Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Babcia przepisała mieszkanie na swojego syna a mojego ojca

Polecane posty

Gość gość

Moja babcia przed śmiercią przepisała mieszkanie w całości na mojego ojca, mimo że był już właścicielem mieszkania, w którym mieszkał wraz z moją matką. Boli mnie to, że nie pomyślała o mnie - byłam jej jedyną wnuczką. Ojciec był już ustawiony, ale moja babcia zawsze bardzo na niego chuchała i dmuchała - rozpowiadała nawet rodzinie, że po jej śmierci matka wyrzuci ojca na bruk. No i żeby zapewnić staremu koniowi godne życie, przepisała mu mieszkanie. Minęło już kilka lat, ale ostatnio znowu wrócił ten temat - ojciec przeprowadził się do tego mieszkania i tam mieszka już odkąd babcia umarła. Teraz chce sprzedać to mieszkanie i kupić sobie kawalerkę. Chuj mnie strzela, że babcia nie przepisała mi chociaż połowy tego j******o mieszkania. I nie chodzi o kasę tylko - po prostu wolała myśleć o starym chłopie, a nie wnuczce, ktora wychodzi w świat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babcia zapisała swojemu dziecku - a ty się bierz do roboty żebyś miała co przepisać swojemu dziecku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz nic do powiedzenia, to nie pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz, mama zapisała synowi, to normalna droga. Ty masz rodziców, którzy z kolei na pewno Tobie albo innym dzieciom/jeśli mają/ zostawią swój majątek. Mnie ta sytuacja nie dziwi. Moja babcia też zapisała wszystko swojej córce-mojej mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie masz nic do powiedzenia, to nie pisz. xxx rozumiem, że mamy pisać tylko to czego sobie autorka wątku życzy? mamy pluć na babkę i ojca i mocno użalać się nad autorką - do dzieła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, mój ojciec to podły s*******n, który przez całe życie żerował na matce. Przez większość życia nie pracował i jeszcze miał czelność ją krytykować, że coś robi źle. Babunia moja ukochana widziała, co się dzieje i jeszcze broniła tego c***a. Tatunio miał wygodne życie, a dzięki mojej babuni ma jeszcze wygodniejsze. Stary chuj nigdy nic od siebie nie dał, a jedyne czego mogę od niego oczekiwać to pozew o alimenty - ciągle mu mało. Nie dość, że ma to swoje z***bane mieszkanie, to jeszcze ostatnio zaczyna piłować mordę, że mieszkanie, w którym mieszkam ja z matką też jest w połowie jego, bo przecież jest mężem mojej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnio zaczyna piłować mordę, że mieszkanie, w którym mieszkam ja z matką też jest w połowie jego, bo przecież jest mężem mojej matki. xxx przecież jest jego więc o co ci chodzi? kupisz sobie swoje to również będziesz właścicielką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o to, że grosza nie dołożył, aby to mieszkanie wykupić. Nigdy nie płacił też rachunków. Matka ustanowiła go współwłaścicielem, bo byli małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli mówi, że mieszkanie jest w połowie jego to chyba ma tytuł prawny? Jeżeli tak, to mówi prawdę. Tak to bywa, różni są ludzie, czasami leniwi i podli mają więcej niż uczciwie pracujący. Babcia zapisała, bo zwyczajnie żałowała syna, tj pisałaś bała się, że nie będzie miał się gdzie podziać. Matka zawsze chce dla swego dziecka jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I moja babcia, i ojciec są siebie warci. Szkoda tylko, że matka nie rozwiodła się z tym chujem. Teraz same problemy przez niego. Jeżeli każdy mężczyzna z wiekiem staje się taki jak mój ojciec, to niech wszyscy s********ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego nie masz pretensji do swojej mamusi, że się nie rozwiodła, że płaciła rachunki za twojego ojca, że dał mu pół mieszkania? twoja mamusia również miała twoją przyszłość w du/pie bo myślała tylko o tym jak by tu fiuta w domu zatrzymać żeby do innej nie poszedł - a nie o swojej córeczce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja matka jest bardzo mocno wierząca i nie uznaje rozwodów. Nie obchodzi mnie, czy zapewnili mi start, czy nie - zarabiam na tyle dobrze, że nie muszę się prosić o ich kasę. Chodzi mi o sam fakt - babka wolała dać mieszkanie nierobowi, który przez całe życie wyciągał ręce po kasę, a nie wnuczce, która dopiero startuje w dorosłe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×