Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fili80

DIETA zdrowie na talerzu

Polecane posty

Gość gość
Fili, ja też bardzo proszę o dietkę, z góry serdecznie dziękuję :) mój mail: takamalaja79@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGDULA :) Cześć :) fajnie, że jesteś. Waga fajna no do celu niewiele Ci zostało. A co będziesz ćwiczyć z tej Chodakowskiej może i ja się dołączę tylko u mnie z czasem kiepsko. No ale coś muszę w końcu wykombinować . Fajnie, że u syna lepiej. Co do psiaków to nie stresuj się zobaczysz dobrych ludzi jest dużo sama bym wzięła tylko ogrodzenia posesji jeszcze nie mam. Ja mam psiunię suczkę tylko ona młodych nigdy nie miała ma już kilka lat tylko była najmniejsza z miotu i coś mi się wydaje, że chyba nie będzie mieć bo żadnych chętnych tatusiów brak a wiecie jak to jest adoratorów nie brakuję. Co do włosów to ja mam długie nawet za bardzo teraz sobie zrobiłam ombre na ciemnych włosach czerwone ale rozjaśnienie bardzo mi poniszczyło więc jeszcze chwilę i trzeba będzie ściąć. Tylko ja jeszcze nigdy nie byłam zadowolona ze ścięcia włosów. Do gościa z 08:28 wyślę ale później może jeszcze dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane. No ja na wagę ze stopki się jeszcze nie doczekałam ake było 86,3 jest 85 więc mam nadzieję że tendencja się utrzyma. Tak jestem zmotywowana a teraz jeszcze zmiana nastawienia męża bedzie super Też zaczęła bym ćwiczyć z Ewą ale ja musiała bym mieć jakiś łatwy program. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FILI- Chodakowską zaczynam od ćwiczeń dla początkujących- przez tydzień;-), później ćwiczenia aero przeplatam ze skalpelem (ostra jazda) czasem dodaję coś kierunkowego (pośladki albo brzuch) - ona ma ćwiczenia na wszystko i to wszystko jest w necie;-)polecam, bo przy prawidłowym i zaangażowanym prowadzeniu ćwiczeń po miesiącu widać efekty, a do tego jak Ty masz dietę i jesteś w niej konsekwentna to tym lepiej.. wiesz , z czasem u mnie tez słabo- ćwiczę późnymi wieczorami, jak dom się wycisza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niusiaczek1981
Cześć dziewczyny. U mnie dzisiaj na wadze znowu więcej 88 kg Ale tak musi być jeszcze 2 m-ce. Azja fajnie jak mąż z chęcią gotuje, mój wczoraj gotował bigos cały duży garnek 15 l na golonce i resztkach wędliny -tlusto ale jaki pyszny. . Mniam a ja mu tylko marchewki pokroilam i nic poza tym. Dobrze jest mieć takiego faceta w domu, który gotuje, lubi to i robi to dobrze. A jeszcze jak ci ugotuje wg diety to już po rękach całować :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) Niusiaczek dobrze że rośniesz niech maleństwo rośnie a dwa miesiące to już niedługo :) Jeśli chodzi o mojego męża to tym bardziej jest to dziwne bo on przez 8 lat małżeństwa nic nie gotował wiec nie wiem dlaczego taka zmiana. Dziś sobota więc trzeba sprzątać. Miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fili80
Hej :) U mnie także sobota polega na sprzątaniu jeszcze przed blizniaczkami nie wymagało to tyle wysiłku ale przy maluszkach pomimo, że sprzątam na bieżąco sobota jest bardzo pracowita. Zresztą pewnie jak u każdej. Jeszcze dziś czeka na mnie przygotowanie posiłków na jutro. Azja :) to fajna taka zmiana u męża musisz koniecznie go pochwalić aby miał motywację na więcej. A jak z nogą lepiej? Niusiaczek :) fakt dwa miesiące i będzie z Tobą maluszek - fajnie. Imię już wybrane? Ciekawe co u reszty dziewczyn??? Piszcie co tam u Was??? Miłego dnia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anilorak123
Hej. Czytam Was ale nie mam siły odpisywać. Rozchorowalam się ,gorączka katar bol gardła. Opieka nad malenstwem ,mało snu i uczelnia od rana do wieczora. jazda z synem na badania. Masakra. Nie ćwiczę nie mam na to siły ani czasu . Chciałam robic sobie jakas dietę ale jakos nie wyszlo. A 5kg po ciazy czeka :-( . Fili nie chciałam Cię prosić bo było mi głupio ale jeśli nie będziesz miała nic przeciw to też poproszę o dietę. Ale jeśli nie to zrozumiem. Karolina.marchewicz@wp.pl Pozdrawiam Acha tydz temu było 67.5 W ten piątek 66.6 . Ale wczoraj i dziś olalam wszystko i jadłam nie dokonca zdrowo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anilorak :) Bidulko zdrowiej coś poważnego? Oczywiście, że wyślę tylko muszę być na kompie bo teraz piszę z telefonu a ten komp u mnie w sypialni to jakoś nie podrodze nie wiem czy jeszcze dziś się wyrobię bo teraz gotuje a jutro na rano do pracy a jeszcze prysznic. Jak będę mieć odpalony to wyślę a jak nie to może jutro. Mykam bo jeszcze tyle pracy a trzeba się jeszcze wyspać do 4:30 i aby te moje bliźniaczki mi dały bo dziś nocny dyżur pełnię sama mój w pracy pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okazało się, że kompa oczywiście hula na całego - najstarsza córka dba aby W-FI w domu hulało. Dietę wysłałam. Ja właśnie teraz robiłam krupnik z dnia 3 no powiem Wam, że fajny niby taki dietetyczny bo na piersi z kurczaka zaledwie kilka łyżek masła, warzywa i kasza a zupa przepyszna - POLECAM No w tych czasach to chyba standard bo kiedyś - dziewczyny to było zacofanie co ????? nawet byśmy sobie nie popisały na kafe Mykam bo jeszcze prysznic i chwilę zamierzam pospać bo dziś do pracy uuuu :( ale nie jest źle bo gotowałam królika na dziś na obiad do mamy a jest z winem to same rozumiecie on - czyli królik już tyle tego wina nie potrzebuje co ja ;) tylko takie samotne gotowanie to nie dla mnie zdecydowanie z mężem jest fajniej. No dobra pa bo się rozpisałam a tu trzeba mykać pod prysznic Pa - piszcie co tam u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, u mnie wczoraj dzień też upłynął na porzadkach bo ukladalam ciuszki dziecięce w szafkach które w końcu mąż mi skręcił i ustawił. Oprócz tego oczywiście sterta prania, gotowanie i ogólne porządki jak to jest w sobotę. Wczoraj miałam gości-siostra ze szwagrem i dzieciakami wpadli do nas. Dzieciaki tak mi męża wymeczyly, że dziś od rana lenistwo to ich ulubiony wujek, więc jak tylko go widzą, to wiedzą, że zabawa będzie na 102! :-) Azja kochana koniecznie musisz pochwalić męża, bo to facetom dodaje chęci i motywuje i nie zastanawiaj się czemu ta zmiana. My też lubimy zmiany przecież nie. Pozdrawiam laseczki paaaa wasza ciężarówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) do gościa z 08:00 :) nie ma za co dziękować. NIUSIACZEK:) mi udało się także ostatnio zrobić porządki w ciuchach u bliźniaczek i wymianę garderoby na większe ach te moje dziewczyny rosną mi w oczach. U mnie także się już prosi o porządki ale ciągle odkładam tłumacząc, że jak skończę odchudzanie to się wtedy zabiorę i tak odkładam z miesiąca na miesiąc ale no w tym roku już muszę. Mi się wydaję, że wczoraj przygotowywałam wyprawkę dla dziewczyn a tu proszę one mają już 1,5 roku !!! no szok nie wiem kiedy to zleciało. To na tyle życzę miłego niedzielnego wieczoru !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane. Co u Was. Ja od dziś rezygnuję z pieczywa zastąpić mam go wasa a do tego spróbuje ćwiczyć z Ewą Chodakowska mam nadzieję że dam radę z moim kręgosłupem zacznę od skalpel 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Azja :) byłam z rana ale głupio pisać sama ze sobą. Ja dostalam zapalenia miejsca intymnego i cierpię strasznie :( byłam już w aptece leki mam i muszę odpuścić sobie basen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam Ci fili serdecznie podziękować. Mam pyt czy stosujesz ja 1tydz czy wiecej . Ja się boję piątku bo przez przeziębienie jem co jest i nie ćwiczę. ale bol gardlo ,chrypa ze mowic nie moge ,dotego goraczka i mokry kaszel kolejna noc nie przespana nie daja mi energi na walke z kg. Mam nadzieję ze mala sie nie zarazi. chce zacząć tą dietę mam nadzieję ze się uda. Muszę jutro kupić brakujące produkty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fili współczuję infekcji straszne pieroństwo. Ja muszę stanowczo najpierw zacząć jeść mniej żeby przysuszyć żołądek dziś wytrzymałam bez chleba obyło się z 3 kanapkami wasy a na obiad dziś miałam sałatkę mąż wczoraj zrobił jutro jeszcze też będzie. Muszę koniecznie dziś coś poćwiczyć więc że nie Bedzie łatwo bo noga boli ale chociaż 30 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anilorak życzę szybkiego powrotu do zdrowia też w tamtym tygodniu miałam jakieś przeziębienie to w pracy nie mogłam wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Ale pogoda co? Taki dzień cały pochmurny i deszczowy ze coś okropnego. Ja od piątku tak naprawdę to nie byłam nigdzie nie wychylilam nosa z domu. Tylko trochę sprzatalam i gości miałam. ,a tak to lenistwo. Fili strasznie współczuję co prawda ja czasem miałam jakieś infekcje, ale bezbolesne.natomiast infekcje pęcherza miewam dość często i to mnie zawsze denerwowało bo też nie wiadomo skąd. Człowiek dba o siebie a tu nagle infekcja. Anirolak i ty tez wracaj do zdrowia szybko, no teraz niestety taki czas nadchodzi, że przeziębienia na bieżąco w niemal każdym domu. U mnie to codziennie herbata z cytryną, miodem i imbirem w plasrty pokrojonym- i to niejedna. Nie chcę znowu przeziębienia. Azja widzę, że twój mąż zaczyna wpadać w nałóg gotowania, może do masterszefa się szykuje :-) hi hi dobrze w tym cię choć trochę odciąży. Jutro wybieram się do kina na Bridget z koleżanką- też w ciąży. Zobaczymy co tym razem będzie odwalać za głupoty. Pozdrawiam was dziewuszki. Wasza ciężarówka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Ach dziś wolne :) fajnie miałam być z rana z blizniaczkami na szczepieniu ale przelozylam na za tydzień Julka wczoraj mi zagoraczkowała chyba od zębów więc nie będę ryzykować tym bardziej ze to ta wrażliwa na temperaturę. Poczytałam Was ale teraz odpisać nie dam rady bo pisze z telefonu później będę na kompie to odpisze. Ja kończę śniadanie i zapraszam na kawę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane Niusiaczek fajnie że w końcu masz chwilę dla siebie odpoczywaj chociaż przy końcu jest to najtrudniejsze bo brzuch coraz większy no ale cóż takie uroki. Fili dobrze że dziś masz wolne to trochę się podleczysz. Ja dziś idę na zumbe instruktorka mi pisała że nie obciąża kręgosłupa więc pójdę zobaczę jeśli nie będzie gorzej później z moją nogą to będę chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem na chwilę :) NIUSIACZEK:) no pogoda czysto jesienna :( ach zaraz zrobi się buro i będę z utęsknieniem czekać na wiosnę. Ta moja infkcja nie jest bolesna ale bardzo bardzo denerwująca zadrapałam bym się chyba mam już leki i powinno być już lepiej. Koniecznie daj znać po kinie bo może i ja się wybiorę tylko z mężem bo tak za bardzo nie mam z kim wszyscy tacy zajęci. AZJA:) Ja Ci idzie na chrupki chlebku ? On jest nam wskazany bo ma niski indeks glikiemiczny choć ta moja dietetyczka każe mi jeść chleb ale ciemny jest zadania, że wyeliminowanie nic dobrego nie da a utrata kg zaraz wróci bo nie damy rady dłużej. Może i ma rację teraz jem i czuję się ok. Co do ćwiczeń ja nadal porażka no jak już wieczorem mam chwilę to znajdzie się starsza córka i mąż i nie mam serca ich odganiać bo ja muszę ćwiczyć i takim sposobem jeszcze nie zaczęłam. Myślałam, że basen zaliczę a tu ta infekcja więc odpada coś jakoś pod górkę. Dziś ładne słoneczko to może uda mi się wybrać na spacer z bliźniaczkami. No a noga trochę mniej boli ?? ANILORAK:) dziękować nie masz za co. Co do ostatniej diety to w poniedziałek minął tydzień ale jeszcze wszystkiego nie jadłam bo ja jem to samo przez dwa dni tak jest mi wygodniej. Dużo, dużo zdrowia a ważeniem piątkowym się nie przejmuj jedz zdrowo i dużo organizm musi mieć siłę na sprawną i szybką walkę z chorobą i to dobre , że odpuściłaś dietę bo mogło by być tylko gorzej. Już się lepiej czujesz ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fili noga niestety boli ale co poradzić. Tak super idzie mi na chrupkim że dziś bułeczke razową na śniadanie zjadłam chrupkie po południu do sałatki. Zazdroszczę pogody u nas jakąś masakra leje jak scebra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azja :) może się jeszcze pojawi Twój wpis. Ja za tydzień wioze najstarszą na treningu pływacki i mam w planach, że w tym czasie będę chodzić na siłownię a bardziej na bieżnie bo basen to raczej będzie za szybko. No dobrze że dziś wolne chodzę w samych spodenkach wysmarowana w tych miejscach i jest w miarę. Czytałam, że jeśli się będzie powtarzać to trzeba zrezygnować ze stringów :( a ja tak w nich lubię chodzić. Miałam iść na spacer ale choć słonko świecie to wiatr mocny i zimny więc odpada spacer :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fili to na całego Cię złapało. Mój mąż dziś gotował zupę z soczewicą bardzo dobra i pikantna Ja zaraz wybieram się na zumbe mam nadzieję że będzie ok Miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azja :) no chyba na całej :( jak nie urok to sraczka albo właśnie to. Jednak nie ma co się załamywać od tego się nie umiera. Tylko dziwne od jakiej pierdoły można tego dostać bo stringi czy obcisłe spodnie bądź materiał majtek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane :) Fili na zumbie było fajnie co prawa nie robiłam wszystkiego na 100 % ale tak na 95%, dziś nic nie boli mnie bardziej niż zawsze wiec jutro również się wybieram. Dziś mam urlop bo wybieram się do lekarza zobaczymy co mi powie, pogoda beznadziejna nic się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×