Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Kkiniaa84

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz. 3

Polecane posty

Gość gość
Golf- dokładnie tak jak piszesz, jadę do Pasnika Martuskaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiśkaD
Kinia ależ Ty masz pod gorke znow! Ja bardzo trzymam kciuki, ale osobiscie chyba przelozylabym to na kolejny cykl i zaczela od razu z plastrami skoro tabletki srednio zadziałały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście daj znać jak tylko otrzymasz wynik. Zaglądam tu co pół godziny z nadzieja że zobaczę pozytywna wiadomość od ciebie Malami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
jeszcze nie mam wyniku;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
14 w 14dpt czyli znowu biochemiczna;(( nie mam sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kur##wa mać!!!! Na język ciśnie mi się tylko to... Malami .....tak bardzo, bardzo mi przykro. Dziś płacze razem z tobą... Kochana gdybyś zechciała się spotkać zapraszam do warszawy, usiądziemy ,pogadamy a jeśli będzie taka potrzeba przytulimy się i wyplaczemy..... nie wiem czego ci życzyć kochana? siły, naturalnego cudu, nadzieji ??? Wiem że w tej chwili .....eh przepraszam nie wiem co pisać , mocno cię tule Masz jakieś mrozaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćEliza
Malami cały dzień myślałam o Tobie... Tak mi przykro... Ja po każdej porażce piłam piwo i wypalałam kilka papierosów choć narmalnie nie palę i na drugi dzień dostawałam już powera do dalszej walki.. Trzymaj się życzę ci siły do dalszej walki choć wiem jakie to trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
niewiem czemu zarodki nie potrafia sie dalej we mnie rozwijac:(( skoro niby sie zagniezdzaja? mam 1 blastke....tylko.... immunologie,genetyke mam przebadana ....wiec u mnie zajsc w ciaze to niemozliwe;(( dzieki Kinia;** mam nadzieje,ze chociaz Wam sie uda:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćEliza
Malami kochana nie myśl tak. Ja też wyrzucałam sobie że jestem beznadziejna bo żaden zarodek nie chce ze mną zostać... Trzeba po prostu trafić na ten zarodek, który da w końcu upragnioną ciąże... Wierzę że Tobie sielę w końcu uda... Zobaczysz. Niewiem a zmieniałaś klinikę czy te podejścia w 1 klinice? Grunt to dobrze przeprowadzona stymulacja która pozwoli na uzyskanie najlepszych komórek ... Trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiśkaD
Malamii nieee ;(;(;( przytulam Cie mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malamii bardzo mi przykro :( ale powtórz jeszcze w poniedziałek, albo nawet w środę, może jednak ruszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytryna 32
Malami bardzo mi przykro :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie róbcie dziewczynie nadziei bo same nie wierzycie w to co piszecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytryna 32
Dziewczyny, czy któraś z Was brała przed procedura formetic ( metformine) z powodu stanu przedcukrzycowego? Czy w ciąży bralyscie ten lek lub inny? Boję się, że odstawienie leku może być przyczyną poronienia lub ciąży biochemicznej... Czy któraś z Was miała cukrzycę ciążowa? Jakie leki są wtedy przepisywane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brałam metformine przed ciąża i w trakcie, odstawiłam i poroniłam choć nigdy nikt nie potwierdził że to było przyczyną. Przy drugiej ciąży odstawiłam po 12 tygodniu i wszystko było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malamii bardzo mi przykro... rozważacie moze podejście z komórka dwczyni albo z nasienie dawcy? Cytryna 32 ja brałam metformine ma początku starań, ale nie za dobrze się czułam, wiec odstawiłam. Mimo wszystko udało mi się zajść w ciążę. W ciazy jednak miałam cukrzycę ciążowa, przez kilka tygodni regulowana tylko dieta, niestety potem miałam podwyższona glukozę na czczo, wiec skończyłam na insulinie, ale wstrzykiwalam tylko 3 jednostki na noc. Nie ma innych leków na cukrzycę ciążowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
gosc spoko nie robie sobie juz zadnej nadzieji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małamii - ...tak strasznie mi przykro :( :( :( ... Nawet nie wiem co Ci napisać :(... Nie ma słów pocieszenia w takiej sytuacji wiem, ale ja chyba bym się nie poddała i dalej próbowała IVF, ale z dawstwem albo AZ... Ściskam i przytulam Cię baaardzo mocno.. Ja to dawstwo komórek czy nasienia brałam pod uwagę bardzo wcześnie, bo przy pierwszej nieudanej naszej próbie, jak nie uzyskaliśmy żadnego zarodka... x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małami- przykro mi :(, dobrze zrozumiałam że macie jeszcze jednego mrozaka? Odpocznij troche i może przedyskutuj z lekarzem kolejny transfer, moze cos da sie zmienic np leki... Ściskam Cie mocno. Kiniaa- co u Ciebie? Transfer coraz blizej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
Kinia jak tam? dzisiaj masz wizyte? 3mam kciuki mocno za Ciebie:* Ja juz nie mam nadziei...teraz liczylach , ze bedzie wszystko ok a wyszlo jak zawsze;( pozostaje mi patrzec na cudze dzieci;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malamii powtórzę moje pytanie, nie myśleliście o dawstwie komórek, nasienia albo o adopcji zarodka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
niewiem czy wogole jeszcze bedziemy podchodzic...adopcja zarodka to koszt ok 4 000zl...narazie splacamy kredyt za przebyte juz procedury:( wiec to jest ostatecznosc za x czasu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malami słonko tak byłam na wizycie endo podroslo 8,6 więc dr mówi że startujemy , zapewne moje oocyty już rozmrozone bo byliśmy rano na wizycie i oddaliśmy nasienie, jutro mają dzwonić do mnie ile przetrwało, ile się zaplodnilo. Rozmawiałam z dr o moich obawach że to tak późno, itd transfer będzie w piatek w 27 dc , uspokajala mnie tłumaczyła że to cykl sztuczny itd, cóż będzie co ma być, na nic nie mam wpływu mogę tylko starać się nie stresować i to tyle. Jeśli dojdzie do transferu i nic z tego nie wyjdzie będziemy czekać na refundacje bo niestety już zaczynamy się zapozyczac. Kiedy idziecie po ostatnia sniezynke???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małamii... Może i AZ to faktycznie ostateczność, ale jeżeli da Wam upragnione szczęście, to naprawdę warto.. Ja ze swojego punktu widzenia chyba miałabym większy problem z akceptacją dawstwa u któregokolwiek z nas niż z AZ... Ale wiadomo to bardzo indywidualna sprawa pary.. x Kkinia - myślami jestem z Tobą... Musi być dobrze!!! Zaufaj lekarzowi i spróbuj się wyciszyć w miarę możliwości... x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malamii89 - bardzo mi przykro ... kibicuje Ci jednak cały czas ... Napisałaś, że masz jeszcze jedną blastkę ... u mnie powiodło się właśnie ostatnie crio... w międzyczasie też miałam biochemiczną. Czy lekarz komentował taki stan rzeczy? Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, ale może można jakoś pomóc lekami? o Kkiniaa84 - za ciebie też zaciskam kciuki ... niech wszystko będzie tak jak powinno być, żebyś niedługo mogła nam tu napisać radosne wieści. o Mój synek skończył już 10 miesięcy ... nie umie jeszcze raczkować, za to śmiesznie przemieszcza się jeżdżąc na pupie ... zabawnie to wygląda, ale grunt, że potrafi kombinować. o Dziewczyny walczące ... duuuuużo sił dla was :) o A tym którym się udało życzę ciąży bez zbędnych atrakcji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darknes, biedronko dzięki., biedronko jak po podgladzie??? Dziś trochę się stresuje czekam na telefon z kliniki, Ale zaraz lecę na kolejny zabieg akupunktury więc się wyluzuje. Jaja jak berety , 6 komórek rozmrozili i 6 się zaplodnilo w pt transfer , Ale jestem szczęśliwa!!! 1/3 sukcesu za mną, 2/3 przedemna, zajście a następnie donoszenie!!!!! Musi być dobrze!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleczka21
Kinia super wiadomości!! Żelazny zatem Tobą na piątkowy transfer :-) Małamii odetchnij troche, nazbieraj sił i wracaj po śnieżnkę. Wiek dziewczynom udało się właśnie wtedy, gdy został ostatni mrozaczek lub gdy miały tylko jedną blastke. Niezmiennie trzymam za Ciebie kciuki :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×