Dziewczyny i kobiety

czy zależy wam żeby wyjść za mąż miec męża dzieci, czy tego chcecie. Czy ulegacie bardziej presji spoleczneij i robicie to z koniecznosci?

ja nie chce dzieci nigdy. a meza nie wiem, troche to ryzykowne, ale ze wzgledu na wiek juz mi nie grozi. a kogos do zwiazku bym chciala ale tez mi nie grozi.

Ja chce ale z odpowiednim mężczyznom. Aktualnie skończyłam 28l i nie znalazłam kogoś kto dzielił by te same wartości życiowe i seksualne co ja

Jak z mężczyznom to nie będzie to łatwe:P Ja bym analfabetki też nie chciał:O

Ani nie chce ani nie ulegam presji, ale u boku fajnego mężczyzny będzie mi obojętnie jak on chce żyć: z papierkiem czy bez. Jedno dziecko też mogłabym wychować, ale nie ciągnie mnie do tego.

Ja bym chciala meza miec. Nie odczuwam presji spolecznej. Chcialabym meza, bo w dwojke razniej i latwiej, bezpieczniej i weselej.

dziewczyny i kobiety to ciche zboczence.

ja nie chcem meza ani dzieci

Dziewczyny i kobiety - DLA MLODZIEZY I DLA LUDZI

ja chcę wyjść za mąż i urodzić dziecko a potem się rozwieźć. chce mieć chociaż raz męża by ludzie nie gadali, a i dziecko będzie miało lepsze zaplecze. nie chcę żyć długo z facetem bo wolę kobiety :P

Jeśli będzie bogaty to z przyjemnośćią przygarne jakiegos

facet to klopot, nie bede mogla miec seksu z innym samcami

(...)nie znalazłam kogoś kto dzielił by te same wartości życiowe i seksualne co ja(...) & O, to nie byle jaka głowa to wymyśliła. Wartości życiowe DZIELIĆ no, no. A seksualne wartości to już moja niepoetycka jaźń nie ogarnia;)))

& O, to nie byle jaka głowa to wymyśliła. Wartości życiowe DZIELIĆ no, no. A seksualne wartości to już moja niepoetycka jaźń nie ogarniaoczko.gif Wcale mnie to nie dziwi

nie szukam na sile sam sie znajdzie

Na siłę to można zjeść cytrynę i mówić że jest pyszna. Do założenia rodziny trzeba dorosnąć, dojrzeć, chcieć się ustatkować. Wtedy nie ma już :ja" ale ;my".

przestan sie przemadrzac

zależy mi na czlowieku z którym jestem, a z czasem ślub dużo ułatwi więc owszem - chcę ślubu (ale nie teraz). Co do dzieci - może kiedyś, ale nie czuję żadnej presji.

Polska młodzież już nie odrzuca instytucji małżeństwa i nie kwestionuje jej sensu tak dobitnie, jak jeszcze kilka lat temu.. Coraz częstszym widokiem są młode mamy, łączące naukę z wychowaniem dzieci. Trzydziestoletnie singielki zmieniające partnerów jak rękawiczki powoli stają reliktem lat 90-tych, pamiątką po kultowym "Seksie w wielkim mieście". Teraz powodem do dumy nie jest nowa para designerskich butów, ale mąż u boku i dziecko w wózku. Jestem pewna że powracają tradycyjne, konserwatywne wartości.

nie no, uwalenie sobie perspektyw na rzecz dzieci to nadal głupota, a nie powód do dumy.

Ja w swoim życiu nigdy nie brałam pod uwagę tego by swoje najlepsze lata życia przeznaczyc na wyszalenie się. Mam wspaniałego chłopaka z którym jest mi dobrze i chciałabym z nim być po ślubie...jednak nie zawsze wszystko jest takie proste.narazie moja pensja starcza zaledwie na opłacenie studiow i rachunków a chyba każda marzy o przyjeciu weselnym :)pomimo tego ze chciałabym mieć juz swojego chłopaka za mężą zaczekamy:) czas nigdy nie był zabójcą:):)

coz... ja mam nadzieje miec fajnego meza, mile dzieci i radosne stabilne zycie... ale nie szukam go desperacko

nie nie szukam poki co mam 27lat i korzystam z zycia

Nie chce mieć dzieci i ich nie mam, ale zawsze chciałam mieć męża. I szukam odpowiedniego.

21:51 a ile masz lat? dlugo szukasz? czemu chcesz miec meza a dzieci nie?

28. Nie szukam jakoś zapalczywie, ale oduczyłam się już spotykania z facetami tylko po to, żeby z kimś się spotykać. Umawiam się tylko z potencjalnie rokującymi facetami. Gdzieś od 3 lat nie mogę trafić na właściwego. A dzieci nie chcę, bo ich nie lubię i nigdy nie chciałam ich mieć. To nie dla mnie, byłabym koszmarną matką.

Nadal nie rozumie... do czego Ci w takim razie facet?

jak to po co :D Zeby miec z kim uprawiac seks, chodzic do kina i wykorzystać jako bankomat :D Nie znasz sie na kobietach?

Ja ci mogę odpowiedzieć - w związku się wchodzi po to żeby kogoś kochać i być kochanym, żeby z kimś dzielić życie. Nie trzeba mieć dzieci.

:O :D Dzielić życie ale sie usmeilem :D :D :D Raczej dzielić zawartość portfela. Nie wierz kobietom