Czy idzie zmienić swoja osobowość?

Jestem nie lubiana, nie akceptowana. Ludzie nie lubią ze mną rozmawiać ,bo nie umiem rozmawiać z ludźmi, pustka w głowie. Nie jestem asertywna i inni wyczuwają ze miękka, ludzie robią ze mną co chcą,mam zaniżone poczucie własnej wartości ,zamknięta w sobie ,mało pewna siebie, wogole się nie uśmiecham a jak uśmiecham ,to mam uśmiech jak kaczka, do tego zaburzenia osobowosci, emocjonalne. Nigdy nie miałam koleżanek i nigdy żaden chlopak do mnie nie ciągnął z czystego serca. Nigdy mnie nikt nie kochał, czysta miloscia.Jak zmienić siebie, jak zmienić osobowość, charakter?Pomożecie.

Ale dokąd idzie?

A co ma isc? chce zmienic osobowosc ,pytam jak i czy jest taka możliwość?

won do psychiatry, k***a

Chodzę, rozmawiamy duzo ale bez zmian a ile sie można faszerować ta trucizna? po lekach to serce mi nawalało, zemdlałam na chodniku, włosy wypadają mi ,le tam.Kazdy psychiatra wali psychotropy, a ja w przyszłości chciałabym mieć kochającą rodzinę, ciepło domowego ogniska, bo u mnie w domu tego nie było.

A z wyglądu jaka jesteś?

d**ek zawsze pozostanie dupkiem, a suka suką

Wiele osób ma problemy z komunikacją międzyludzką. Najgorsze co możesz zrobić, to zamknąć się w domu. Nie każdy z natury jest charyzmatyczny. Ja np. też nie jestem. Ale można to wyćwiczyć, najważniejsza jest praktyka. Wiesz, tu nie chodzi o Twoją osobowość, tylko o Twoje doświadczenie. Przykre zdarzenia nawet z podstawówki mogą tak skutecznie obniżyć naszą samoocenę, że ciągnie się to za nami nawet do dorosłości. Poprzez takie zdarzenie zamykamy się w sobie przed obawą przed następną porażką. Ja proponuje wizytę u psychologa. Sama kiedyś byłam z podobnego powodu co Ty. Czytałam miliony artykułów w internecie o relacjach z koleżankami itp. stosowałam się do rad i nic nie pykło. A przynajmniej nie tak jak chciałam. Będąc na kilku spotkaniach z psychologiem uświadomiłam sobie, że to nie mnie dotyczy problem ale innych ludzi. Ja obwiniałam się nawet za to, że ktoś mi dogryzł. Zmierzam do tego, że nieśmiałość jest uciążliwa, ale da się z nią żyć. Problem może nie tkwi w Tobie, tylko w Twoim otoczeniu. Musisz znaleźć otoczenie odpowiadające Tobie. W dzisiejszych czasach jest ciężko o dobrą przyjaciółkę, więc liczyłabym tylko na znajomości "do kawy". Przed wizytą u psychologa spróbuj wejść na jakiś czat. Najlepiej taki, gdzie losowo jest wybierany rozmówca. Może będzie Ci łatwiej? Nieznajomy nie będzie Ciebie widział, Twojego zdenerwowania. Za pomocą klawiatury przekażesz to, co będziesz chciała. Nieśmiałość powinna po części zniknąć. Wiem po sobie. :) Poza tym powinnaś częściej się uśmiechać. Nie ważne jaki masz uśmiech. Pamiętaj, że to Twoja opinia. Sama sobie zaniżasz samoocenę stwierdzeniem, że masz uśmiech jak kaczka. Powinnaś stanąć przed lustrem i znaleźć swoje zalety. Może oczy, usta, cera, włosy, nogi, figura. Cokolwiek. Zaakceptuj się. Taka jesteś i już. Nie załamuj się. Wiem, że problemy tego rodzaju są bardzo ciężkie, bo sama przez to przeszłam. Musisz się uodpornić na ludzi, bo potrafią być naprawdę wredni.

Do psychologa chodzisz?

19;11 z wygladu kazdy mi mowi ze ladna a czy tak jest naprawde, nie wiem tego. No tak ,jak nie jestem przebojowa szmata z wyglądem modelki, to ciężko mi znalez faceta.

Nie mówi się: czy IDZIE (coś zrobić), tylko: czy MOŻNA Pewnie wypowiadasz się jak mały murzynek i między innymi dlatego cię nie akceptują.

Niedawno temu na studiach jeden z wykładowców powiedział nam, że ten, kto nie potrafi słuchać innych, nie potrafi też mówić. Zacznij więc uważnie słuchać ludzi.

19;13 Chodze do psychologa ,co miesiac ale widze ze ta komunikacja z nia raz jest dobra a raz zla, moze ja potrzebuje terapii grupowej?

Sanitas prawdziwa Ojej, ale się czepiasz. Najważniejsze, że wiadomo o co chodzi. Mało kto zmienia stosunek do drugiego człowieka z powodu takiej pierdoły. Znam tylu ludzi, którzy wypowiadają się znacznie gorzej i są akceptowani.

Ludzie ogarnijcie się, ona ma naprawdę problem. Cieszcie się, że takie coś was nie dopadło. Jeśli nie możecie napisać nic mądrego, co pomogłoby dziewczynie to łaskawie odpuście ten temat i idźcie dalej, bo nie pomagacie.

19;13 Chodze do psychologa ,co miesiac ale widze ze ta komunikacja z nia raz jest dobra a raz zla, moze ja potrzebuje terapii grupowej?

Tak więc zmień psychologa. Na takich wizytach chodzi o wzajemne porozumienie, dobry kontakt. Nie otrzymujesz tego od niego/niej skoro nadal tak się czujesz. Źle przekazuje Ci swoją wiedzę.

Dla tych co mnie nie rozumieją, to niech się nie wypowiadają. Czy wszyscy na świecie są ładni i idealni?

Dla tych co mnie nie rozumieją, to niech się nie wypowiadają. Czy wszyscy na świecie są ładni i idealni?

Nie lubia cię bo jesteś wyszczekana jak stara suka.

Dla tych co mnie nie rozumieją, to niech się nie wypowiadają. Czy wszyscy na świecie są ładni i idealni? X Ropzumiem, że brzydka też jesteś? :D Na swoja urodę masz niewielki wpływ, ale do ideału zawsze możesz dażyć , może wtedy cie zaakceptują.

Zauważyłam ze często ludzie mnie krytykują, za byle co. Ktos tu napisał ze nie umiem sie wypowiadać, wypowiadać to się umiem, tylko brak zrozumienia ze strony innych, ja nie jestem po specjalnej szkole i zyje dlugo z tym problemem.

19:17 Znalezienie dobrego psychologa jest misja sama w sobie... Czasami chodze (nie z tych powodow co ty, niewazne) i nie raz mi pomoze a nie raz tak wlecze te spotkania, kilka razy tam musze pojsc itp. , zeby cos , jak to mowisz "pykło"

Szukaj prymitywów sobie podobnych to znajdziesz u nich zrozumienie.

Czy IDZIE zmienić osobowośc? IDZIE, ale opornie (u ciebie) :D

mozesz podac gg?

Mowia inni ze ładna jestem, ja sie uważam za przeciętną. Lustro mam to widzę.

Ona nie jest prymitywna 'mondrale' tylko pewnie za malo czyta, denerwuje sie nawet to piszac ? (mozliwe) Same wyszczekane pieski to nie trudno zrobic blad komus niesmialemu :D

Mowia inni ze ładna jestem, ja sie uważam za przeciętną. Lustro mam to widzę.

jak zakładała temat to nikt jeszcze nie robił jej żadnych uwag. tępa dzida i tyle.