Odkąd jestem w ciąży każdy mi doradza i poucza

zwłaszcza laski, które nigdy nie były ciężarne oraz uwaga! mój znajomy stary kawaler bez dużych szans na dziewczynę oraz ewentualnego potomka. Prym w doradzaniu wiedzie oczywiście moja teściowa. Denerwuje to strasznie i jeżeli ktoś jest bardzo nachalny mówię, że słucham tylko ginekologa i położnej. Nie wiem dlaczego ludzie tak doradzają na siłę i pouczają nie proszeni. Usłyszałam mnóstwo dziwacznych i głupich porad na temat mojej ciąży. Też tak miałyście, co was wkurzyło najbardziej ?

Całą ciąże odrzuca mnie od potraw z pomidorami, a teściowa jakby na złość zawsze jak ją odwiedzamy przygotowuje a to pomidorową, a to spagetti z sosem pomidorowym, chociaż wie doskonale, że tego nie toleruję. Jej córka rodziła dwa lata temu i teściowa stwierdziła, że jej zapyta czy mnie może odrzucać od kapusty, czy to co mówię to prawda, bo przecież jej córka tak w ciąży nie miała, więc ja też nie powinnam tak mieć !!! jej córka to jakaś ekspertka od ciąży czy co? Potem słyszę jak pyta przez telefon ,,Magda, a ona mówi, że nie może jeść kapusty, prawda to?''

Ja tobie też doradzę zawsze przy każdym badaniu cipki mieć partnera i porodzie. Dużo lepiej i poważnie cie traktują wiem bo to przerabiałam. Koleżankę robiono w balona bo wstydził się męża ciemnota i do porodu również go nie brała byle jak ja traktowani. Przy następnej ciąży i porodzie i nawet po zawsze miała męża doceniła obecność męża.

No cóż, jedną z najłatwiejszych rzeczy w życiu jest pouczanie, dawanie innym dobrych rad. A jaki mądry wtedy człowiek się czuje :D