Co zrobic zeby maz sie ze mna rozwiodl

Bo mnie tak wkurza!!! Mam go serdecznie dość. Chcialabym żeby się wyprowadzil ale on nie chce a ja już naprawdę z nim niewytrzymuje.

nie ty jedna sie męczysz w życiu

no wlasnie nie chce się meczyc chce to skonczyc raz na zawsze ale maz nie chce slyszec o rozwodzie :( no i twierdzi ze mnie kocha ( ale to kłamstwo)

zdradz go ;)

Ty sie rozwiedz,zloz pozew i po mężu hehe.

Ja tez szukam ma to sposobu. Nie chodzi o wyprowadzke, majatek czy cokolwiek. Chce aby on chcial, aby dal mi spokoj. Bo jak teraz prosze o rozwod to uparcie powtarza, ze slub na cel zycie i ze nie zgodzi sie nigdy. I ja go znam wiem ze sie nie zgodzi, chocby po to aby mi udowodnić zw on ma racje. A nie mam sily ciagac się po sadach w nieskończoność. Niestety tak bedzie jesli ktoras ze stron będzie miala odmienne zdanie. A ja mam go dosc, nie spie z nim. Nie dotykam nie caluje, strzacha mnie na jego widok. Boze jak ja marze o wolności, gdybym mogla cofnąć czas zostałabym stara panna, a slubu to juz na pewno nie wzielabym nawet gdyby mi miliony placili....

Przecież jak go zdradzisz to musi się zgodzić na rozwód.

Namów jakąś koleżankę, żeby go wyciągnęła do łóżka, a potem zeznała to w sądzie. Jak nie ma z tobą seksu, to znając facetów, nie będzie jej ciężko.

A ile po ślubie jesteście?

Niestety mam identyczna. IDENTYCZNĄ sytuację. Mąż jak mu wygarniam to twierdzi że mnie kocha ale to głupoty jakieś, nie sypia ze mną od wielu lat, nie jest mną w ogóle, W OGÓLE zainteresowany, a ostatnio odkryłam po latach że nawet mu się nie podobam z urody mimo że jestem atrakcyjną kobietą, ale on nigdy tego nie doceniał, wiem też że nigdy w życiu mnie nie opuści :O będzie mnie zlewał ciepłym moczem, będzie odpychającym gburem, będzie wyładowywał swoje stresy i humory, będzie pierdział przy mnie każdego ranka... Ale nigdy mnie nie opuści, a jakbym ja to zrobiła to będzie się mścił. Jest obrzydliwym psem ogrodnika. Jest dla mnie jak znienawidzony brat.

21:48 nie wiem która koleżanka by na to poszła, to by chyba musiała nie być tak naprawde koleżanka a i tak by jej było głupio tak wprost ujawnić że jest szmatą

Skoro mąż od lat z tobą nie sypią, to jest to powód do rozwodu - nastąpił rozkład małżeństwa

Nie jestem autorką ale u mnie jakbym ja powiedziała że chce rozwodu bo brak seksu to ten by nagle stwierdził że jest gotowy na seks i by odbył ze mną stosunek żeby mi udowodnić że jest seks, a potem znowu była by cisza na długie dni, tzn. brak jakiejkolwiek jego inicjacji seksu takiej szczerej. Ja nie bede sie codziennie dopytywać o to bo to upadlające dla kobiety. W każdym razie pisze o tym żeby pokazać jaki jest mój mąż. Ja nigdy nie mogę użyć argumentu że nie jesteśmy parą bo nie ma seksu, bo on wtedy doprowadzi do tego seksu żebym przestała mieć pretensje. Tylko czy życie małżeńskie to tak ma wyglądać ?

10:44 takie cos mowisz dopiero w sadzie i niech sie wali.

Pewnie się zapuściłaś jak świnia.

Zloz jedna z drugą pozew a nie jojczysz na kafe zeby on sie rozwiodl !!!!!

Może wybierzcie się na terapię

to dlaczego ty sie nie wyprowadzisz??niech zgadne ,zachlannosc.

na terapii sie ratuje zwiazki,tu juz nie ma co ratowac obie strony sie nienawidza

na f23 ci odpowiedzieli http://forum.o2.pl/temat.php?id_p=7200048&start=0