Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fili80

DIETA zdrowie na talerzu

Polecane posty

Gość gość
Witam Drogie Panie :) życzę miłego dnia. U mnie dzisiaj pozytywnie. Śniadanko zjedzone. Burza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fili80
Cześć dziewczyny :) Dziś wolna sobota więc domowe porządki i przygotowania bo jutro idę na chrzest. Później postaram się coś więcej popisać. Pa miłego dnia życzę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem :) w końcu się wyrobiłam na bóstwo :) no wiecie jutro mam chrzest BURZA:) cześć - ale się rozpisałaś kochana. Jak tam lepiej ??? GOSĆ (08:49) Cześć - Witaj i dołączaj śmiało !!! co prawda ja zaraz kończę 1 fazę ale chętnie pomogę i możesz na mnie liczyć . No a dlaczego sb? DODOB:) Wow!!! aby tak biegać z samego rana i to w sobotę . Taka energia z 6 pierogów ??? zauważyłam, że te z rana tryskasz energią a wieczorem o której się kładziesz ?? NIUSIACZEK:) Nic ??? Tylko Ty mi tam dbaj o siebie !!! Pewnie hormony Cię męczą już zapomniałam jak już nie mogłam się doczekać porodu i miałam dość tego znużenia ale teraz taki dzień na kanapie raz w miesiącu by się przydał . Co do wyprawki to im szybciej tym lepiej bardziej na spokojnie choć wiesz w tych czasach nie ma problemu aby coś dostać z dnia na dzień więc nie jest to problem do zamartwiania. AZJA:) wagą się nie przejmuj. Co do stresu w pracy to Cię rozumiem. Życzę udanej imprezy nie myśl o diecie tylko się baw później jeszcze te spotkanie i wrócisz na sb - ba nawet wrócę razem z Tobą do 1 fazy aby Ci było raźnie Azja :) uda się i pokonamy tą naszą nieszczęsna insulinooporność KASIA17074 :) zupa kalafiorowa ??? to poproszę o przepis bo ja kalafior i w 1 fazie mogę DODOB:) u mnie podobnie raz lepiej raz gorzej . Także przypomina mi Dukana z tym, że ja lubię warzywa a te dni proteinowe na Dukanie szybko mnie męczyły zdecydowanie wolę sb a Ty ? 38 % tłuszczu aż sprawdzę u siebie . U mnie jest na zielono i kreci się 33-35% no ale co z tego jak waga za duża no była teraz powinna być także na zielono AGDULA:) oby , oby bez tego szpitala !!! O nie widziałam tej nowości - dziękuję za info skorzystam bo brzmi smakowicie. Taka propozycja nie tylko dla zapracowanych ja te sałaty chodzi mi o te mieszanki w torebkach bardzo lubię może i trochę kosztują ale jak miałabym kupować osobno sałaty i to mieszczać to kupując kilka główek wydałabym więcej i pewnie bym nie zdążyła zjeść na świeżo więc taka paczka to optymalne rozwiązanie. Dziewczyny kładę się spać - Kolorowych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesć! Wczoraj miałam grilla i powiem, że poplynelam jeśli chodzi o jedzenie. Zero alkoholu tylko. Wczoraj też przytrafił się paczek z jagodami i bitą smiatena. Miłego dnia :) Burza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Ja po imprezie najadłam się aż mnie zmuliło. Było fajnie ale wracam na właściwe tory i dalej dietuje. Pa do jutra odezwę się ale jakoś wieczorem no a co u Was ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Chudzinki ja wczesnie klade sie spac bo kolo 22 , wstaje 5.40 ale wstawanie mo nie przeszkadza ;) weekend byl aktywny , wczoraj bylismy w aquaparku troche plywania troche szalenstwa ale potem obiad we wloskiej knajpie dzisiaj juz wracam na tory wlasciwe czyli snidanie grani , pomidor , jajko 2 sniadanie jogurt naturalny z otrebami obiad kalafior i pstrag pieczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia17074
Witajcie dziewczyny, u mnie weekend pełen wrażeń, niestety ma to swoje odbicie w diecie. W sobotę mieliśmy fantastyczne ognisko no i przyznam, ze tak na zakończenie wakacji z najlepszymi przyjaciółmi nie obyło sie bez wiśniówki kiełbaski pieczonej na ogniu i niestety chipsów. No cóż ze względu na dietę cieszę się ze wakacje już za nami bo chyba będzie mniej tych spotkań towarzyskich :-) Niedziela ( i tu raczej jestem z siebie dumna) mieliśmy kinderparty ale ja dzielnie ominęłam tort, wszystkie słodkości, słodkie napoje z grilla skusiłam się na szaszłyka drobiowego, co prawda zajadałam głód sałatką z makaronem i sałatką grecką ale chyba i tak nie było najgorzej :-) Poranek taki u mnie szaro bury i ponury więc owsianka z suszonymi śliwkami, prażonymi migdałami, sezamem i odrobiną miodu jak w sam raz na rozgrzewkę . Fili co do kalafiorowej to u mnie taka tradycyjna, tyle że bez wkładki mięsnej, na kostce rosołowej z fasolką szparagową, marchewką i kartoflami. Na twoim miejscu zastąpiłabym ziemniaki piersią z kurczaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. U mnie po weekendzie spoko choć trochę handra mnie jakoś dopadła. Fili kochana chyba rzeczywiście te hormony zaczynają buzować, bo zawsze taka radosna byłam a teraz jakby od piątku inna osoba. Wszystkim znużona i przybita. Dlatego też nie chciałam wam zanudzać. Wy też miałyście takie dni w ostatnim trymestrze ciąży? dodatkowo wczoraj szwagierka mówi, że jestem chyba spuchnieta, a ja wcale nie spuchnieta. I do mojego że mi się przytyło, a mi 7,5 kg przybyło od początku ciąży. A to chyba normalne. MASAKRA. Takie wsparcie dajcie spokój. załamka.Ale swojemu braciszkowi (mojemu ślubnemu) nie powie, że jemu to przybyło kilogramów. Brzuszek ma większy niż ja. Trudno jakoś to przeboleje i w grudniu wezme się za siebie. A teraz chowam się pod kołdrę i juz mnie nie ma. A dziewczyny ja w lutym zaczynałam dietę dukana nim zaszłam w ciąże i w półtora miesiąca zrzucilam 7 lub 9 kg. Juz dokładnie nie pamiętam, ale dużo. Więc pewnie po porodzie na trochę wrócę do dukana. A potem zostanę na zdrowym odżywianiu. pozdrawiam wszystkie z osobna i życzę miłego dnia wasza ciężarówka :-) do usłyszenia później laseczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćolga
Fili dzieki za przyjęcie - to ja gośc z soboty 8;49 Dziś startuje z sb , chyba najbardziej mi ona pasuje- zobaczymy jakie będa wyniki.Jestem zmotywowana bo za miesiąc mam wesele i chciałabym chociaz 5 kilo zrzucic. Mam pytanie czy na 1 fazie mozna błonnik witalny i nasiona chia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny. Jestem i ja ciężki okres u mnie w pracy różnica zdań z przełożonym wiele mnie kosztuje. Jeśli chodzi o dietę to od soboty jeszcze raz zacznę I fazę SC po wyjeździe do Ożarowa. Jakaś chandra mnie złapała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Jestem i ja choć później postaram się z Wami popisać bo teraz pisze z telefonu jestem z najstarszą na testach uczuleniowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niusiaczek Proszę nie przejmuj się tym. Jesteś w najcudowniejszym stanie. To naturalne, że w ciąży zmienia się ciało. U mnie sporo pracy. Nie mogę zmusić się do ćwiczeń! Ciągle szukam sobie wymówek. Pozdrawiam, Burza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( kilka razy próbowałam na kompie popisać z Wami ale coś mnie wyrzuca a szkoda bo tyle z Wami pogadalam :( szkoda może jutro się uda ale bardziej wieczorem bo w pracy mam takie tempo no chyba ale nie obiecuje za to wieczorem jak położę córki i wyrobię się z gotowaniem to obiecuje, że postaram ponownie z Wami popisać. Oby mój komp ponownie nie odmówił ze mną współpracy bo wiecie może zostać w nerwach spałowany ;) Kolorowych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) AZJA:) To dopiero musisz mieć z tym swoim szefem. Ja do Ciebie dołączę na 1 fazę ale najszybciej w poniedziałek bo w niedzielę idę do rodziców na obiad. Zobaczysz zaraz wszystko się unormuje w pracy i będzie dobrze. GOŚĆOLGA:) Witam i zapraszam! za miesiąc wesele no kochana to motywację masz a i do zrzucenia nie dużo więc do dzieła. Napisz coś więcej o sobie. NIUSIACZEK:) Miałam miałam tak a w dodatku ze zdwojoną siłą. Przytyłaś co nic - zresztą w Twoim stanie nie tym się powinnaś przejmować a tym czy dziecko prawidłowo się rozwija reszta się nie liczy. Ja przytyłam ponad 30 kg z bliźniakami i także różne komentarze słyszałam ale jak z dnia na dzień się zeszło do zerowej aktywności to tak jest. Obecnie zostało mi 1-2 kg z ciąży więc tyle co nic . Twoja szwagierka jest zazdrosna i dlatego takie komentarze. Co do Dukana to wiesz ona dużo zawiera nabiału więc przy karmieniu maluszka nie wskazana a jeszcze w takiej ilości nabiał. Niczym się nie stresuj spokojnie urodzisz i wszystko powoli wróci do normy - waga także . KASIA17074 :) dzięki za przepis na kalafiorową - wypróbuje. Brawa za to, że oparłaś się zjedzeniu torta no ja w niedzielę na chrzcie poległam i kawałek zjadłam. DODOB:) no fajny ten Twój weekend taki aktywny a na co dzień także tak aktywnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fili oj kiedys bylam aktywna teraz juz niekoniecznie staram sie codziennie cos robic ale z roznym skutkiem , za tydzien starsz syn zaczyna treningi w kosza wiec mam nadzieje ze ja w tym czasie znajde jakies zajecie dla siebie Niusiaczek tak jak pisza dziewczyny nie bierz tego do siebie moze szwagierka toksyczna a od takich ludzi szczegolnie w ciazy trzymaj sie daleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Na początku Fili,Dodob, Burza - dziękuję za wsparcie i miłe słowa. Już dziś mi lepiej na duchu, bo wczoraj byłam na trochę w pracy i dużo dobrych i miłych słów usłyszałam od moich znajomych i klientów. Wiem, że nie ma się czym przejmować, tylko dbać o siebie i maluszka. I tego się trzymam. Azja ta handra to też po trosze przez pogodę chyba,nie wiem jak u ciebie, ale u mnie to wczoraj lało i cały dzień był pochmurny. A jeszcze jak dojdą problemy w pracy nawet takie małe błahostki to czasem człowiek chodzi przybity.Glowa do góry -zaraz będzie lepiej :-) kończę na dziś dziewczyny, bo za 4 h muszę być w pracy ( jedna pracownica mi się zwolniła.od końca sierpnia jej nie ma i szukam pracownika, a druga wczoraj złapała grypę żołądkową. Jakieś fatum. Została mi jedna pracownica i ja na zmianę). obiad muszę przygotować i ciasto chcę zrobić, wyszykować się a ja jeszcze w łóżku. pozdrawiam i słonka życzę :-) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćolga
Hej dziewczyny Coś o sobie- mam 43 lata , męża , syna i kota. Odchudzam się od kiedy pamiętam....... Moja waga , przy której dobrze się czuje i wyglądam to 65kg przy 170cm wzrosu i jak przytyje 2-3 kilo szybko wracam na dobre tory . W tym roku zaszalałam nieżle ,bo w sobote jak stanęłam na wadze zobaczyłam 71 kg- dla mnie to dramat. Decyzja o odchudzaniu zapadła juz tydzien wczesniej jak zaczęłam przymierzac sukienki na wesele i rozm 40 był za mały. N ajpierw myślałam ,że to zaniżona numeracja ale jak wlazłam na wagę to mnie olśniło. Teraz juz klamka zapadła ,bo kupiłam ta za ciasna sukienke, wydałam kupe kasy i jak nie schudnę to pójde w halce chyba. Jest motywacja i to jaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy Olga a jaka dietke bedziesz stosować bo tu kazda ma inny sposob na zrzucanie wagi ;)powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćolga
Sb -dzis dzień drugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za mną pierwszy dzień 2 fazy sb i już wtopa za dużo zjadłam chleba miała być kromka a mi wyszło 3 no trudno - obiecuję poprawę. Na jutro już ładne posiłki. Jeśli Azja wróci do 1 fazy to ja przymierzam się i wrócę ponownie do 1 fazy taki falstart zaliczę abym tylko na wadze coś zobaczyła bo kręci się magicznie w przedziale 73-74 kg. OLGA:) no a co pysznego jadłaś ??? DODOB:) faktycznie każda prawie na innym ale cel mamy wspólny i to się liczy !!! OLGA :) Zaledwie 6 kg robi u Ciebie taką różnicę. No kochana motywację to Ty masz raczej w halce nie będzie Ci do twarzy ;) No to do dzieła !!! Ważymy się co piątek jeśli masz ochotę to zapraszam. NIUSIACZEK:) jak byś miała ten swój sklep gdzieś bliżej bo raczej w lubuskim nie jest co ? to bym się z chęcią zatrudniła no tak dodatkowo. Jednak na chwilę obecną u mnie z czasem wolnym kiepsko. Tylko tam uważaj no choróbska taki sklep to łatwe miejsce na jakieś takie bakterie. DODOB:) no to kochana musisz być wulkanem energii. U mnie na chwilę obecną najmłodsze wypełniają czas - no ale są takie pocieszne, że mogłyby już na zawsze takie małe zostać. Kłócą się ze mną i ostro gadają po swojemu a jak chichrają od razu wszystkie troski przechodzą. To chyba na tyle pa do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fili od kiedy rzucilam palenie i mniej sie ruszam niestety wage mam jaka mam na dodatek czesto wieczorem jest lampka wina i niestety te diety troche tak po omacku przerzucam ale przyjdzie dzien ze sie ogarne ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj nie zjadłam dużo, ale wypilam 3 piwa belgijskie. dzisiaj już pójdę na silownie. Miłego dnia dziewczyny :) Burza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia17074
U mnie na razie dietka spoko, tylko wiem że za mało się ruszam, praktycznie cały dzień przy komputerze. Cieszę się że rok szkolny się już rozpoczął, teraz wszyscy wstajemy rano o 7, chwila zamieszania, mąż szykuje śniadanie ja ubrania, potem mąż wywozi dzieciaki do szkoły i cisza....:-) Można spokojnie popracować. Burza, nie przejmuj się piwami, zaraz wypocisz na siłowni. Wszystkim zdażają się wpadki, ja już nie raz zaprzestałam dietę, nawet nie wiem w którym momencie, bo zaczynałam jeść coraz więcej niezdrowego jedzenia. teraz wbiłam sobie do głowy " miałam gorszy dzień, zjadłam to czego nie powinnam, trudno, jutro muszę to nadrobić" Nie warto rozpamiętywać wpadek. Skup się na tym co już osiągnęłaś i do przodu :-) Na śniadanko dziś u mnie koktail: 2 pomarańcze, małe jabłko, awokado, korzeń imbiru, łyżeczka siemienia lnianego. Wyszło tego tak dużo, że nie dam rady wpić na raz więc będzie na drugie śniadanko. Na obiad planuję kaszę gryczana z warzywami ( miała być ze szparagami ale o tj porze roku raczej trudno je dostać) może ma ktoś jakiś zamiennik, myślałam o brokule. To tyle, do potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) u mnie dietowanie ok choć dzisiaj idę na urodziny do taty więc może być rożnie oby na kawie zostało. DODOB:) no u mnie było podobnie z tymi fajkami na szczęście z tym tematem się już dawno uporałam i obym już do tego nigdy nie wracała bo chyba łatwiej schudnąć niż rzucić palenie. No a jak było u Ciebie ? BURZA:) trzy piwa to nic tylko czy coś jeszcze zjadłaś ? Bo wiesz to nie to piwo jest złe tylko nasz apetyt jak później rośnie. KASIA:) Ty faktycznie cały dzień przy komputerze ?? taka praca czy jak ? Co do obiadu to u mnie królują brokuły są smaczne i każdemu smakują. Miłego dnia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fili ja mialam etapy ciąża karmienie dzieci male oczywiscie nie palilam powrot do pracy wracalam do fajek ale w sylwestra tego roku rzucilam i mam nadzieje na dobre po prostu zaczęło mi śmierdziec i przeszkadzać i szczesliwie 10 miesiecy nie pale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczęście udało się nie podjadać przy tych piwach. Byly przepyszne najlepsze malinowe, czuć bylo maliny. Jednak piwa belgijskie są o niebo lepsze niż takie zwyczajne. Oj wyjścia do ludzi są najgorsze. Wszyscy jedzą pyszności i jeszcze namawiają. Co do szparagów to polecam kalafiora, brokuł, paprykę, pieczarki, cukinię i bakłażana. Uwielbiam wszystko. Zawsze staram się mieć w lodówce i udaje mi się z tego wyczarować coś pysznego. Ostatnio zrezygnowałam z kurczaka i zastępuje go indykiem. Trochę czuję różnicę w smaku, ale niezbyt duża. Za to cena jest bardzo zauważalna. Burza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja po imprezie urodzinowej jakoś nie było najgorzej torcik był mini a porcje jeszcze bardziej do tego był ala jogurtowy z bitą śmietaną więc jak na tort to wersja fit. BURZA:) a gdzie Ty te swoje piwa kupujesz ??? Osobiście kiedyś lubiłam smakowe ale przeszło i jakby co to takie jasne no i chodzi za mną smak reddsa tego o smaku ananasa i chyba grejpfruta - oj takie zimne bym wypiła ale jest wycofane ze sprzedaży już ładne parę lat :( Czyli jak ? Indyk wychodzi Ci taniej ? DODOB:) No to moje GRATULACJE silnej woli. U nie na szczęście po powrocie do pracy jakoś nie ciągnie na fajki choć nie powiem sam klimat towarzystwa i takie tam krótkie pogaduchy są fajne . No a gdzie pozostałe dziewczyny : Azja, Blanka, Galia, Nowa, Agdula jak tam u syna ???? Czy lepiej już ???? Czekam z niecierpliwością na info .!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mykam bo jutro z rana do roboty ach no trzeba - kolorowych snów dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćolga
Hej dziewczyny Fili pytalaś co jem - nie mam zbyt wyszukanego jadłospisu . Rano zazwyczaj jajecznica z warzywami, na obiad kurczak, indyk lub ryba z warzywami a na kolacje serek wiejski lub twaróg, na przekąski jakis jogurt, orzechy i tak sobie dietuje. Dziś planuje leczo na 2 dni bedzie spokój A u Was co słychac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Dziewczyny, przepraszam, że tak długo milczałam, ale z synkiem jednak nie jest najlepiej i musiałam trochę pomysleć i polatac po lekarzach. Najpierw 2 tyg gorączki przy czym ostatnie 4 dni po 40 st., potem wizyta u lekarza i wyniki...i okazało się ...Synek ma dużą niedokrwistość ( anemię), żelazo cząstkowe, hemoglobina i erytrocyty poza normą w dół... za to leukocyty szaleją...żeby postawić jakąkolwiek diagnozę( choroba poważna czy tylko brak żelaza) musimy ustabilizować żelazo a to robota na co najmniej 2 miesiące..widzicie więc, że humoru jakoś nie mam... do przedszkola na razie nie pójdzie, co wiąże się z obecnością mojej mamy u mnie non stop..mamy wszechwiedzącej i nieomylnej- jesli wiecie o czym mówię ;-) co do odchudzania, to z nerwów prawie nie jadałam więc wag poszła w dół, ale to złudzenie pewnie i wróci..ale biegam- tak się trochę uspokajam.. Widzę, że nas przybywa..ale i zauważam pewną niebezpieczną tendencję - wiecie Laski - ja zawsze szczerze.....czy nie za dużo tego usprawiedliwiania? tu kiełbaski, tu grilek, piwko..jasne, że my siebie nie potępiamy nawzajem, ale każde takie zachowanie oddala od celu, a to, że ktoś powie- " spoko, to tylko ten raz i nic się nie stanie" to zadna otucha..Mamy drogę do przebycia, potknięcia się przydarzą..ale lepiej ich unikać niż je potem zgrabnie wybielać..co myślicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trafiłam przypadkiem Agdula ale się wtrącę ... mialam tak samo z córką. Dawaj jajka, chude mięsa, i nie żałuj sera białego ale bez dodatku tłuszczów ze dwa trzy miesiące a wszystko się zmieni w morfologii Zminimalizuj "zdrowe" soczki i owocki i na sto procent się dziecku poprawi. Przeszłam przez to...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×