IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz. 3

Piksi - :D Ty oszołomie ;) odzywaj się częściej! Każda już nie ma tyle czasu :) x Ananasowa - dużo szczęśliwych i cudownych chwil.. No i zdrówka oczywiście :) x Zuzka - ależ ten czas leci.. Pamiętam jak pisałaś o porodzie i problemach z Małym na początku, a tu on już kalafiorowa wcina... Masakra gdzie jest ten czas?!!! x Biedrona1979

Hehe Biodrona leci leci;) Sama się zastanawiam kiedy to moje dziecię urosło. Może głupia jestem ale trochę mi przykro kiedy rośnie kolejny ząbek albo kiedy musiałam przesadzić go do spacerówki. Niedługo zacznie chodzić i pyskować;)

My mimo dużej wanienki przeszliśmy na wanienkę pompowana turystyczną;-) a to ze względu na *****iwą i długa córkę, która nie poleży w spokoju, nie zrelaksuje się;-) podczas mycia tylko nogami odbija sie od ściany i glowa w druga ścianę bum :D wiec wanienka plastikowa oddana, a teraz leży jak królowa na miękkim pod kątem, nogi wywala za wanienkę i można ja myc ile wlezie :-) czasem się przeżuci na brzuch zasiorbnie wody bo musi polizać takze nosem i takie atrakcje matce urządza ;-) Nadzieja78

łoooo Nadzieja to u Was wesolutko przy kąpaniu :D:D nasz książe lubi sie kąpać i lezy zwykle zadwolony , ewentualnie zachlapie pół łazienki ;D Biedronka a jak Twoje szczeście , co macie na tapecie? u nas masakra przy zmianie pieluchy jest....sie przekreca zaraz na brzuch i sp***ala :D masakra przy grubszej sprawie to nerwowo wręcz ;P a tak to poki co czołga sie po calym mieszkaniu i non stop mi pokazuje czego jeszcze nie usunelam z podłogi zbędnego :D raczkowac hcyba nie planuje ale dzis zakumał ze mozna sie włóżeczku podnosic trzymajac sie za szczebelki :D

Hejka dziewczyny nie udzielam sie z braku czasu ale staram sie czytac na biezaco co u was sie dzieje xxx Ananasowa daj znac jak tam u Ciebie mamusiu :) xxx U nas Natalka to placzliwy egzemplarz ;) Kuba dobry brat przezywa kazdy jej glosniejszy placz i tez wtedy zaczyna plakac albo musi predko zobaczyc co "zla" mama jej robi ze ona placze. Pomimo tego ze w soboye skonczyla 5tyg to nadall ma zoltaczke i do tego tradzik niemowlecy. Kapie ją w emolium i do tego jakas probke kremu mialam Pharmaceris donskory atopowej i pomalu krostki znikaja,ale musze kupic jakas wieksza tube.Kiedys ktoras z Was polecala Latopic a lekarka mi polecala Oilatum ale jeszcze dzisiaj sie podpytam. Co do zolltaczki to polozna mnie utwierdza w przekonaniu ze moze trwac do pol roku przy kp. 2tyg temu mala wazyla 3930g zobaczymy ile dzisiaj xxx wczoraj maz zostal z dziecmi a ja pojechalam na male zakupy i oczywiscie byl elefon ze mala znow glodna.Zrobil jej mm wypila 60ml gdy ja wrocilam dokarmilam cycem i spala 4godz co uwazam za cud bo w dzien przy kp je co 2-3godz. w nocy juz przewaznie je tylko raz i mam nadzieje ze to sie juz nie zmieni. xxx Co do wanienki my mamy taka do ktorej po wlaniu wody buzka na wyswietlaczu pokazuje usmiechem jak woda jest dobra no i oczywoscie gdy za zimna lub za goraca tez pokazuje. Kosztowala chyba ok 30zl ale mamy ją jeszcze po Kubusiu i dalej nam sluzy xxx Jesli chodzi o badania przed crio to chyba nie pomoge bo juz nie pamietam,Na pewno te choroby wirusowe czy zakazne nie musialam powtarzac bo mialam jeszczcze wazne robilam tylko chyba progesteron i e... estrofem(?)

Sylka ja polecałam Latopic krem od 1 dnia życia i żadne emolienty nie byly potrzebne. Krem zadziałał po dwóch dniach, fajnie nawilża i stosujemy go po kąpieli do dziś. Nadzieja78

No właśnie Nadzieja polecał Latopic na trądzik. Alci po 2 dniach zniknęły krosty. Teraz jak zobacze ze coś wychodzi to po kąpieli posmaruje buzke i rano nic nie ma. To normalne że po mm dłużej śpi niż po kp. Sztuczne mleko jest ciezkostrawne wiec dłużej zajmuje dziecku przetrawienie go i dlatego dłużej śpi. Mleczko mamy jest łatwiej przyswajalne i lekkostrawne. To pewnie dlatego taka różnica w godzinach spania. Nasza Alicja ma dziś 11 tygodni, to jest szok jak czas ucieka... Aleczka21

Ananasowa pewnie już tulisz swoje małe szczęście. Napisz jak Wam razem. Buziaki Aleczka21

Ananasku jak tam u Ciebie ? Lucy ty tez daj jakiś znak ?!!

Jutro wysle meza do apteki po Latopic.A jaka masc poecacie po cc? Ja uzywalam po pierwszej cesarce zel silikonowy na blizny Oceanic ale szalu nie bylo zrobil mi sie wtedy i tak bliznowiec do tego brudzil na zolto bielizne ktorej juz nie mozna bylo doprac. Slyszalam o Cepan niby smierci cebula ale ciekawe jak ze skutecznoscia. Smaruje teraz BioOil olejkiem ale nie wiem czy to wystarczy. W ciazy mialam taka kreske przezz calu brzuch brazowa i ona mi zostala nie wiem czy to rozstep,chyba nie ale tez zmaruje BioOil xxx Wczoraj malutka wazyla 4360g. Dostalismy na badanie bilirubiny we krwi.Pani dr stwierdzila ze nie chcialaby niczego przeoczyc ale jakby to bylo jej dziecko to by sie jeszcze wstrzymala z tym badaniem.Nie wiem sama czy isc ją kuc.Byłabym spokojniejsza,bo jeszcze troszke jest zolta na twarzyczce i dekoldzie i w oczkach ...

Syllka nie musisz kłuć. Bilirubinę możesz zbadać przez skórę. Jest jakiś niewielki margines błedu. Pamiętam jak u nas mierzyła położna to do tego wyniku przez skórę dodawała chyba 0,5. Ale lepsze to niż kłuć takie maleństwo dla którego to trauma. Wojtkowi żółtaczka utrzymywała się chyba do 5 mca!

Mi polozna mowila ze może trwac do nawet pol roku przy kp.Nie wiem gdzie moglabym zbadac ten poziom przez skore...pewnie w szpitalu.Podpytam na miejscowym forum

A chodziłaś na szkołę rodzenia? My tam jeździliśmy jak już skończył się patronaż. Jak nie, to podjedź do jakiejś szkoły może za niewielką opłatą zbadają.

Aaa Syllka podobno słońce pomaga. Wiesz, taka naturalna fototerapia;) I rzeczywiście u nas szybciej zaczęła spadać kiedy chodziliśmy na spacery w słoneczne dni.

Sylka o jakiej kresce mówisz? Ciemnej wzdłuż brzucha ? To linea negra :D Ja niczym nie smarowałam miejsca cięcia, także nic nie polecę. A z żółtaczka dobrze Zuzka pisze, dużo do słońca. Nadzieja78

Sylka na bliznę dobre sa maści z heparyna. Xxxxx Aleczka miedzy naszymi córeczkami jest tydzien różnicy, napisz jeśli mozesz co Twoja potrafi, wiem ze każde dziecko ma swój rytm, ale warto wiedzieć.

Annie z tego co zaobserwowałam to tak: widzi wzrokiem za przedmiotem, skupia się na jakiś przedmiotach, próbuje chwytać, trzyma przedmiot, wkłada go do ust, bawi się rączkami, splata dłonie, próbuje chwytać dwoma rękoma, kwiczy, śmieje się w głos, robi mostek, odpycha się nogami. Dziś zauważyłam że jak płacze a ja postukałam opakowaniem od kropli o szafkę żeby je wymieszać to ja zaciekawiło i przestała płakać. Nie wiem co jeszcze...lubi dotykać sobie dłońmi twarz... tak jakby ją bada :-) a jak Twoja dziewczynka? Aleczka21

Sylka tez mam ta krechę. Schodzi ale moze sie utrzymywać nawet do roku... Biedronka ale sie uśmiałam z oszołoma :D Tez mam duża wanienkę i jest super. Stelaża nie mam bo nie chciałam kolejnego elementu którego nie bede w stanie schować. Stawiamy wanienkę na biurku przykrytym ręcznikiem i jest super wygodnie. Iza82 zaglądasz tu czasem? Pamiętasz to co oglądałyśmy w DD TVN Słodki ciężar o tej dziewczynie co była w ciazy? Były odcinki co 2 tygodnie. Spotkałam ja ostatnio na targach Mamaville i zagadalam. Poznałam tez jej córeczkę i męża. Śmiesznie. Mowię ze dzieci w tym samym wieku mamy, a ona ze nie do końca bo jej mała ma 7 mcy. Program puścili 3 miesiące pózniej. Myślałam ze na bieżąco kręcą. Ale jej córeczka mniejsza niż moj synek. I dobrze, dziewczynki powinny byc filigranowe :D

A bliznę smaruje contratubexem.

No śmieszne PikiDiksi to oszołom !!!!!

Aleczka nasza Maluta pięknie juz dźwiga głowę i jak nosimy ja na rękach i jak leży na brzuszku (odwraca ja na boczki), rączki sa tez bardzo ciekawe, niestety smaczne, czasami sie dziwi jak zobaczy swoje stopy w kolorowych skarpetkach, utrzymuje wzrok na zabawkach i twarzach, nie łapie jeszcze do rączki zabawek, wodzi wzrokiem za zabawkami i za dźwiękiem, jak płacze (nie za mocno) to uspakaja sie na dźwięk grzechotki albo pozytywki, gaworzy i pięknie sie uśmiecha tylko czasami w głos, jak coś bardzo jej sie spodoba (np nowa karuzela - dziękuje za polecenie) to piszczy, żywo reaguje na mnie, kiedy płacze u babci to wystarczy, ze sie odezwę i sie uspokaja.

Sylka, Julia - też mam tą krechę ;) i też słyszałam, że znika do roku.. x Sylka - życzę dużo wytrwałości.. x Piksi - my się mamy dobrze :) Na tapecie obecnie mamy przymierzanie się do rozszerzenia diety ;) Póki co nie zamierzam się spieszyć i analizuję co i jak na początek :) Mały rozwija się książkowo, więc nas to cieszy. Jedyna rzecz z jaką się zmagamy to wodniaczek, który będzie raczej usuwany zabiegowo niestety :( x Gość - "oszołom" do Piksi w moich ustach brzmiał żartobliwie!!! x Też potwierdzam, że Latopic jest super.. Smarujemy nim nie tylko buźkę, ale raz w tyg i całe ciałko. Jest dla mnie lepszy niż emolium. x Biedrona1979

Biedrona mój synek też ma wodniaka. A może już nie ma, bo dawno tego nie kontrolowaliśmy. Ordynanator urologii w dziecięcej klinice kazał czekać, bo najczęściej wodniaki same się wchłaniają. U nas to wyszło przy okazji przepukliny. Z przepukliną od kilku mcy spokój. Lekarz tłumaczył, że jelito przechodzi przez siateczkę, która jest na brzuszku. Z wiekiem ta siateczka jest coraz gęstsza (szczelniejsza). I u nas to się sprawdziło, bo przepuklina nie wychodzi. To samo z wodniakiem - to płyn, który przedostaje się do moszny, bo ta siateczka jeszcze nie jest szczelna. A przecież Filipek jest jeszcze malutki. Może skonsultujcie to z innym lekarzem.

Apropos szczelności. Naczytałam sie ostatnio na temat szczelności jelit, ze dzieci uzyskują ja w wieku 6 miesięcy dlatego tak ważne jest rozszerzanie diety od skończonego 6 miesiąca. Od tego zależy pózniej wszystko, jelita określane sa jako drugi mózg organizmu. Odpowiadają za przyswajanie witamin, a co za tym idzie odpornośc organizmu, skłonność do alergii i otyłości. To przekonało mnie do czekania do końca 6 mca. Bo chciałam zacząć podawać juz w 5. A teraz nie bede przyspieszać nawet jednego dnia. Poza tym nawet mi sie nie spieszy do pichcenia:) i tak nie mam na nic czasu, zdarza sie ze ja jem dopiero o 17. Nie wiem jak to bedzie jak bede musiała sie wyrobić np do 13 juz z obiadkiem dla małego ;) Nadziejka jaka masz ta pompowana wanienkę? Podrzucisz linka?

Ananasowa ??? Lucy ???? Odezwijcie sie !!!

Julia moja mała skończyła 6 miesięcy i dopiero teraz daje jej jedzenie jako posiłek. Wczesniej to tylko próbowała, a teraz je ze smakiem moje zupki, bo jednak słoiczki okazały sie dla niej blee :-) Gotuje z trzech przepisów na kilka dni, pakuje świeże gorące dania w słoiczki wymyte w zmywarce i dosuszone w 100 stopniach w piekarniku, dokręcam stawiam do góry dnem do ostygnięcia i na dwa tyg spokój będzie:-) Wanienkę kupiłam w sklepie stacjonarnym jak wyjeżdżaliśmy w czerwcu. Ale pełno jest tego w Internecie. X Ananasowa i Lucy odezwijcie sie dziewczyny .. Nadzieja78

Zuzka - ja wiem, że to płyn w jąderkach, który może się wchłonąć.. Tyle tylko, że my jesteśmy już po trzecim usg jąderek i ten płyn jest bardzo brzydki.. Wchłonąłby się na pewno, gdyby był przeźroczysty, a on jest gęsty i jakby to powiedzieć "z pływającymi grudkami" i to niepokoi lekarzy, bo może wskazywać o przebytym stanie zapalnym.. Gdyby miał się wchłonąć to by się już powoli zmniejszał, a on od urodzenia ani drgnie :( Ja mam na tym punkcie fioła, bo u nas przecież czynnik męski :( x Julia - muszę o tym poczytać co piszesz.. Bo ja właśnie chciałam rozpocząć tak jak Mały skończy przynajmniej 5 m-cy. Póki co czytam i podpytuję wszystkich ;) Jedni rodzice zaczynali od warzyw, inni od owoców.. Ja na bank zacznę od warzyw. Ostatnio na wizycie pediatra kazała już zacząć rozszerzać dietę. Jak jej zwróciłam uwagę, że są przecież nowe wytyczne i nie zamierzam się spieszyć, to się obruszyła.. Następne szczepienie za niecały miesiąc i aż jestem ciekawa co mi powie ;) Swoją drogą nienawidzę gotować i też mnie skręca jak pomyślę o tym gotowaniu dla Młodego codziennie, ale jak mus to mus ;) My kupiliśmy najzwyklejszą wanienkę turystyczną, ale używamy jej tylko na wyjazdy ;) x Biedrona1979

Nadzieja - też o tym myślałam właśnie żeby nagotować i wekować.. Zastanawia mnie to suszenie ;) to po to żeby słoik wyparzyć, czy żeby czepił.. Boszsze jaka ze mnie do d..y gospodyni ;) :D Bo żeby czepił to wystarczy jak jedzenie będzie gotujące.. x Biedrona1979

Ania1602 - do soboty coraz bliżej :) Myślami jestem z Tobą... x Małamii - jak tam stymulacja? Doszło do punkcji? Też się odezwij... x Biedrona1979

Biedrona zeby dodatkowo wybić zarazki, dosuszyć go bo przecież będzie bez pasteryzowania zeby się ładnie zamknął i sie nie popsuło..dziewczyny ale to żadne gotowanie , chwila i gotowe. Ja robię na parze np. Dwie marchewki, dwa ziemniaki ,kawałek pietruszki,selera, pora, pod koniec dokladam plastry cukini jeszcze na pare minut, potem wrzucam warzywa do tej wody dodaje łyżeczkę oliwy i blenduje ..robilam tez z kalafiorem i kaszą jaglaną, teraz będę dodawała mięsko i żółtko itd Nadzieja78