Dlaczego kobiety dramatyzuja, gdy facet oglada porno?

Dodam, ze sama jestem kobieta.

bo polki mają niepokolei w głowie, religijnosc im w głowie sieczke zrobiła

bo zmagania nad porno zmniejszają potencjał faceta w łóżku a po drugie, facetowi po paru latach porno akcji, nie dryga, kiedy stanie w szranki z normalną kobietą... potrzebuje silniejszych bodźców... no i taka instynktowna ochrona przed tym

bo lubia to naglasniac i są zazdrosne, podobnie z tzw pedofilią

Ja nie dramatyzuję. Mam to gdzieś. Dla mnie aktorki to żadna konkurencja, bo są tylko na ekranie. Wiem że mój facet często ogląda porno i nigdy jeszcze nie byłam zła. Czasami nawet sama szukam mu jakiegoś p****la (wiem co lubi w filmach), włączam mu i robię mu przy tym loda

Bo facet po porno ma chore wyobrażenia na temat kobiet i seksu i traktuje kobietę jak przedmiot,a z tego nie będzie dobrego seksu ,tylko żenująca namiastka,takie mechaniczne ryyypanie,zero magii i zaangażowania.Taki facet jest płytki jak kałuża.

sa zazdrosne i lubia jak mezczyzni wychodzą na erotomanow

kobiety wcale nie mają zaangażowania w sprawach seksu, tylko oczekują

bo czuja sie niedowartosciowane, ze facet woli ogladac gole baby w porno niz je. to nie jest to samo co zazdrosc, tylko obawa, ze jesli facet rozladowuje napiecie seksualne z wlasna reka i bodzcami wizualnymi, to nie bedzie mial juz ochoty na swoja kobiete. niestety takie czasy nastaly, ze faceci sa sfrustrowani, znudzeni i w ten sposob latwiej im sie rozladowac, na wlasna reke, niz urzadzac jakies wieczory romantyczne z partnerka.

Dlaczego? Bo kobiety sa traktowane na porno jak przedmioty do masturbacji. Faceci ktorzy "ucza " sie na porno, sa beznadziejni w lozku.

to tez prawda. seks ma dwie strony: fizyczne rozladowanie napiecia oraz okazywanie bliskosci kochanej osobie. ta pierwsza strona jest wiodaca, to instynkt, mozna sie rozladowac chocby i samemu. ale dodatkowym atutem seksu jest tez ta druga strona, gdy mamy do czynienia z bliska osoba. facet nauczony na porno tej drugiej strony nie zna, bo pierwsza to przycmi.

Facet, który ogląda porno, powinien kupić sobie dmuchaną lalkę. Po co mu zywa, czująca kobieta? Jeśli religijność popiera podmiotowość kobiet, popieram religijność.

Ja nie jestem religijna, ale nie podoba mi sie to, jak faceci przekladaja porno na rzeczywistosc... Zaczynaja wlasnie oczekiwac od kobiet tego samego, co robia nacpane (bo normalna kobieta by tego nie wytrzymala), czasem do tego przymuszane aktorki porno, ktore udaja przyjemnosc. Kobieta tez chce miec jakas radosc z tego seksu, poczuc bliskosc, wiez, a nie czuc sie jak przedmiot

Sa programy o kręceniu porno. Aktorki czesto płaczą, uciekaja z planu i płaczą, niektóre wymiotują. Kiedys angielska telewizja zawiozla trzech uzaleznionych od porno facetow na plan, zeby zobaczyli jak naprawde to wyglada, zeby zobaczyli kal, krew, wydzieliny. Uwaga: zaden z nich nie wrocil do ogladania. Byli w szoku. Jak czlowiek o tym wie, to sie burzy, ze sa kretyni ktorzy to ogladaja, a potem probuja wprowadac w zycie.

Wszystko co tu opisujecie to ostateczne stadium uzaleznienia od porno.

Ja nie lubię, bo jestem zazdrosna, że szuka dodatkowych podniet, myślę sobie, że ja mu nie wystarczam. A poza tym w takich filmach laski robią loda z połykiem, pozwalają się spuszczać na twarz czy uprawiają anal i mój później też by tak chciał, a ja się na to nie zgodzę.

Ponieważ mężczyzna, który ogląda porno zamiast interesować się swoją żoną niczego sobą nie reprezentuje, sama nie chciała bym mieć zboczeńce, którego głównym zainteresowaniem jest fantazjowanie o seksie z obcą kobietą, dla mnie takie osoby powinny być leczone u psychologa, później nagle się pojawia uzależnienie od pornografii i gwałty, a nikt nie wie skąd. Jednakże wszystkiemu winne jest oczywiście wychowanie przez rodziców, dzieciństwo, ja nawet za milion złotych nie chciała bym mieć faceta- erotomana. Fuj! :(

Ma ktos linka do takiego filmu, gdzie pokazuja jak kreca te p****le i widac jak zle trakruja te aktorki? Pokazalabym swojemu facetowi, moze by mu przeszlo, bo chyba jest uzalezniony :(

16:33- dlaczego z nim po prostu nie zerwiesz? Dla niego już jest za późno, na prawdę, znajdź sobie czułego i inteligentnego meżczyznę, który nie traktuje kobiet przedmiotowo.

gość wczoraj Pamiętasz tytuł tego dokumentu?

Popieram, filmy pornograficzne oglądają ludzie, którzy nie mają przyjaciół i mieli trudne dzieciństwo, ja wolę mieć małomównego i cichutkie mężczyznę niż wyuzdanego, obrzydliwego erotomana, nie mającego pojęcia czym jest seks, a co dopiero miłość, współczuję Wam, dziewczyny, że jesteście w związkach z takimi osobami, totalnie wypłukanymi z wrażliwości i zdolności do kochania, mężczyzna powinien być dobrym tatą, pracowitym mężem, sprawiedliwym, opanowanym i wesołym.

Kobiety probuja uchodzic za cnotki przed partnerami a same nie raz ostrzejsze akcje robily niz te aktorki porno

Powiedz mi które? Nie wrzucaj wszystkich do jednego porno, ja nawet nigdy nie widziałam żadnych porno na internecie, więc nawet nie wiem i nie wyobrażam sobie tych "akcji", ogarnij się.

Po pierwsze, to aktorki porno grają w tych filmach dla pieniędzy, nie są wykorzystywane i nie płaczą, jak któraś tu pisała, nie ma co zmyślać. Liczy się kasa i sława, bo te aktorki są sławne. Żadna krzywda im się nie dzieje, wiedzą co robią. Po drugie, facet nie jest monogamistą, to wbrew naturze, dlatego potrzebuje innych kobiet, to instynkt. Chyba lepiej żeby oglądał je w telewizji, niż żeby zdradzał. Po trzecie pisanie że facet oglądający porno jest gorszy w łóżku to chyba największa brednia w tym temacie. Akurat jest o wiele lepszy w łóżku, bo nauczy się tego i owego. I po czwarte - kobiety, które robią sceny o oglądanie porno, są niesamowicie zakompleksione i mają niskie poczucie wartości, ot i cała prawda. No i są kłodami w łóżku, tego nie zrobią, tego nie chcą, a facet latami marzy o porządnym lodzie.

bo kobieta chce sie podobac facetowi i seks z nim to potwierdzenie własnej atrakcyjności, a sytuacja jak w temacie to odwrotnie..

Kobiety! Facet oglada porno, robi sobie dobrze i po paru sekundach zapomina o calej sprawie. I w 90% przypadkow oni podniecaja sie samym stosunkiem seksulanym na planie, a nie silikonami tych "aktorek". Ja jako kobieta odczuwam dokladnie to samo, gdy ogladam porno. Podniecam sie a przeciez sa tam kobiety (i nie jestem homo). Meza tez mam i uprawiam z nim seks normalnie, tylko czasem lubie popatrzyc sobie na seks na ekranie, bo mnie to jara tak jak kazda zdrowa osobe. I to tyle w tym temacie.

a co Ciebie, kobiety jara w porno, przeciez tam nie ma uczuć, tzn. co członki?

22:25 uwazasz, ze skoro nie ma uczuc to nie podnieca mnie porno? To niby czym mam sie podniecac, filmami romantycznymi? Zadales ogolne pytanie, bo kazda kobiete pewnie jara cos innego, ale ja np. Lubie gdy kobieta robi facetowi dobrze, facet jeczy z przyjemnosci i szczytuje.

a penetracja? nic?

Jak pisalam wyzej kazdego podnieca cos innego. Zapytaj kilku mezczyzn co ich podnieca w porno to kazdy powie cos innego. Te filmy sa jednak krecone pod meska widownie (hetero), bo udzial faceta jest w nich minimalny (stojacy czlonek przed kamera). 90% porno to kobiety, nie oszukujmy sie. Mezczyzni sa w porno dyskryminowani.