IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz. 3

Gościu wiem o tym, Ale wolę usłyszeć że są dobre zarodki niż miałby powiedzieć że zarodki są źle

Gość to prawda, że każdy zarodek może dać ciążę. U mnie akurat słabe nie dały rady, ale Biedrona juz bardzo dawno temu napisała mi, że 70% powodzenia to dobre przygotowanie kobiety, a jakość zarodka to tylko 30%.

Wiadomo ze każda z nas idzie do jednego celu :-) pozdrawiamy

Czy której z Was encorton zwiększył poziom komórek NK lub limfocytow?

Kkinia - piękny wynik!!! Teraz musi być dobrze! Trzymam kciuki.. Grunt to teraz dobre nastawienie.. idź na igły po transferze.. Ja byłam ;) x Mi przełożyli transfer.. W pn dowiem się na kiedy.. Ech.. Jak te zmiany potrafią poirytować.. Już zapomniałam jak to było kiedyś... Muszę poćwiczyć swoją cierpliwość ;) x Biedrona1979

Kinia Trzymam kciuki:))))

Czy ktoras z was miała zaleconą Aminopunkcje??? Jesli tak to co było powodem? Bede wdzieczna za odpowiedz Pozdrawiam

Gość Gonia, nie kojarzę, żeby któraś z dziewczyn miała amniopunkcje. Najczęściej wykonuje się je jak inne testy diagnostyczne wyszły niejednoznacznie typu podwyzszone ryzyko jakiejś wady.

Gonia aminopunkcje robi sie jesli przeziernosc u dziecka jest powyzej 2.5 mm w Polsce. W UK powyzej 3.5 mm Moj syn mial 3.0 mm poniewaz mieszkalismy w Uk nie skierowali mine na amino co w Polsce uwazali za zaniedbanie. Ale takie sa zasady. Moj test Papa wyszedl dobrze (niskie ryzyko). Prywatnie zrobilam testy genetyczne z krwi i wyszly dobrze. Synek urodzil sie zdrowy. Pamietam ze jedna z dziewczyn robila jakies testy w Polsce z krwi i wyszlo prawdopodobienstwo jakies zespolu. Ale od tego czasu to dziewczyna sie nie odzywa. Moze ktoras z dziewczyn pomoze przypomniec jej historie? I jak jej sie ulozylo? Pozdrawiam

Gosc buba i agusia U mnie przeziernosc wyszla 1,8 czylizaliczam to ze mieszcze sie w normie czekam na reszte wynikow.Sadze ze moj doktor zorientował sie moja syutacja finansowa i ze mieszkam za granicą i ciagnie ile sie da. Dlatego zapytalam was bo moze ktoras zna taki temat..ale dziekuje za odpowiedz Pozdrawiam..:)

Moj doktor zasugerował mi ze jestem po 35 roku i ze pp in vitro i dlatego namawia!

Gonia aminopunkcja to juz jest ostatecznośc i powinna byc przeprowadzana tylko kiedy inne badania wyjda źle...jest to badanie inwazyjne, ja bym sie na Twoim miejscu na to nie zgodzila. Mialas robiona pappe?

Dla mnie amniopunkcja to tez ostateczność i nie zdecydowałabym się bez bardzo ważnych medycznych wskazań. Jeżeli wszystko jest ok, dla mnie ryzyko przewyższa ewentualne korzyści.

A to tez prawda ze po 35 roku zycia wpada sie w wysokie ryzyko I z automatu wysylaja na amino tu w UK. Moja kolezanka tak miala. Pewnie w Polsce tez skoro lekarz tak sugerowal. Ja bym proponowala testy genetyczne z krwi bo jednak amino niesie ze soba ryzyko poronienia.

Jaka aminopunkcja na litość....

Gość dużo dziewczyn na forum zaszło w ciążę po 35 rż i nikogo z automatu nie wysłali na amniopunkcje, u nas z automatu wysyłają na badania genetyczne z krwi.

Amniopunkcja jest ostatecznoscia u nas. Test Pappa jest redundowany po 35rż, a.nie wiem co za lekarz zaleca inwazyjne badanie po dobrych wynikach testow genetycznych usg:/

Ok dziekuje dziewczyny za odpowiedz. Pozdrawiam

Dziewczyny wyniki dostalam wczoraj na maila Wszystko.jest prawidlowe i żadnych przeciwskazań. Robiony był test PAPP-A, Badanie biochemiczne z surowicy krwi i B-HCG Poza tym wszystko ok serduszko kregoslup nozki raczki itd...

Jestem tego samego zdania co dziewczyny , amniopunkcja to ostateczność. Jeśli badania masz ok to nie rozumiem decyzji lekarza, zmień go. Moja znajoma miała przy dwóch ciałach amnio. Ale dlatego bo pierwsze dziecko z zespołem downa Malami dziękuję za podpowiedź odnośnie clexan

Dziewczyny u mnie cały czas pod górkę.... Mi usg genetyczne wyszlo ok przezierność 1,6. Ale po teście Pappa wyszlo ze jest wysokie ryzyko ZD. Mam skierowanie na amnio ale nie wybieram się na ten zabieg bo duże ryzyko poronienia i z tego wzgledu że miałam krwiaka... Czytałam że po IVF i po 30 rz czesto te testy wychodza falszywie dodatnie wiec wiecej badan nie zamierzam robić... Test Nifty kosztuje 2500zl. Te pieniadze wolę przeznaczyc na dziecko bo ciazy i tak nigdy bym nie usunela. Gonia a u Ciebie jakie ryzyko wyszlo. Może ktoś miał podobną historię...

Eliza u mnie na usg przeziernosc wyszła w normie, już nie pamiętam nawet ile dokładnie ale tez coś ok. 1,6 i tez wychodziłam z założenia ze nie usunęłabym ciąży dlatego nie robiłam żadnych dodatkowych testów. Te testy dają tylko prawdopodobieństwo i nawet jak wyjdzie 1:2 to i tak dziecko może się urodzić zdrowe.

Na forum była Nela40 której usg genetyczne wyszło dobrze ale ze względu na wiek zrobila test nifty, wybulila 2500 tyś , wyszło bardzo wysokie ryzyko zespołu turnera, zrobila amniopunkcję i wszystko zakończyło sie zdrowym dzieckiem, wiec nawet tak drogie badanie jak nifty sie myliło, a dziewczyna w stresie musiała żyć i poddac sie inwazyjnemu badaniu Gonia- amniopunkcję robi sie tylko w szpitalu więc raczej lekarz nie chce Ciebie naciągać na kasę .

Eliza a jakie to ryzyko Ci wyszło? Też się stresuję tymi badaniami bo czeka mnie to w niedługim czasie, bo zaczął mi się 9 tydzień. W pierwszej ciąży też bardzo to przeżywałam ale wszystkie badania wyszły ok. Eliza teraz sama zastanawiam się czy iść na ten test pappa bo to tylko prawdopodobieństwo a może ty lko namacic w głowie jak u Ciebie. Ważne że usg wyszło ok, to najważniejsze... Na forum objawy ciąży po in vitro była kobieta (38 lat) której też usg wyszło ok a pappa źle i nie zdecydowała się na amniopunkcja, syn urodził się zdrowy. W drugiej ciąży a była już po 40 w ogóle testu nie robiła tylko usg, córka urodziła się też zdrowa. Tak na pocieszenie ta historia. A ile masz lat?

Agusia dokladnie tak samo uważam. Żałuję tylko że dalam sie namówić na Pappa. Zamierzam żyć normalnie i cieszyć się ciążą jak przed badaniem. Kocham to dziecko i nie dam mu zrobić krzywdy... Amniopunkcja jest za darmo jesli sa wskazania ale ryzyko poronienia duze zwlaszcza po IVF. Lekarka mowila ze miala przypadki ze po amnio dziewczyna poronila i wyszlo ze zdrowe dziecko...

Zrobilam badania PAAPA i za wizytę musialam.zaplacic choc jazal mi przyjechac w dniu w ktorym przyjmuje na NFZ. Nastepna wizyta za 3.tyg. ocxywiscie aminopunkcje zrobi on w swoim gabinecie w dniu prxyjec na NFZ ode mnie weznie 150 wizyta + 700-800 za aminopunkcje...cos tam jeszcze przepisze leki wiec..tak to wyglada

Na schemacie ktory otrzymalam Ryzyko trisomii 21 w 1 trymestrze ciaży wychodzi 0,50 Doktor nazwał to 0,5%

Od kiedy amniopunkcję robi się w gabinetach lekarskich??? Co to za lekarz dziwny.

Gonia ja bym sie nie zdecydowała...a.moze nawet zmienila lekarza...w PL badanie pappa masz refundowane po 35rż.

Po usg ryzyko bylo niskie bo przezierność 1,6 kość nosowa obecna dziecko *****iwe machalo nóżkami i rączkami wszystko ok... A po Pappa 1:168 :( Mam 33 lata. Felicita niewiem co ci doradzic ale ja żałuję... Przed 2 dni się zadręczałam ale szybko poszłam po rozum do głowy. Po ivf wyniki czesto są fałszywe a białko pappa obniżone. Wierzę że moje dziecko jest zdrowe tyle przeszłam że nie ma opcji żeby było inaczej...