z włosami tak jak pisze Julia trzeba przeżyć. Czytałam, że to normalne 3 mce po porodzie, że wychodzą. I tak u mnie było, jeszcze wypadają, ale już mniej. Nowe rosną i mam jeża na głowie. X Jeśli chodzi o tsh, to w Invicie dr mówła, aby było poniżej 2 przy staraniach. A prolaktyna wg nich przy IVF nie miała znaczenia. Ja osobiście ją skontrolowałam i zbiłam, aby transfer był udany.

* Dziękuję za kciuki :) * Jeśli chodzi o wypadanie to nie wiem czy to normalne po porodzie i trzeba przeczekać czy nie. Mi wypadają dosyć mocno już o dłuższego czasu (kilka lat), mimo że nie jestem po porodzie. Kiedyś próbowałam z tym walczyć łykając suplementy, później dałam sobie spokój, bo nie było poprawy, później wypadanie się nasiliło i usłyszałam od fryzjerki, że lepiej wcierać coś w skórę głowy. Próbowałam wcierać i też nic nie dało. Ostatnio znalazłam w internecie reklamę o promocyjnych wizytach u trychologa w wielu miastach (w Warszawie nawet podobno są bezpłatne). Skusiłam się, pani trycholog przeprowadziła wywiad, oglądała moją skórę głowy 2 dni pod rząd, bo nie mogła nic niepokojącego znaleźć, z wywiadu też nic nie wynikało. W końcu zapytała jaki szampon i odżywkę stosuje i okazało się, że nieprawidłowo dobrałam sobie kosmetyki, które uważałam za bardzo dobre :) Podsumowując u mnie akurat powodem wypadania może być łojotok i nieprawidłowe kosmetyki. Zobaczę czy coś się zmieni po zmianie. Uważam, że warto skorzystać z takiej wizyty nawet jeśli się jest po porodzie i wypadanie włosów wydaje się normą. Nie zaszkodzi tego skonsultować.

Ania a jakich kosmetyków używałaś ?

Julia używam Fructis szampon i odżywka do włosów farbowanych.

Dziewczyny jak chodzi o wypadanie włosów to ja już wczesniej pisałam że mi strasznie wypadały chyba po 3 miesiącach od porodu czyli jak skończyłam karmić piersią. Lekarz zlecił mi sprawdzenie prolaktyny po obciążeniu i była 45 krotnie podwyższona ,dostałam dostinex 1/2 tabletki raz na tydzień i po miesiącu już była w normie i wtedy zauważyłam że włosy przestały wypadać. Mi najbardziej wypadły koło skroni, miałam łyse placki, teraz zrobiła mi się tam grzywka, etap jeża też przeżyłam. Żadne suplementy mi nie pomogły. Jak chodzi o tsh to moj gin z Gamety był też endo. Mi wychodziło dwa razy pod rząd tsh powyżej 2 i niczego nie zlecił do brania, z takim tsh też zaszłam w ciążę. W drugą z tsh 1,5. Nadzieja- nie podajesz córce obiadków i kasz, że tyle jeszcze mleka pije? Azzurro

Azzuro Nadziejki córeczka jeszcze malutka. W tym wieku to mleko jeszcze podstawa, a to co rozszerza to raczej dodatek. Dobrze ze piszesz obcej prolaktynie. Jak zaczną wypadać to zbadam.

Julia - pierwszy raz na basen idziemy 17 września.. Jedne zajęcia chciałam zaliczyć też w grupie maluszków z instruktorem, tylko zanim kupię karnet, bo jest też taka możliwość, ale zapomniałam ;) My chrzciny mamy 9.10 i modlę się o to by deszcz nie padał, a potem jedziemy do Łeby i potem też żeby tylko nie padało ;) Co do wychodzenia w miejscach publicznych to raz w restauracji mały nam się tak rozpłakał, chyba się czegoś przestraszył, bo rzadko płacze, to M. wyszedł, ale przyznam że nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale chyba taki odruch bezwarunkowy żeby wyjść, ale z drugiej strony dlaczego niby.. Poza tym latem to bez problemu wyjść na zewnątrz, a w zimie już nie bardzo, poza tym też zleży o jakim miejscu publicznym mowa ;) x Mi włosy zaczęły wypadać tydzień może dwa po tym jak dostałam @ Po ciąży zostało mi też nadciśnienie, z którym się borykałam.. A w ogóle tego nie czuję.. Dziwne... Przed ciążą miałam 110/70, a teraz 140/85 to norma.. Dojdzie do tego, że będę brała tabletki na nadciśnienie ;) za to tsh spadło poniżej 2 po ciąży..

Biedronka a kawę pijesz?

Julia- w piątym miesiącu dziecko karmione mm je obiadek, deserek, kasze jako normalny posiłek i mleko. Takie są zasady rozszerzania diety, dlatego zapytałam. Biedrona- moj syn lubi basen ale więcej niż 40 minut nie wytrzyma. Ja chodziłam z nim do aqua parku więc miał sporo atrakcji. Azzurro

Azzuro to ja edukuje sie z innych źródeł chyba :) U takich maluszków mleko zaspokaja jeszcze wszystkie potrzeby organizmu. Biedronka my trafiliśmy na super pogodę ale dzisiejszy powrót to jakaś masakra. 10h i jeszcze w drodze takie korki. Juz nigdy nie zaplanujemy podróży w niedziele. Na szczescie mały śpi cały czas, no i robimy przerwy.

Julia zaspokaja jeśli kp, a jeśli mm to wprowadzasz posiłki po 4 mc. A jeśli kp to po 6 mc i tak jak pisze Azzurro to są osobne posiłki.

Ania no u mnie na zadupiu to trychologa nie uświadczysz..póki co to szampony i odżywki z biotyną, wypadają ciągle tak samo, skróciłam je zeby trochę odciążyć cebulki. Zobaczymy ..

Azzurro moja mala za 10 dni skończy pól roku..je jeden posiłek nie mleczny dziennie czyli obiadek.Zgodnie z normami dla tego wieku.Niestety Kaszki mleczno-ryżowe są bleee...malinowa,bananowa,jabłkowa.. Nie lubi żadnej, ma odruch wymiotny .. Od tygodnia daje łyżeczkę kaszki manny do mleka tak jak pisałyście..no i musy owocowe jako "przekąska " i tyle naszego rozszerzania diety.

Pediatra opowiedziała żeby sie nie spieszyć i zacząć od ok 5 miesiąca- jak będzie gotowa i tak zrobiłam. Wczesniej nie chciałam, nawet z tego względu ze nie sadzałam jej w leżaczku a na leżąco trudno karmić łyżeczką;-)

Nadzieja ja zageszczam mleko kaszkami ryżowymi. Może też spróbuj po jednej miarce. Ja robię 210 mleka i 5 miarek kaszki, aby było płynne i Junior pije to przez smoczek 12+ z canpola. Do tego je owoce zagęszczone kaszą manną i jak są kwaśne to dodaję biszkopta, obiadek i jedno mleko. Co parę dni podaję jigurt i też do niego manna lub biszopt z owocami.

Aaa, ja sama robię musy owocowe i obiadki.

Nadzieja jak jej nie smakuje kaszka, to spróbuj zagęścić mleko kleikiem kukurydzianym lub ryżowym. One nie zmieniają smaku mleka