Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdy byłam dzieckiem to wszystko mnie cieszyło, a teraz nic mnie nie cieszy...

Polecane posty

Gość gość

wtedy nie miałam niby zadnych powodów do radosci, no chyba ze dostałam od ciotki 50-100 zł albo pojechalam z mamą po nowe buty czy kurtke albo ze bedzie na obiad pizza albo ze ide na noc do kolezanki... teraz jako dorosla mam wiecej powodow do radosci, moge sobie pozwolic na wiele rzeczy o ktorych dawniej moglam tylko pomarzyć i co ? i dupa, nic mnie nie cieszy, ani dobra pogoda, ani nowy kosmetyk, chwilowe zadowolenie i zaraz mi przechodzi... czy tak wlasnie wyglada doroslosc ? nuda, monotonia, rutyna, problemy ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kalectwa umysłowe tak mają zdychaj kaleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oueeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zycie dorosłe jest okropne niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo, pamietam jaka bylam szczesliwa , do dzis pamietam z byle p*****ly, a teraz nie mam powodow do radosci nawet jak jest ok ale czesciej jest zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×