Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mafioza

gizler forum

Polecane posty

Co sądzicie o klinice Invimed Wrocław wasze doświadczenia po In vitro.Ja mam za sobą 1 probę nie udaną....A wy!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem po udanym in vitro w Invimedzie. A o co chodzi z tymi nieudanymi? Przecież w żadnej klinice nie dadzą ci 100% gwarancji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem za ktorym razem ci się udało bo ja dopiero jestem po 1 u kogo robiłas jak mogę wiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się nad zmianą kliniki bo słyszałam ze tak mało co wychodzi jak byłam na to były dziewczyny ktore mowiły ,ze sa juz 3 lub 4 raz sory ale to jest ogromny wydatek zeby pozwolic sobie na takie podchodzenia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz 2 razy miałam problem bo zarodki przestały się rozwijac w roznych dobach i koniec korzystałam z komorki dawczyni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak możesz to napisz u kogo się leczyłas w Invimed Wrocław kto Ci robił in vitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duzo osob pisze ze w tej klinice liczy się tylko kasa a czy się uda to tylko loteria ,ja korzystam z obcej komorki i koszt jest masakryczny więc ile jeszcze razy .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seroker
Mafioza nie denerwuj się tak :* Wiem, z własnego doswiadczeni ze to tylko pogarsza sprawę;( ja za pierwszym razem w invimedzie, ale każdą parę i osobę trzeba indywidualnie traktować, jednym udaje się od razu, inni muszą trochę zaczekać. Skoro miałaś już jedną próbę to może warto zostać już w tej klinice, gdzie masz zrobione badania a nie wszytsko zaczynać od nowa:) Gizler ma długo staż pracy - wiec musi sie znac na tym co robi ;) Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mafioza, ja robiłam zawsze u Gizlera i to jest moim zdaniem najbardziej doświadczony lekarz tam. Moja sytuacja nie była prosta - bardzo niskie AMH, czyli wygasająca rezerwa jajnikowa, problemy z tarczycą, progesteronem. Podchodziłam do ICSI kilka razy, stymulowałam się nie najgorzej, ale miałam mało zarodków, nawet nie było czego mrozić. I w końcu po latach i wędrówkach po innych klinikach wróciłam do Invimedu i udało się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zmieniaj kliniki bo ta jest bardzo dobra, ma też wysoką skuteczność, ale trzeba przede wszystkim być cierpliwym bo u jednej uda się za1 razem a kolejnej za 3 . Grunt to pozytywnie myśleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość maf
Jesteście kochane bardzo mnie podniosłyście na duchu.Jestem dopiero miesiąc po zabiegu teraz czekam na koleją wizytę .Mafioza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmafioza
za mocno się nastawiłam a pozniej rozczarowanie ,wiem ze mało co się udaje za pierwszym razem więc muszę walczyć dalej i jednak zostanę u dr Gizlera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmafioza
też mam kochane niskie Amh-014 niska rezerwa jajnikowa .Czasami jak idę na wizytę do doktora to jest taki oschły mało co mowi .Słyszałam ze jest dobrym lekarzem a słyszałyście coś o Polaku z Wrocławia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmafioza
dawno miałas robione in vitro u Gizlera....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmafioza
dziwię się czemu mi nie chciał podać 2 zarodków tylko 1 zawsze to większa szansa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMafioza
często jesteście na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka56
Gosć mafioza a nie zapytałaś może miał jakie wskazania ?:) Z resztą ciąża bliźniacza jest zawsze zagrożona, więc skoro kobieta z trudem może mieć jedno, to są pewnie takie procedury. Nie wiem lepiej pytać u źródła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od udanego ICSI :-) Ja miałam zawsze podawane 2 zarodki, ale jestem po 35 r.ż., więc i szanse na ciążę były sporo mniejsze. Fakt, dr nie należy do osób gadatliwych, jest wręcz małomówny, ale nie było źle. Co do dra Polaka, to chodziłam do niego na wizyty, robiłam nawet 2 inseminacje, na początku było ok (w sensie wizyt), ale potem zaczęły mnie denerwować te opóźnienia w wizytach (bywało, że i o godzinę i więcej), ciągłe zmiany lekarzy (wtedy zapisywano po prostu do pierwszego wolnego lekarza, co bardzo mi się nie podobało), dlatego m. in. przeniosłam się do Invimedu. Teraz Polmedis to już trochę inna klinika, zresztą podobnie jak Invimed, ale dr Gizler pozostanie i tak dla mnie priorytetowym lekarzem, jeśli chodzi o in vitro we Wrocławiu. Powiedziałabym nawet, że miałaś szczęście, że trafiłaś właśnie do niego. Rozumiem Twoje rozczarowanie, bo się nie udało, ale taka jest niestety medycyna - tu nic nie ma na 100%. Po prostu trzeba próbować. Zobacz - ja miałam za sobą kilka porażek, bardzo ciężkie przeżycia typu poronienia, ciąża pozamaciczna i nie poddałam się, choć nigdy wcześniej nie uważałam się za osobę silną psychicznie (a i fizycznie również), a do tego nie byłam do pewnego momentu tak zdeterminowana, jeśli chodzi o bycie mamą, byłam pewna, że sobie szybko odpuszczę, a jednak zaskoczyłam siebie i innych - i było warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmafioza
no ja też taka super młoda nie jestem mam 34 lata nie myślałam ze będę myślała o in vitro zbyt długo czekałam ,teraz nic nie zrobię.Czasami jak idę do dr Gizlera i mysle ze on ma tyle pacjentek ze mu to obojętnie czy się uda jak się nie uda to klinika zarobi kase.Zrobiłam się zła mam do niego straszny zal nie wiem dla czego ,moze dlatego ze mi mowił ze powinno się udać.Ja się nastawiłam a tu proszę rozczarowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmafioza
SEROKER- KIEDY ROBIŁAŚ IN VITRO W INVIMED WROCŁAW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mafioza, w tamtym roku na początku. Córcia jest pazdziernikowa. Jak Twój nastrój ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cezarka
dziewczyny my już z mężem od kilku lat się staramy i nic mamy wskazania do in vitro, zastanawiamy się nad Invimed, któraś z Was się tam leczyła? jakie są Wasze historie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytasz o Invimed we Wrocławiu? Nadal uważam, że dr Gizler i potem długo nic. Można wziąć pod uwagę dra Polaka z Polmedisu, ale mi bardziej odpowiadał dr Gizler, choć nie jest to lekarz idealny, ale zależy, czego oczekujemy. Przeds wszystkim trzeba zmienić nastawienie - nie udało się z winy lekarza. To nie tak - najczęściej winna jest po prostu natura. Niepłodność ma wiele przyczyn, tak naprawdę nigdy nie wiadomo do końca, czemu jednym parom się udaje, a innym nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość culakal
Tak ja jestem po in vitro w tej klinice nie było łatwo ale w końcu się udało trzeba być po prostu cierpliwym i wykonywać wszystkie polecenia lekarza i jakoś to pójdzie:) Trzymam i za ciebie kciuki. Musisz w to uwierzyć że dasz rady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×