Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

"Warszawa jest ohydna,jest be" a po studiach pojechali hipokryci do Warszawy

Polecane posty

Gość gość

Osobiście wkurza mnie to. Nie jestem Warszawianką, ale zamieszkałam w tym mieście kilka lat temu i nikt na siłę mnie tu nie ciągnął, sama chciałam zdobyć lepszą pracę itd. Moje koleżanki pukały mi się po głowie: "Cooo, Warszawa? Nieeee...ohyda!! Okropna jest! NIGDY tam nie pojadę, ale syf, wielki moloch. My do Lublina/Krakowa idziemy na studia, tam jest super, nie ten syf co Warszawa". Minęło kilka lat i one są już w Warszawie. Co, Lublinek i Krakówek pracy nie dały? I trudno, ale teraz się zachowują jak powaleńcy, wstawiają na fb jakieś wpisy "Warszawa jest super", "Mieszkaj dobrze Warszawo". Nie lubię takiej dwulicowości. Ok mieszkają bo pewnie musiały ale to okropnie ohydne jak najpierw obrzydzają i ośmieszają Twój wybór a potem zgrywają wielkich Warszawiaków i na fejsbuniu pieją. Polskie zakłamane społeczeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie Warszawa jest duzo ladniejsza od krk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no moim zdaniem też. Kraków to jakaś porażka, nic tam nie ma, o pracy nie wspomnę. Wkurza mnie, że się wyśmiewały a teraz same z podkulonym ogonem do Warszawy przyjechały i zgrywają wielkie warszawskie aktywistki i fanki tego miasta. A Lublin to w ogóle porażka, nie wiem co trzeba mieć w głowie by myśleć że ta jakakolwiek "kariera" czeka absolwenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słyszałas ze tylko krowa zdania nie zmienia? Hipokryzja byłaby wtedy gdyby zamiast "warszawa jest super" pojawiało sie "Warszawa jest c***jowa" ale nadal by tu mieszkały i były zadowolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A Lublin to w ogóle porażka, nie wiem co trzeba mieć w głowie by myśleć że ta jakakolwiek "kariera" czeka absolwenta." No tak, bo poza wawa to ludzie w polu robią 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne że tak dużo jest tych krów zmieniających zdanie na temat Warszawki. Autorko zgadzam się głód im dupke ścisnął i już Warszawa jest cacy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Warszawie sie zarabia Miasto podobac sie nie musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:07 no wiesz, z jakiegoś powodu prawie wszyscy których znam co studiowali w Lublinie, teraz są w Warszawie. Pani psycholog, pan psycholog, pani pedagog, pani biotechnolog, pani lingwistka (języki ang.i niem.) - dziwnym trafem Lublin pracy nie dał. Nie wiecie, że tam jest cięzko o pracę? A w Krakowie za tę samą pracę np. w IT (technologia informacyjna - informatyka) dostaje się około 2000 zł mniej na rękę? Głupi by siedział za mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tam lubię Warszawę. W kochanej Warszawie i się zarabia, i się żyje. Ja pokochałam to miasto. Mieszkam od 4 lat, znam już wiele zakamarków. Podoba mi się najbardziej ze wszystkich tych miast polskich, gdzie jest praca. Byłam w Krakowie i błogosławię fakt, że się stamtąd wyniosłam. Ścisk, smród, małe przestrzenie - dobre dla klaustrofobika. Kilkunastokrotnie przekroczone normy zanieczyszenia. kraków...tia. Okropny parch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w Lublinie z 10 osob mieszkało? Dziw, że miasta nie zlikwidowali po wyjeździe Twoich znajomych. A teraz łamiąca wiadomość: WIĘKSZOŚĆ POLAKÓW MIESZKA POZA WARSZAWA. I pracuje...i żyje...i nie narzeka. No, szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wynika z twojego postu, że mówili tak jeszcze w liceum, ewentualnie tuż po maturze...a nie wiesz że człowiek zmienia poglądy, dojrzewa? myślenie, podejście do życia człowieka 19-letniego, a 25-letniego, to jest przepaść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja siedze zagranica dla kasy, myslisz, ze mi sie podoba? :D nie! obrzydliwe miasto, ludzie tępi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:07 no dużo ludzi zmienia zdanie i co w związku z tym? Czujesz się lepsza bo studiowałaś tu czy dlatego że oni nie mieli racji? Fakt, ze w Warszawie zrobiło się kijowo jeżeli chodzi o zarobki - wina słoików i rynku pracy, ale miasto jest piękne. Ja też zmieniłam zdanie nt. Paryza. Byłam tam parę razy i twierdziłam ze miasto jest brzydkie. Później zmieniłam Warszawę na Paryż i przekonałam się do niego. I cóż w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w Warszawie i szczerze tego miasta nienawidzę. Mieszkam tu jedynie z powodu pracy. Jakbym mogła to przeprowadziłabym się gdzie indziej. Tyle w temacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się przeprowadziłam do Krakowa właśnie z Warszawy:) pracę znalazłam w 3 tygodnie (branża finansowa) :) pozdrawiam z pięknego, aczkolwiek zanieczyszczonego Krakowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:13 nieee, to jest zmiana zdania na przestrzeni 2 lat a nie 6. Psioczyli jeszcze jak byłam już z Wawie a oni w Lublinie. Nagle parę miesięcy po studiach cudowne uzdrowienie i już Warszawa dobra. Ja cieszę się przynajmniej z tego, że dla mnie Warszawa jest na tyle super miastem, że nie mam ochoty w ogóle wyjeżdżać stąd na weekendy. Chyba że jest gorąco i nad morze czy nad jezioro jakieś. Ale ja wybrałam mieszkanie w zielonej dzielnicy i mam jak za miastem. Nie rozumiem natomiast ludzi, którzy w piątek psychicznie się łamią jeśli w danym tygodniu nie mogą jechać do siebie na wieś. Chorują cały tydzień za domem, myślą tylko o piątku... mogli znależć mniej inwazyjne miasto, mniejsze, w Krakwoie i Lublinie przecież tak jak mówicie "też jest praca"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:17 przecież możesz! WIDZISZ, koleżanka wyżej do Krakowa potrafiła. Nie wierzę ze tam nie znajdziesz prcy. Jedź, kobieto. Warszawa nie potrzebuje tych spośród słojów, które nienawidzą tego miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tam ludzie duże rzeczy gadają, a później wychodzi zupełnie inaczej...poza tym może jak zamieszkali w warszawie to faktycznie im się zaczęła podobać, no przecież tak bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie gadajcie....więcej jest takich co co piątunio z walizeczką na Centralny idą i jadą do mamusi...jakim to trzeba być nieodpępowionym granatem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mogli znależć mniej inwazyjne miasto, mniejsze, w Krakwoie i Lublinie przecież tak jak mówicie "też jest praca" " Nie, no przecież wg Ciebie kariera i zarobki to wyłącznie w Warszawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:27 ale według nich nie, więc po co tu idą? Po co tu idą skoro w piątek rzygają już tym miastem i do mamusi muszą po słoje...zapachniał im widać dodatkowy tysiaczek lub dwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też pracuję w Krakowie, jako psycholog. Z pracą większych problemów nie ma, mam swoją działalność i gabinet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej autorko przestań się podniecać. No już dobrze miałaś rację oni nie. O co ci chodzi? Napisałam ci wyzej, ze tylko krowa zdania nie zmienia, więc o co walczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać są mądrzy, sama pisałas, że tylko głupi będzie pracował za mniej a nagle chcesz kogoś wyganiać bo miasta nie lubi. Gdzie sens, gdzie logika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikogo nikt nie chce wyganiać :/ tylko jaki sens żyć w miescie, ktore męczy i dobija? mnie nie dobija to siedz ę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikogo nikt nie chce wyganiać :/ tylko jaki sens żyć w miescie, ktore męczy i dobija? mnie nie dobija to siedz ę... x Nie znali miasta to mówili że jest be, poznali pokochali. Co cię dziwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A w Krakowie za tę samą pracę np. w IT (technologia informacyjna - informatyka) dostaje się około 2000 zł mniej na rękę? Głupi by siedział za mniej " To Twoje zdanie. Ani słowa nie ma tam o lubieniu miasta itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:37 no właśnie NIE pokochali skoro co tydzień do domu wracają. Nie uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałaś, że na fejsbuku wypisują posty o cudnej warszawie, i słowem nie wspomniałaś, ze te Twoje znajomki na weekendy do domu wracają, a teraz nagle wracają? Plączesz się, chyba masz za dużo czasu bo zwyczajnie co post to inna bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:41 piszą na fb że Warszawa jest super, a potem co tydzień wracają do domu. o to mi chodziło z tą hipokryzją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×