Mamy co sądzicie o likwidacji gimnazjów

za moich czasow "dzieciory" z wiosek te bardziej zdolne bez problemu uczylu sie w liceum lub technikum mieszkajac bez problemu w internacie . mialam kilka takich kolezanek z ktorymi sie lubialam , one zostawaly u mnie w domu na weekend albo ja na weekend jezdzilam do nich na wies :) fajne czasy byly

Ja się bardzo cieszę z likwidacji gimnazjów.Pamiętam jak moja córka płakała,że musi zmienić szkołę,bo rok przed zakończeniem podstawówki zlikwidowali gimnazjum w tym samym budynku.Czas jak córka chodziła do gimnazjum wspominam dosłownie jak horror,młoda nabawiła się przez to nerwicy.Na porządku dziennym były wyzwiska od kujonów,dokuczanie,zdarzyły się pobicia i wzywanie policji do szkoły jak kiedyś 3 patoli pobiło chłopaka.Oczywiście zamiast lekcji uciszanie młodych degeneratów itp.My,rodzice nawet wnioskowaliśmy do dyrektora,żeby utworzyć specjalną klasę dla tzw.trudnej młodzieży i oddzielić ich od w miarę spokojnych uczniów,żeby nie rozwalali każdych zajęć,niestety dyrektor zawsze wymawiał się INTEGRACJĄ bo przecież dzieci powinny się integrować i patole na pewno będą brać przykład z lepszych uczniów..

NOVA Centrum Edukacyjne Ostatni moment, żeby zapisać się do Gimnazjum przed likwidacją Gimnazjów! Zgłoś się już dziś do sekretariatu NOVA, a otrzymasz nagrodę w postaci bonu o wartości 350 zł na paintball. Znajdujemy się na ul. 3-go Maja 26 w ścisłym centrum Katowic. Nie czekaj, przyjdź do nas jak najszybciej! W razie jakichkolwiek pytań proszę dzwonić pod numery: 534 099 129, 32 253 90 60, 32 253 97 51.

Chyba nie myślicie, że nagle młodzież, a tak naprawdę dzieci będą grzeczniejsze :P ja mieszkam 5min od podstawówki z przedszkolem i już tam dziewczyny się malują i noszą te obrzydliwie krótkie szorty, według was w ósmej klasie zrobią sobie dwa warkoczyki i założą ogrodniczki? :D czasy się zmieniły, niestety na gorsze pod względem wychowania dzieci. Kiedyś w podstawówce dzieci się bawiły dzisiaj to 'prawie młodzież' (tak, tak jedenastoletnia), która przeżywa pierwsze miłości :/ niestety... jeśli ktoś myśli, że nastolatkowie się zmienią bo się 'przestraszą' 7. klasy to nie mam słów :D