Idealny mąż zdeptane zaufanie:(

Witam Drodzy czytelnicy proszę o wasze przemyślenia..... Z mężęm jesteśmy ze sobą kilkanaście lat na dobre i złe.Całe małżeństwo tułamy się na wynajmach,chcieliśmy to zmienić więc mąż wyjechał do pracy do Anglii jako kierowca.Wszystkie mówiły że nie puściłyby swego męża,mądre bo nie są w naszej sytuacji.Ja po tylu latach miałam takie zaufanie do niego że w ogień bym szła.Zostałam z córką w Polsce ze względu na jej szkołę i nie chciałam życia jej wywracać.....Nie ma go od 4 miesiecy,wszystko było dobrze dopóki na jego fb nie zobaczyłam że klika lubie to nowej znajomej angielce .Weszlam w jej profil okazalo się ze jest tez kierowca samochodu ciezarowego,a co najlepsze byla w trasie z moim męzem i jego kolegą.W wolnych chwilach sa na zdjeciach i zwiedzaja ,robia sobie selfie itd widac dobrze sie bawili....Maz na swoim profilu oczywiscie tego nie ma.Najpierw mi wmawial że to profil kolegi i mu klika,potem ze to byla przyjaciólka jego kolegi i nie mial wyjscia.Ona mloda ale gruba (maz zawsze mowil ze grube kijem by lał) ja szczupła dlugie wlosy zawsze zadbana nawet do faceta nie usmiechnęlam sie zadnego.Zdeptal moje zaufanie gdyz czuje ze zaimponowala mu pod wzgledem zawodowym ,nie fizycznym.Zaraz zapraszanie na fb,obserwacja na instagramie,klikanie z jego strony na jej samochody itp.Przez kilka dni byl do mnie taki butny ze robie afere o nic,a ja czuje ze zdeptal moje zaufanie,potem przepraszanie itp....Ja schudlam i doluje sie nie moge sie pozbierac,kazalam mu usunac ja z fb,zrobil to.W sierpniu przylatuje do nas,nie wiem jak sie zachowac czuje sie zdradzona emocjonalnie.Czy mam udawac ze nic sie nie stalo......dalej byc idealna zona ......Będę wdzieczna za kazda opinie....

Ona mloda ale gruba (maz zawsze mowil ze grube kijem by lał) ja szczupła dlugie wlosy zawsze zadbana nawet do faceta nie usmiechnęlam sie zadnego. xxx ha ha ha ha ha ja też przy kości i uwielbiam takim chudym idiotkom odbijać facetów i udowadniać, że nie liczy się ilość centymetrów w pasie tylko dobra zabawa, inteligentny flirt i dobrze zrobiony lodzik - po takim zestawie facet już do chudej małpy nie wraca!

to po ślubie nie można już mieć kumpli płci przeciwnej i lajkować im zdjęć? ograniczając się do informacji z Twojego wpisu wychodzi mi, że to po prostu obłęd ;p nie zrozum mnie źle ale jeśli naprawdę opisałaś wszystkie poszlaki wskazujące na to, jakoby on Ciebie zdradzał, to wszystko wskazuje na to, że nie miałaś do niego absolutnie żadnego zaufania, po prostu nie dał Ci powodów wcześniej do sprawdzenia tego ;p chociaż to kręcenie, z tym że to konto kumpla itd. rzeczywiście jakieś dziwne... no ale z grubą Angielką, jak jest amatorem szczupłych? litości... może po prostu jest ciekawą osobą?

przecież autorka ma długie włosy i jest szczupła - on nie ma prawa jej zostawić!

"uwielbiam takim chudym idiotkom odbijać facetów i udowadniać, że nie liczy się ilość centymetrów w pasie tylko dobra zabawa, inteligentny flirt i dobrze zrobiony lodzik" Nie liczy się dla tych facetów, których da się odbić, czyli większości, enjoy ^^ xxx "przecież autorka ma długie włosy i jest szczupła - on nie ma prawa jej zostawić!" No właśnie ;p A tak serio, może brzmi to płytko ale dlaczego kobiety dbają o siebie jak cholera, aż do ślubu, a po ślubie często obrastają tłuszczykiem w zawrotnym tempie? No i bezpośrednio po napisaniu tego co zacytowałaś, autorka napisała coś co by tu chyba oznaczało, że robiła to dla niego. Ja bym to jednak doceniał, że ktoś się dla mnie stara...

"uwielbiam takim chudym idiotkom odbijać facetów..." & Kochanie, kto tu jest idiotką? Masz jedno życie i przez kompleksy chcesz je zmarnować? Szacunek do siebie i miłość do ludzi to podstawa.

idiotką jest ta, która myśli że wystarczy zapuścić włosy i się głodzić i że to będzie gwarancją miłości męża!

Bardzo ciekawe będzie prawo jazdy kolekcjonerskie, które można zakupić na http://clubcard.com.pl/

Tyle jego co sobie użyje na boku. Przecież forsę daje a że sobie za/bzy/ka trochę na wyjeździe to żadna tragedia.

jesteś nudna i przewidywalna, twoja waga i długie włosy nic nie znaczą Ja jestem przy kości, ale dbam o wygląd, lubię flirt i inteligentny żart, nie jednemu facetowi zakręciłam w głowie :D