Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Kkiniaa84

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz. 3

Polecane posty

Gość gość
Darkness - cudownie :D Wielkie gratulacje i dużo zdrówka dla Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darkness tak przeczuwalysmy ze coś jest na rzeczy ze sie nie odzywasz. Cudownie! Dużo zdrówka życzę! Biedronka ja podobnie jak Twój maz nie uważam ze in vitro to grzech. Fajnie powiedziałaś księdzu :) Nawet chyba kościół uważa za grzech tylko nieszczenie zarodków, wiec nie wiem po co ten jego komentarz do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darkness Kochana! Gratulacje! Szybkiego powrotu do domku i do formy! Czekam na sprawozdanie! Caluski dla Szymona! Jeszcze raz wszystkiego naj! Dziewczynki dziekuje Wam za pomoc w imionach... No trudno jest na razie, bo moj wielu imion nie lubi, wlasnie tych, ktore podobaja sie mnie :) Marco, Roberto- dla niego to zdecydowane nie... Jestesmy kolo Mateo/Mathia/Matt- zobaczymy... Lorenz0- nawet nie proponuje... moj jest fanem moto gp, jak ogladacie to bedziecie wiedziec czemu nie:) a nie ma sensu zanudzac.... Alex Fajne te Wasze imiona, zupelnie niespotykane :) Borysek mi sie podoba... Ostatnio moj kuzyn dal swojemu synkowi Igorek :) Mi sie jeszcze podoba Valentino, ale znowu moto gp, Valentino Rossi, ktorego moj uwielbia, ale cytuje "jest tylko jeden valentino"...Zwariowac mozna! my w czwartek nad morze! Yuhuuuuu! A teraz do pracy! Buziaczki dla Was wszystkich!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darkness gratulacje! Dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domku. Moja Ala prawie non stop była pod lampą taka która mogłam mieć prze łóżku. Wyciągam ja tylko na karmienie I chwile tulenia, bo zależało mi na szybkim powrocie do domu po 1,5 dnia nagrzewania bilirubina spadła tak ze poszłysmy do domku :-) trzymam kciuki żeby Wam też szybko spadło. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa co do chrzcin my idziemy jutro załatwiać sprawy u plebana. Jestem ciekawa, bo ja jestem po rozwodzie (miałam ślub koscielny) mój M. W ogóle nie jest 'kościelny' raczej ateista. Moja rodzina jest dość wierząca- ja średnio, ale mała ochrzczimy. Dlaczego? Dlatego, że wypada i żeby babcie i prababcie nam nie truly. Do bierzmowania Alcia przyjmie sakramenty, a później będzie juz na tyle dorosła ze będzie mogła decydować o sobie i swojej wierze czy czuje się katoliczką czy też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darkness gratulacje :) Wszystkiego dobrego dla Was i szybkiego ustąpienia żółtaczki, żebyście mogli jak najszybciej wrócić do domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Sylka i Darkness, gratulacje :). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darkness serdeczne gratulacje. Zbieraj siły mamuśka, a Szymonek niech Wam zdrowo rośnie!:) Xxxx Aleczka no to czeka Was przeprawa jak traficie na jakiegoś osła!;) Aż jestem ciekawa;) zdaj relację po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sylka i Drankess zdrówka dla Was i maluszków. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki. Kiciolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darkness- jeszcze raz gratulacje! X Lucy- udanego wypoczynku, pogoda zapowiada sie cudowna! X Ananasowa- to już za chwileczkę ... Ale ten czas pędzi;) ciesze sie, że u Ciebie wszystko dobrze. Dziękuje, u nas dobrze, synek cudownie podkopuje;), wyprawkę powoli planuję, po malowaniu mieszkania wezmę sie na dobre za zakupy,no i wtedy też planuje isc na dobre na zwolnienie, bo juz mi coraz ciężej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucy, wiem kto to Valentino Rossi i wpadłam na pomysł , moze zaproponuj swojemu imie Max od Max Biaggi :-p dawny dawny rywal Doctora :-p zazdroszczę wyjazdu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Biedronka a tak z ciekawości to jaka Wit k kupiłaś za 42zł????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiśkaD
Darkness-gratulacje!! X Dziewczyny to karmienie piersia to naprawde ciezka sprawa na poczatku :P W piatek syn chcial byc non stop przy piersi. Skonczylo sie na tym, ze wieczorem z przerazeniem stwierdzilam, ze mam bardzo miekkie piersi, a po scisnieciu z jednej nie wyleciala nawet kropla! Bylam zalamana i od razu powiazalam to z moja dieta, ze prawie w ogole nie jem itd... Byla h mnie siostra i wyslalam ja po sztuczne mleko, bo cala noc przed nami, a niby czym mialabym synka nakarmic jak tam pusto?! Jednak noc udalo sie przetrwac bez podania butelki, w sobote sytuacja sie powtorzyla, ale tez dalismy rade bez butli. W niedziele caly dzien piersi juz tylko miekkie, bylam pewna, ze trace pokarm. Niestety moja super polozna laktacyjna w najtrudniejszym dla mnie momencie nie odpowiedziala na moja wiadomosc :/ Dlatego zadzwonilam do poloznej srodowiskowej. Dodam, ze w sobote wieczorem maly duzo plakal i mial temp. 37,8stC. W niedziele rano 37,7stC i tak non stop. Jak polozna o tym uslyszala to kazala natychmiast dziecko dokarmic butelka. Kazala dac najpierw piers, pozniej od razu butelke. Maly oczywiscie nie chcial pic z butelki medeli, wiec babcia biegiem do sklepu po aventa. Wypil 50ml i zasnal na 2h. W poniedzialek rowniez dostal jedna butelke. Ja oczywiscie wsciekla na siebie, plakac mi sie chcialo, ze przez swoja glupote stracilam pokarm. Nic bardziej mylnego. Wczoraj dowiedzialam sie o czyms takim jak niby kryzys laktacyjny i skoki rozwojowe przypadajace z reguly na 3 i 6 tydz. Wszystko jest w normie! Wiec teraz po prostu przystawiam malego kiedy chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj - to byłam ja ;) x Ewap - Bioaron K.. Nawet mi nie przypominaj ;) x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska miałam dokładnie taka sama sytuacje! Pisałam o tym ze o 22 maz biegał po mleko bo wydawało mi sie ze w cyckach nic nie ma. Mały nie chciał ciagnąć z butli wiec stwierdziliśmy ze jednak nie jest głodny i utulilam go do snu. Następnego dnia wyczytałam ze tylko właśnie skok i potrzebuje bliskości. U nas obyło sie bez wypicia butli na szczescie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miśka - pisane było o tym ;) moja koleżanka kryzys laktacyjny miała bardzo długo. Mała była dokarmiana mm prawie do 3 miesiąca, a ona walczyła o pokarm.. Jak nic nie było w piersiach i tak dostawiała małą i dodatkowo odciągała laktatorem i udało się jej.. Mała ma 9 miesięcy i od 11 tygodnia jest non stop na cycku, wcześniej dokarmiana. x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie róbcie z podania dziecku butelki jakieś tragedii na miarę końca świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malena5
Gość, jeżeli ktoś jest nastawiony na kp, walczy żeby dziecko było najedzone iż jakiś przyczyn laktacja spada i trzeba podać butlę, to jest to cholernie przykre. Może nie koniec świata, ale złość i smutek są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Biedronka to u was apteki nieźle zarabiają dziś mijam po drodze wiele aptek i pierwsza z brzegu bioaron k cena 9.80.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiśkaD
Malena- dokladnie tak jak napisalas... Walczysz tyle dni, siedzisz non stop z dzieckiem przy piersi i nagle slyszysz, ze dziecko jest glodne i trzeba podac butelke... Zal, zlosc i smutek ogromny! A jak kilka dni pozniej dowiadujesz sie, ze to normalne i wlasnie nie powinno podawac sie butelke to juz nie wiesz czy smiac sie czy plakac :/ X Dziewczyny- no to ja kojarze cos jak pisalyscie o skokach rozwojowych, pamietam, ze julka pisala o tym mleku, a i tak tego nie powiazalam ;) Jednak pamiec coraz gorsza :/ X Jedyna rzecz ktora mnie zastanawiala to jakim prawem moje dziecko przybiera na wadze skoro polozna twierdzi, ze jest glodne?! Do poniedzialku od wyjscia ze szpitala przybieral 46g/dobe! Gdzie prawidlowy przyrost to juz 26-30g. Wczoraj byl ponownie wazony i nadal tyle przybiera! Nie dam juz sobie wmowic, ze mam za malo pokarmu i glodne dziecko. Ponadto mokre pieluszki, kupa prawie w kazdej. Jakby dziecko nie jadlo to by tego nie robilo. Przykre jest to, ze musimy same sie takich rzeczy dowiadywac, bo srodowisko poloznych w temacie laktacji jest niestety mocno do tylu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×