Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pracownica tk maxx zwróciła mi uwagę, że źle odwiesiłam rzecz.

Polecane posty

Gość gość
09:56 A po co zaraz wyzywasz dziecko? Widać że mamusia cie nie wychowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie rację, chwilami mam ochotę zadzwonić do sklepu i zgłosić, ale tak naprawdę nie chcę mieć jej na sumieniu. Pytałam się tylko czy ona ma takie prawo, bo tak naprawdę nie wiedziałam czy im wolno tak postępować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wolno ale mogła o tym nie wiedzieć jak jest głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem ludzi którzy robią bałagan w sklepach... Rzecz po przymierzeniu odkłada się na specjalny wieszak przy przymierzalni, a jeśli coś oglądamy między regałami odkładamy to na swoje miejsce na nie rzucamy gdzie popadnie. Zwyczajna kultura tego wymaga. Pracownica nie powinna w nieprzyjemny sposób odnosić się do klientek ale rozumiem że ma po prostu dość ciągłego chamstwa w sklepie gdy ludzie potrafią rozrzucać ubrania po podłodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem kulturalna i zawsze rzucam byle gdzie. Niech sprzątają ci/p. Po to są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cały burdel musi ogarnąć pracownik niestety bo to samo się nie zrobi a jedna sukienka w ta czy tamta i tak będzie musiała dalej odwieszac rzeczy bo wszystkich nie upilnuje, albo ktoś się w końcu w****i, pójdzie do kierownictwa a ta idiotka wyleci na zbity ryj :D Pracowałam z klientami i tez w sklepie i bardzo im lubiałam pomagać chociaż też zostawiali bałagan, zawsze byli serdeczni i usmiechnieci i tak trzeba się obchodzić z klientem ale Polska jest 1000 lat za murzynami to nie ma co się dziwić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robisz z igły widły. Każdy pracownik a i klient poruszający się w sklepie, ma prawo zwrócić uwagę klientowi. Nic wielkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie robisz z igly widly. Ty w ogole pracujesz? Czy w przeciwienstwie do tych ekspedientek masz meza - sponsora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"prawo" miała, nie powinna tego zrobić, ale no cóż....nie przejmuj się. Z jednej strony ją trochę rozumiem, ale fakt pozostaje faktem, że nie powinna się odzywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zebym ja skladala skargi tam gdzie (według mnie) nie potraktowano mnie jak pani, to bym nic innego w życiu nie robila tylko skargi pisała... Ale masz problemy... Pracowałaś kiedykolwiek w podobnym miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze rzucam byle gdzie i *uj mnie to obchodzi że te durne ekspedientki będą musiały sprzątać po mnie. Po to są żeby robiły porządek. a w domu matka ci sprząta, czy tak żyjesz na kupie obornika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ma sprzataczke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to współczuję tym wszystkim ekspedientkom tej beznadziejnej pracy i przyznaję się, że sama nieraz nie odkładam ciuchów jak mierzę, jak wezmę np. kilka do przymiarzalni a potem nie mam czasu albo nerwów szukać gdzie one były... ogólnie uważam, ze praca w szmatach to najgorsza jaka może człowieka spotkać, mam chyba jakas fobię nt punkcie, dostałabym p*****lca, wystarczy że swoje w domu i córki składać muszę żeby jako tako to wygladało, sto razy bardziej wolałabym na szmacie jeździć na szczęście nie musze i Bogu dziękuję :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsza jest praca w spozywczaku uwierz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA bym nie zareagowała tylko się zaśmiała i wyszła :D albo zgłosiła to do jej przełożonych, ekspedientka ma czelność klienta pouczać ? buhahahaha za co jej płacą ? za pierdzenie w stołek ? nie pasuje to widły w rękę i gnojówke rozrzucać na polu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja slyszalam, ze w tk maxx wychowujecie to buractwo :-) w sklepie,w którym ja pracuję dopiero zaczynamy.ostatnio dwie wstrętne grubaski gdy zwrocilam im uwagę ( rzuciły rzeczy na stół, bo oczywiście oddać na wieszaku to zbyt wiele na ich intelekt ) stwierdzily,ze to nasza praca. Stałyśmy z koleżanka. Ona załamana a ja wkurzona. Ale zaraz wyszła przy nich inna klientka oddala rzeczy normalnie na wieszaku, a ja jej na to dziękuję uprzejmie. Tamte prostaczki wyszły oburzone. Prawda jest taka,ze wszystko zależy od kultury osobistej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do przełożonych jaja sobie robisz. U mnie kierownik sam opieprza klientów za niewłaściwe zachowanie. Ty jesteś tylko groszowym klientem o ile w ogóle cos kupisz, natomiast pracownik jest na wagę złota. smiesza mnie babt które kupują spodnie za 30 złotych z wyprzedazy, a potem są czymś oburzone i mówią więcej u was nie kupie. :-D P.s nie zrobiłaś nic złego, bo w ogóle odwiesilas cos juz jest na plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym złożyła skargę na ta kurwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie przez takich chamów jak niektórzy w tym temacie sprzedawcy robią się przeczuleni. I prawdą jest, że to zawsze groszowi klienci mają najmniej kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyobraź sobie, ze jak bylam w urzędzie skarbowym zalatwic sprawy z darowizna i kompletnie nie wiedziałam jak wypelnic podanie, bo pierwszy raz tam cos zalatwialam, jestem młoda. Myslalam ze ta pani w urzędzie jest od tego zeby mi podpowiedzieć. Wyobraz sobie, ze zaczela na mnie fukac że ci młodzi nic nie potrafią itd... Moglabym spokojnie gdzieś to zgłosić. Ale wiesz co? Pomyslalam sobie, ze strasznie tej kobiecie wspolczuje, pewnie nie ma latwo w zyciu skoro wylewa frustracje na innych. Niech jej się polepszy w życiu, może bedzie milsza dla innych. I olalam to, wyszlam z tego urzędu i poszlam na lody smiech.gif bez cienia zdenerwowania. x super, k****. niech całe społeczeństwo tak chilluje i idzie na lody zamiast tresować urzędniczyny, a za 20 lat obudzimy się z czipem w d****h, obowiązkiem spowiedzi z oddanego moczu i dodatkową opłatą dla darmozjadów w zusach srusach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ta idiotka wyleci na zbity ryj smiech.gif x i bardzo dobrze, to nie będzie dla niej złe, może znajdzie coś dla siebie? może zabłądziła jak papiery składała, też bym nie chciała latać po sklepie i łaszki przekładać. wszystko się ułoży;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zawsze odkładam na miejsce bo lubię pewne zasady i normy zachowań, a ta jedna tu co rzuca byle gdzie to tylko sobie świadectwo wystawia - prostaczki ,i nie ma w tym nic luzackiego to po prostu prostactwo ,tak samo jak zwracanie uwagi klientowi ,każdy pokazuje jaki jest ,czyli ogólnie wieśniary :-) nie mam nic do porządnych ludzi ze wsi ,chodzi mi o mentalność kokoszy z rzucającym na boki tyłkiem bez wyczucia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zazwyczaj ekspedientki widząc że planuję odwieszać same mi zabierają te ciuchy i sa bardzo miłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Najgorsza jest praca w spozywczaku uwierz mi xxxx Masz rację, już lepiej jeździć na szmacie. Nie trzeba się przynajmniej użerać z klientami i kierownikami i ich zastępcami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale zazwyczaj ekspedientki widząc że planuję odwieszać same mi zabierają te ciuchy i sa bardzo miłe X Ja też bardzo często z tym się spotykam, że podchodzą i zabierają z rąk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rzucam byle jak i byle gdzie I *uj! Niech szmaty pracują i robią porządek. Po to są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też! Lubię robić bałagan w sklepie. Dzięki mnie one mają pracę. A domu to co innego. W domu mam porządek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zlożyłabym na nią skargę u kierownika. Pracownica nie miała racji zwracając ci uwagę. Odwieszanie rzeczy należy do ich obowiązków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×