Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olka7554

Niespodzianki podczas porodu

Polecane posty

Czy zdarzyło się, że któraś z was puszczała bąki w trakcie porodu? Nie chodzi mi o kupę, bo dobrze wiem, że to może się zdarzyć nawet po lewatywie ale myśle, że gazów nie da się zatrzymać, a mam je ciągle. Co dzień budzę sie z bolącym brzuchem pełnym od gazów i tak cały dzień, dzień w dzień.. Boję się, że podczas parcia będę położnej słała niespodzianki prosto w twarz i mimo, iż niby jest to normalne to wątpię aby czuła sie ona przyjemnie, nie wspominając, że zapach rozsieje się po całej sali, psując cały efekt i nastrój. Mam takie czarne scenariusze, że przeraża mnie to bardziej niż cokolwiek innego co się dzieje w trakcie porodu. Nie jem nic takiego po czym mogłabym mieć ciągle te gazy, taki mam organizm, całe życie się z tym męczę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, jak będziesz miała parte to wierz mi nie będziesz myślała, że Ci bąk się wymsknął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi przy porodzie położna powiedziała tak " bądź sobą,niczym sie nie przejmuj,my tu już wszystko widziałyśmy. To że zrobisz kupe czy siku to dla nas żadna nowość". Mi nic sie nie przytrafiło ale uwierz że jak będziesz parła to nic innego Cie nie będzie interesowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupka i siusiu ok ale właśnie chodzi mi o ta zakichane baki. No ze tak sie wyraze, kupka spadnie na dol i sie ja pozbiera, a bączek poleci w górę, a nie daj boże w twarz tej biednej kobiecie hihi. To dla mnie zenujace będzie, a położne tak mówią, żeby nie urazić kobiety a na pewno wolały by, zeby kobietki jednak pozwaly sobie na lewatywe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sobie zrobisz lewatywe w domu, w czym masz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni nie takie rzeczy widzieli. Ja podczas porodu zwymiotowałam na położną i zresztą na siebie,podłogę,fotel i gdzie sie jeszcze dało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam hemoroidy, wole z lewatywa poczekać, aż dotre do szpitala. Ale lewatywa nie daje 100% pewności, ze nic sie nie wydarzy, a powietrze szybciej sie w jelitach przemieszcza niż jedzonko, no w każdym razie nie obawiam sie o ta kulę tak bardzo jak to ze nasmrodze kobiecie prosto w twarz ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehehe. Nie wiem co mi wyszlo czy nie wyszlo podczas partych, bylam najszczesliwsza ze dziecko wyszlo, takiej ulgi fizycznej to w zyciu nie czulam... za to wymsknal mi sie maly baczek jak mnie lekarka szyla no to wtedy bylam niestety swiadoma, ale ona nie zareagowala, wiec łudze sie ze nie zauwazyla, akurat mowila do mnie i miala glowe w gorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się ja też zmagam się z gazami ciągle. Urodziłam dwoje dzieci i jakoś nie przypominam sobie zęby podczas porodu coś takiego mi się przytrafiło, mimo że przy pierwszym nawet lewatywy nie miałam bo było na nią za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mnie Pani odrobinę pocieszyla :) mam nadzieje, ze mój organizm nie zrobi mi na złości i nie dostane wzdec cetralnie na poród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skończ już, trollu, te prowa. Kolejny twój założony temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty sie bąkami martwisz? Ja sie porz1ygalam z bolu i akurat to mnie najmniej obchodzilo w tym momencie. Nawet nie zdarzylam krzyknac zeby mi cos podlozyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a trollica swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×