Czy są tu żony przystojnych i czasem cierpią na tym, że mają przystojnych mężów?

I choć wiem, że się kochamy, że on mnie kocha a ja jego, to jednak jakby był ciut brzydszy to wiem, że miałabym mniej nerwów. Bo mnie jednak denerwuje jak czasem ktoś się do niego przywala, miałam kilka takich sytuacji, że dosłownie przy mnie ktoś próbował go kokietować, a to już naprawdę wstydu trzeba nie mieć i poszanowania dla czyjegoś związku... Dla porównania, mój były był przeciętny z wyglądu i mialam św. spokój. Ale nie wyszło nam, bo totalnie nie zgraliśmy się charakterami. Mój obecny już teraz mąż urzekł mnie i jednym i drugim, ale nie ukrywam że gdyby był debilem to żaden wygląd adonisa by mu w moich oczach nie pomógł. Czy są tu kobiety które mają przystojnych i czasem na tym cierpią?

Nie mogę powiedzieć, że cierpię, ale do mojego faceta non stop kleją się baby. Młodsze, starsze, takie w wieku mojej matki. Po prostu ma coś takiego w sobie, że przyciąga tabuny bab. Czasami się wkurzam, ale on sobie z tym znakomicie radzi i trzyma dystans do innych.

Trzymają dystans do czasu ;)

No wiem, ja nie mówię że nie ma dystansu, mój też ma, ale wiesz mnie sam fakt wkurza. Bo co to ma być, że się tak przyczepiają. Też stare i młode, największy był hardkor jak baba 70letnia z mojej rodziny się nim zachwycała przy mnie. No baba 70 lat! Chwaliła jego mięśnie itd. to śmieszne, ale mnie wkurza, a najbardziej u młodych co się z nim starają spoufalać. Przecież jest takie zjawisko. A tych wszystkich żon piłkarzy i aktorów dlaczego się nienawidzi? Dlaczego kobiety na nie szczują? Bo zazdroszczą męża z urodą i zaradnego. W łyżce wody by utopiły ich żony i dziewczyny

Jak facet nie chce, to nie zdradzi. A jak zdradzi, to niech s*******a. Póki co, nie narzekam od kilku lat. Mój mąż jest we mnie bardzo zakochany. Różnica wieku między nami też swoje robi.

19:18 weź spadaj trollu, już podburzać przyłazisz? Nie obchodzi mnie czy będzie miał dystans czy nie, jak nie będzie, to sam się skasuje z naszego życia a ja będę żyć dalej, nie uzależniam szczęścia od miłości za wszelką cenę. Niech się wypowiadają osoby na temat a nie trolle...temat jest, jakbyś nie zauważyła, o tym, że wkurzające jest jak obce osoby kleją się do faceta który jest wyraźnie zajęty.

19:20 ale kiedy do Ciebie dotrze, że mi nie chodzi o zdradę tylko o to że INNE KOBIETY mi robią na złość bo przy mnie nawet się kleją do niego tzn. próbują. mi chodzi o to że mnie denerwuje że nie ma spokoju tylko od czasu do czasu jakaś się próbuje przywalać

chodzi o to, że ktoś włazi w twoją przestrzeń i cię denerwuje złośliwie, a jakby facet był przeciętny toby zjawisko zmalało... czaisz ?

No to mnie to nie przeszkadza. Śmieszy mnie to, jak jest taki oblężony na wszystkich imprezach. Tak długo jak patrzy tylko na mnie, nie mam problemu z tym, że go podrywają moje ciotki.

Troche pewnosci siebie. Ciebie wybral, z Toba jest. Ja tam sie nie przejmuje, Jestesmy atrakcyjni oboje i wpatrzemi w siebie. A komus patrzec,podziwiac nie zabronisz,tyle im pozostalo :-)

no ciotki to nieee, ale jak już jakaś się przywala np. na imprezie, na którą przyszliśmy we dwójkę, to robi mi się niedobrze. I wcale mnie nie śmieszy, jak idiotka, która widzi wyraźnie że on ma kobietę, pierwszy raz nas w ogóle widzi i ledwie nas poznała, a włazi mu w tyłek z komplementami przy mnie, mnie traktując jak powietrze. W życiu bym tak nikomu nie zrobiła...

19:28 ale co do tego ma pewnośc siebie? Mylisz pojęcia :) Można być pewną siebie a mimo to wkurzać się niefair zachowaniem innych dziewczyn, takim niesolidarnym, chamskim wobec mnie i innych kobiet.

19:28 no ok i wyobraź sobie taką sytuację: idziecie gdzieś razem, jestescie tam nowi. Poznajecie jedną taką, co z miejsca zaczyna wazelinować Twojemu facetowi: "Och jaki ty wysoki jestes, a jaki ty uścisk masz, oj musisz nieźle pakować na siłce, SUUUPER" - no nie gotuje się w tobie?

gość dziś - nie mam z tym problemu. To jest kwestia tego, jak facet reaguje. Jak go jakaś podrywa przy mnie, to robi się chłodny i zdystansowany i laska odpuszcza praktycznie natychmiast.

19:33 no mój to samo, od razu dystans i odpowie coś od niechcenia półsłowkiem a potem zaraz mnie silniej ściska tak by ona widziała. I ok, ale nie zmienia to faktu, że jej zachowanie mnie wkurza. Bo nie mogę zrozumieć, dlaczego kobieta kobiecie takim wilkiem.

Nie,bo moj maz umie sobie w takich sytuacjach radzic :-) zwykle przytula wtedy mnie i mowi "zona tez jest zachwycona" :-) i dalej po prostu ja zlewa w taki sposob,ze odpuszczaja. A pewnosc siebie ma sporo do tego bo znia czujesz sie pewniej i nie masz poczucia,ze jakas laska Ci taka nachalnoscia zagraza .

Nie możesz zrozumieć? A ja mogę. Jak facet jest fajny, to normalne, że inne będą go chciały odbić.

Ja cię rozumiem z ta kobieca niesolidarnoscia :) Staram sie byc jak najbardziej solidarna z moimi przyjaciolkami i takie falszywe suki omijam szerokim lukiem, niektore sie chca dowartosciowac, gadaja nudne gadki ze "kobiety by mi oczy wydrapaly bo jestem taka piekna :(" kon by sie usmial. Najwazniejsze jest, jak zareaguje facet, bo jesli podaza za pustakami i bydlem to sam taki jest i niewarto sobie takim glowy zawracac.

19:37 still, nie mogę zrozumieć. Co "odbić"? odbić to sobie mogą piłeczkę na boisku. Cudzego się nie rusza :| Takie mam zasady i nie wiem czemu wzbudzam tym takie Twoje zdziwienie. Ty takich zasad nie wyznajesz? Ale ja WIEM że on ma to w d..pie i wtedy właśnie mnie przytula itd. a ja wiem o sobie że jestem atrakcyjną i zadbaną osobą, ale jakoś nie umiem tak jak Ty zlać pewnych spraw...

Słuchajcie a może to że nie umiem tego olać, leży w mojej podświadomości od kiedy moja teściowa mi dała parę razy do zrozumienia że jej syn jest lepszy ode mnie i mógłby mieć każdą? bo mam taką teściową. Nie akceptowała mnie na początku i gadała takie teksty, próbowała mnie zniechęcić bo ona sobie upatrzyła dla syna Bóg wie kogo a najlpeiej nikogo (to samotna matka, traktowała go jak partnera) może to obniżyło moją pewność siebie?

19:37 nie, wlasnie to jest dziwne i niesmaczne ze staraja sie odbic i to przy partnerkach. to jest dziwne. to nie jest normalne i zrozumiałe. chyba ze dla ciebie, widac ty z tej gliny lepiona co one, po trupach do celu a najlepiej po trupie jego partnerki. żal.

19:37 nie to nie jest NORMALNE. chyba ze w twoim srodowisku.

gość dziś A ja rozumiem ich punkt widzenia i mnie to nie rusza. Ty nie ruszasz cudzego, dla kogoś to nie jest problem i interesują się np. tylko i wyłącznie żonatymi facetami. Bo to sprawdzony towar. Zlewam takie laski, bo nie ma się czym przejmować.

Ej a zauważyłyście że jak jest piękna np. seksbomba i przychodzi z facetem to inni faceci jednak mają skrupuły przy jej facecie by nie fikać za bardzo? nie ruszają cudzego. A kobiety w ogóle odwrotnie. to ohydne. faceci są solidarni z niewielkimi wyjątkami a kobiety? pozabijać sie chcą nie ufam kobietom...ogólnie.

19:44 to na pewno mialo wplyw. Postaraj sie nie roztrzasac tego. To matka ma problem ze soba,jest toksyczna i taki typ uwaza,ze zadna synowa nogdy nie bedxie dosc dobra. Nie zauwaza tego,ze jej syn jest z Toba po prostu szczesliwy.

niekoniecznie sprawdzony towar :) wielu mężów jest do bani, one tego nie wiedzą? co sprawdzone? moze byc bucem mimo ze fajnie wyglada wiec nie rozumiem ich zapłonu. wlasnie mnie zawsze dziwią te co na zajętych lecą. przeciez to ŻADNA gwarancja ze on jest lepszy niz singiel w jego wieku

19:48 masz racje,cos w tym jest. Jesli zdazy soe jakis wyjatkowo nachalny osobnik przewaznie jest pod wplywem a na trzezwo nogdy by sie nie odwazyl. Koboety jakos maja mniej skrupolow,taka pokazowka- ja jestem lepsza.

nigdy nie podobali mi się bardzo przystojni mężczyźni - taka uroda modela. chyba właśnie dlatego - podświadomie bałam się takich sytuacji.

19:48 wiem, ona ma coś z głową, każdy to mówi... nawet jej synowie... ale wiesz, mi to w głowie zostało...no i boli. Też chciałabym mieć jak Ty i w ogóle się nie przejmować jak ktoś do niego podwala.

19:50 ale mój nie ma az takiej urody modela jak np. jakiś Alvaro czy Krychowiak ten piłkarz. On nie ma aż takiej, a mimo to podoba się stety-niestety kobietom. Ale bez przesady że model. jednak ma coś co przyciąga.