Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wycieczka po chwilach z różnych okresów życia

Polecane posty

Gość gość
bardzo się wzruszyłem jak niektóre z tych komiksów jeszcze raz na chomikuj kilka lat temu przeczytałem,następny krótki przystanek zrobiłbym gdzieś pod koniec ósmej klasy jak wygrałem konkurs z historii i dostałem się do dobrego wtedy liceum,dalej zatrzymałbym się jak przebrnąłem przez pierwszą klasę liceum,przez nielubiane przedmioty i leżąc w tym samym miejscu co teraz z ogromną ulgę czytałem książkę( niestety znam ją na pamięć) pogoda była podobna co teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jeszcze raz, tym razem wyszłabym z pociągu a nie wyskoczyła dosłownie na twarz. To był rok 95 może 96 jeszcze u mnie pociągi jeździły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
następny przystanek to klasa maturalna i piękna pogoda,nauka do egzaminu na studia,piękna pogoda jak się wracało z SKM,bo nie chciało mi się czekać na autobus,następny postój to pierwszy semestr i egzamin z dość upierdliwego przedmiotu,chętnie jeszcze raz bym się go pouczył,ale też się zastanawiam co byłoby gdybym wtedy wyleciał i poszedł w innym kierunku,może mniej nerwów bym miał,ale żałuję,że tej książki na pamiątkę nie zachowałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
następny przystanek dość długi to imprezy i pogaduszki o polityce z takim kolegą,który okazał się potem kimś kompletnie nie z mojej bajki i trzeba było brutalnie się odciąć,ale upiłbym się chętnie z nim jeszcze raz i poględził o polityce,chociaż pewnie ówcześnie wypowiadanych bzdur bym się wstydził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
następny postój to praca magisterska,jak chciałbym jeszcze raz jakiegoś wieczoru obłożyć się tymi książkami,włączyć telewizor,zrobić sobie kawę,chociaż nigdy nie chciałbym jeszcze raz latać za tym gnojem promotorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeci przystanek, impreza u medyków. Nie poszłabym tam. Teraz jest takie nowe określenie wygumkowałabym się. Nudziarze, zarozumialcy i słabe głowy mieli - do imprez oczywiście. Przyjemniej Ci na tej imprezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
następny moment to aplikacja,imprezy z kolegami,nauka,jak ja chciałbym jeszcze raz wrócić do domu w jakiś mrozny dzień lutego 2008,zjeść obiad,przejść się kawałek z psem,obejrzeć Co ludzie powiedzą,iść na kibel z ulubioną moją wtedy książką czyli wspomnieniami generała W.Pożogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypomniałeś mi niejedną noc spędzaną nad pisaniem pracy. Cała noc zdania DWA. To były czasy sam na sam z książkami godziny w bibliotekach. I zupełnie samodzielne tworzenie, nie licząc przypisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny postój to rewolucja w życiu,koniec złudzeń i mrzonek o nauce,czas był iść do pracy w rodzinnej,pilnować kasy i interesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
następnego etapu nie opiszę,bo trwa on do dzisiaj i czekam na jego wyjaśnienie w jakąś stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zatrzymałbym się tylko na chwilę w pewnym deszczowym dniu czerwca dawno temu, zatrzymałabym się po ty by powiedzieć wtedy Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
komu powiedziałabyś nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli dobrze liczę 8 przystanków. Temu komu powiedziałam tak a nic z tego dobrego nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym przegapiła 4 przystanek na piątym wysiadłabym tylko po to by kogoś spoliczkować i już wtedy wystawić walizki za drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na 6 i 7 wysiadłabym po to by cofnąć słowa, za które już nie mogę przeprosić. Minęło kilka lat i ciągle boli. Ludzie odchodzą i dziś wiem, że nie można zwlekać z przeprosinami i z wybaczaniem. Smutne przerwy w podróży a i takie bywają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy już sama podróżuje? Przestraszyłeś się czegoś Współtowarzyszu podróży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno jadę sama, właściwie to nic nowego. Jest cel i do niego zmierzam. Mam zaplanowane jeszcze spotkania z tzw kościelnymi ciotkami i wujkami i tylko po to żeby osobiście zakomunikować, że jestem, że nie zginęłam, że dałam radę, że jestem silna oraz to, że moja siła wyrosła na ich biadoleniu, narzekaniu i wyznawaniu dziwniesłusznych zasad: przysięgałaś, tak nie można, co inni powiedzą, w naszej rodzinie ludzie są ze sobą na dobre i na złe. No to się wykruszyłam i już nie i już nie odpuściłam jak lata wcześniej na maturze i nie odpuszczam do dziś. I ..... żyję, ba nawet bywam szczęśliwa a to już nie na przekór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzis + wczsniejsze wpisy - pięknie piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przestraszyłem,ale zasnąłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, podróż w czasie jest wyczerpująca, chociaż mnie wciągnęła bardzo. Dzień dobry Dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadal śpisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już się obudziłem i planuję kolejny przystanek jak coś w życiu moim oraz kilku bliskich osób z rodziny i spoza się wyklaruje,w jakim kierunku to jeszcze nie wiem,ale chciałbym,żeby był on najlepszy z możliwych dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tego Tobie życzę. Czas oczekiwania na wyjaśnienia jest trudny. . Najlepiej gdy jest krótki. Nie zawsze można trzasnąć drzwiami i wyjść. Niepewność komplikuje i paraliżuje życie ale jest w nie wpisana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałbym żeby to się wyklarowało,żeby ktoś z rodziny podjął jakieś decyzje a nie chodził podkurwiony,żeby pewnej dziewczynie coś się wyklarowało w rodzinie i zdecydowała czy jesteśmy razem na bardzo poważnie tak,żebym nie bał się tego życia,czy lepiej się powspominać nostalgicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jak nie będziemy razem i ułożymy sobie życie z kimś innym to też chętnie się kiedyś przejadę do miejsc gdzie się spotykaliśmy powspominać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I niech to wszystko trwa krótko. Wydaje mi się, że mam więcej lat od Ciebie i z mojego doświadczenia z okresu wyczekiwania, który niestety trwał zbyt długo, wiem tyle, że dla równowagi psychicznej trzeba uruchomić egoistyczne zachowania czyli co dla Mnie będzie najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja bywam egoistą jak ktoś przegina pałę,aż tak się ludzmi nie przejmuje żeby swoją poświęcać,ale to są osoby ( zwłaszcza rodzina ) z którymi mniej lub bardziej jadę na jednym wózku i ciężko lub wręcz niemożliwe iść w swoją stronę,ich nerwy na mnie się odbiją,żaden s********j nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syndrom rodzinnego biznesu. Kłopoty czy chimery wspólnika, członka rodziny szczególnie, wpływają na pozostałych dezorganizując i pracę i to co poza nią. Faktycznie trudno trzasnąć drzwiami. Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety,ale mam nadzieję,że jakoś to się wyjaśni i w moim i w ich życiu,nie takie rzeczy już za mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×