Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sierpniowe mamy cd. 2016

Polecane posty

Gość monika900
Dla porównania podobam Wam jutro ile moj wazy. Dziewczyny czy Wasze dzieci tez tak rzucają nogami i rekami w nocy? Moj sie tak rzuca i marudzi przy tym. Utrudnia mu to spanie. Włożyłam go dzisiaj do otulaczka to juz tylko głowa rzucal. Nie robi tak cała noc tylko dopiero około 4/5, oczy ma przy tym zamkniete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćedyta
Dziękuję dziewczyny trochę się uspokoilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up up up srup srup srup. jestescie poyyyebanne jak wrotki, idiotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
dziewczyny jak uspokajacie swoje maluchy jak placza? bo u mnie noszenie na rekach nie pomaga :( nosze, bujam w wozku, klade na kocyk i wymiekam bo nic nie pomaga a maluch ciagle placze, nigdy nie wiem co w takich momentach robic. dodam ze nie jest to placz z powodu bolu brzucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monika skąd wiesz że to nie bol brzucha? Mój się uspokaja na rękach albo przy piersi. Płacze jak chce się przytulić albo jest głodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pocieszenie powiem Ci ze moja koleżanka ma córkę która przez pierwsze 3 miesiące płakała codziennie kilka godzin i nie mogli znaleźć przyczyny. Teraz ma 5 miesięcy i jest rozesmianym spokojnym dzieckiem , wszystko przeszło samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenunia
dziewczyny któraś rozglądała się za pajacykami ja dzisiaj weszłam na stronę smyka przez 2 dni mają wszystko za pół ceny plus 10 % kod za zapisanie się do niusletera wychodzą fajne ceny,c&a mają wszystko 20% taniej dla dzieci mam kod na dodatkowe 20% jakby któraś chciała skorzystać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Wiem juz jak moje dziecko krzyczy jak boli go brzuch poza tym ostatnio sprawy brzuszka juz nam sie unormowały. Mały nie krzyczał dzis długo ale przykre jest to ze własna matka nie umie go uspokoic. Poprzednie dni były fajne, mały nawet jak płakał to brałam go na rączki i sie uspokajał ale niestety koszmar wrócił. Było tylko kilka dobrych dni w ciagu tych 6 tygodni. Nigdy nie myslalam ze to powiem ale macierzyństwo jest przereklamowane :( u mnie zdecydowane więcej płaczu i tych złych chwil niż tych dobrych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćedyta
Monika moja przy mnie też marudzi i płacze. I już wiem czemu poprostu jest mną znudzona bo jak ktoś inny choć na chwilę się nią zajmie to śmieje się pięknie a później jak zostaje z nią znów sama to po godz znów marudzi. A u Ciebie jak jest, jesteś z maluchem większości dni i czasu sama.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa mamusia
Monika - bardzo mi przykro, że u Ciebie znowu wróciło to gorsze, ale na pewno będzie coraz więcej takich fajnych dni jak ostatnio, a tych "płaczących" coraz mniej. Ostatnio jak byłam na szczepieniu to był plakat rozwoju dziecka i opisany każdy miesiąc i przy miesiącu czwartym było napisane, że dziecko coraz mniej płacze, od razu pomyślałam o Tobie:) Także wytrwaj jeszcze trochę. Na pocieszenie napiszę Ci, że moja córa wczoraj też nie była za fajna:p Od 9:00 do 16:00 spała dwa razy po 1h, reszta czasu to było marudzenie, normalnie jej nie poznawałam bo ona sama potrafi w bujaczku czy łóżeczku się sobą zająć, a wczoraj to był jakiś sajgon, ciągle kwiliła, stękała, popłakiwała cicho, jęczała, były też chwile, że płakała głośno, już nie wiedziałam co robić żeby trochę się wyciszyła. W dodatku ostatnio ma jakiś głupi nawyk machania głową, leży na przewijaku i nie poleży spokojnie tylko macha głową na prawo i na lewo, na prawo i na lewo i tak cały czas:O Zaczęła też więcej "gadać", nie wiem może to jest wszystko jakoś powiązane, jakiś taki skok rozwojowy czy coś. W dodatku jak zawsze zasypiała sama i szybko to teraz widać, że śpiąca, przekręca ta głowę tak na bok, że chwilami mam wrażenie, że ją sobie ukręci, więc widać, że spać jej się chce, oczami wywija, zamykają jej się i za chwilę znowu majta tą głową i się rozbudza i wczoraj robiła tak pół dnia:O Za każdym razem miałam nadzieję, że wreszcie zaśnie jak tą głową przekręcała na bok, oczy już zamknięte, więc po cichu wychodzę z pokoju, a ona znowu kręci głowa i smok wypada i jęczy i tak ciągle:o Jeden taki dzień i miałam dosyć, więc podziwiam Cię jak Ty takie dni znosisz prawie codziennie:( W dodatku jeszcze z płakaniem:( Wcale Ci się nie dziwię, że twierdzisz, że macierzyństwo jest przereklamowane bo ja po jednym dniu miałam myśli "po co ludzie mają dzieci?" więc nawet nie chcę wiedzieć co by było jakbym miała takie akcje jak Ty. A z tym płakaniem to moja najczęściej uspokaja się jak ją wezmę na ręce ba! nawet nieraz nie muszę, po prostu jej wystarczy jak podejdę do łóżeczka i od razu jest cisza:) Czasem wypada jej smok to wystarczy podać i nie płacze, ale są i takie płaczki, że trzeba wziąć na ręce ją, ale to sporadycznie. Tylko dwa razy zdarzyło się, że płakała, wzięłam na ręce, a ona nie przestała, wręcz darła się coraz bardziej, więc starałam się ją "zagadać" pokazując różne rzeczy w domu. Teraz od porannego karmienia od 3 godzin śpi, ale dla mnie to nie spanie skoro przy tym często marudzi i wydaje z siebie różne dźwięki, więc już myślę, że się rozryczy i obudzi, ale ona niby ciągle "śpi":O Aha, Monia i jeszcze powiedz mi czy kładziesz małego na brzuszku jak płacze? Bo moja jak nieraz płacze to kładę ją na brzuszku i ona od razu się uspokaja bo się z zaciekawieniem rozgląda wtedy po pokoju:) I Także polecałabym Ci położenie jej na brzuszku albo położenie jej sobie na brzuchu, maluch powinien się wtedy rozluźnić jak będzie brzuchem do Twojego brzucha i jeszcze działa lekkie poklepywanie po pleckach, albo jak leży na Tobie albo jak leży na kocyku. To jak to jest u Ciebie jak mały płacze i nie umiesz go uspokoić? W końcu sam się zmęczy i przestaje płakać? Ile tak średnio potrafi płakać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
Sierpniowa ja to lubię ciebie czytać;) takie pozytywy w tym twoim macierzyństwie. Monia trzymam kciuki ze będzie lepiej. Ostatnio sama stwierdziłam ze u mojego to jest tak ze on albo śpi albo placze. On nie umie leżeć i sie rozglądać . Potrzebuje kogoś obok siebie. Pępek nadal u nas jest. Lekarz tylko odciął wieksza czesc kikuta ale jeszcze jest cala "stopka". Za tydzień kolejna wizyta. I tak będziemy teraz jeździć. Maly dostal jakiejś wysypki. Juz od jakiegoś czasu mu wychodzila. Nawet ostatnio lopozna pytalam to powiedziała ze to nie od mleka ale np od ubranek. Wtedy na policzkach mu sie pojawila taka kaszka. Teraz juz sa na czole. Krostki sa w kolorze skóry bez żadnych ropnych czubkow. Po prostu taka kaszka. Z daleka tego nie widac . A jak sie reka dotknie to czuc chropowatość. Co wy na to. Co to może byc. Chyba bez lekarza sie nie obejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa mamusia
RZSowa - a gdzie tu pozytywy były w moim poście? Marudzenie raczej na trudy z moją pyzuchą:) Dziewczyny może po prostu dzieci tak mają, że muszą popłakać i pomarudzić na ten straszny los:P chociaż mnie to nie przekonuje bo ponoć ja byłam taka, że jak mnie położyli to leżałam, nie płakałam, nie jęczałam, babcia moja mówiła, że moja mama powinna mieć więcej dzieci niż tylko mnie bo jak mnie pilnowała to mówiła, że zapomnieć można że w ogóle jestem. Tak mi o tym ciągle gadali, że myślałam, że moje dziecko też takie będzie, a tu się okazuje, że bywa marudna i najgorsze, że nie wiadomo czemu:( Moja też miała taka wysypkę, właśnie w kolorze ciała, z daleka nic nie było widać, a jak się temu człowiek przyjrzał to niefajnie to wyglądało, całe policzki i czoło trochę też, przeszło samo po jakimś tygodniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
hej dziewczyny, sierpniowa dziekuje za miłe słowa. Ja wlasnie wrocilam z dzieckiem ze szczepienia, az sie boje jak bedzie reagował i jak bedzie to znosił. Jak narazie po szczepieniu ladnie spał. Dzisiaj zaczynamy 7 tydzien, maly wazy 4700 i ma 63cm. Sierpniowa najgorsze jest to ze jak maly sie tak rozplacze to nie idzie go uspokoic, probowalam wszystkiego. Jak byly dni ze plakal i uspokajal sie na rekach to ja uwazalam to za dobre dni, bo przeciez to sama przyjemnosc tulic takie malenstwo, ma przeciez prawo od czasu do czasu poplakac. Jezeli tak sie rozkrzyczy to bujam w wozku, bujaczku, nosze i nic. Ostatecznie po 20 minutach noszenia pada i usypia np na 10 minut po czym znow sie wybudza i placze. Pisalalm Wam ze maly ma podejrzenie uczulenia na bialko krowie, wiec ja nabial wyeliminowalam z diety juz dawno, jak tylko sie dowiedzialam, ale podaje mu butelke dziennie mleka hipp. Ono jest hypoalergiczne ale jednak ma bialko mimo ze hydrolizowane-mnej uczulajace. Dzisiaj lekarka przepisala mi mleko na recepte, tzn nie mleko tylko jakas mieszanke zastepczai tym bede dokarmiac, mam nadzieje ze pomoze bo juz nie wiem gdzie szukac przyczyny dzis mam ostatnia wizyte poloznej srodowiskowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Sierpniowa ile Twoja przybrała od porodu ze ja tak pieszczotliwie nazywasz pyza? Który to u was tydzień? Wydawało mi sie ze jest malutka bo mówiłaś ze ubieranie sie jeszcze w rozmiar 50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
Monia a jak maly zachowuje sie na spacerze? Tez placze? Mój kolejny sposób na placz Tymka to gwizdanie. Od razu przestaje plakac. Oczywiście do całkowitego uspokojenia jeszcze mu brakuje ale przynajmniej nie płacze w niebogłosy. Minia dlugi ten twój bobas i w porownaniu do mojego to "lekki". Ile miał jak sie urodził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
3500 i 52cm jak sie urodził, a przypomnij prosze jak to u Ciebie wyglada, ile miał a ile ma. U nas sie unormowało z tym jedzeniem bo wcześniej jadł duzo i chciał co chwile i bałam sie zeby go nie przekarmic a teraz je co 3-4 godziny, czasem wytrzyma nawet 5 ale to juz maksymalnie. Gwizdania nie próbowałam. Na spacerze tez jest niespokojny, budzi sie z płaczem i go takim ze nie da sie uspokoic. Zauważyłam jednak ze 2 tyg po tym jak odstawiłam nabiał i po podawaniu espumisanu zdarzają sie lepsze dni, ze maluch więcej śpi, nie wybudza sie. Juz miałam nadzieje ze będzie dobrze a wczoraj znów był dzien ze krzyczał, budził sie z wrzaskiem dlatego zmienię tez to mleko którym go dokarmiam. Moze faktycznie jest uczulony i cos go boli. Strasznie cieżko dojść co jest takiemu maluszkowi. Czeka nas jeszcze usg brzuszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Fajne to imię wybraliście -Tymek :) a jak córa ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćedyta
U nas też były i są takie krostki p Oli zna mówi że to potowki pediatra kazała smarować kremem dla dzieci linomag z witamina A i po malu znikają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
Starsza ma Milena, maly miał 3560 i 54 cm a teraz czyli w 7 tyg ma 5500 i 58cm. Wiec idzie w masę ;) Może podawaj mu co dzień ten espumisan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Pewnie kwestia mleka, dzieci na mm więcej przybierają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
No właśnie boje się tego szybkiego przybierania na wadze. Dlatego trzymam sie 120 ml co 4 godziny. Ci moi znajomi co maja dzieci z nadwaga bo na każde mruczenie dawali butle z mm to musieli każde skarpetki nacinać w ściągaczach bo upijały nóżki. Do czegos takiego nie mam zamiaru doprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny, tak was czytam co prawda mój synek za 2 tyg konczy 3 miesiące ale problemy miałam takie same. Więc podziele się z wami moimi sposobami :) Tak samo jak wasze maluchy podczas zasypiania wybudzał się z krzykiem wiec gdy zasypiał przy piersi to czekałam az bedzie już bardzo dobrz spał, zawsze gdy zrywał się mówiłam mama jest :) Gdy nie mógł zrobić kupki albo puścić gazów to przystawiałam usta do jego brzuszka (miał body ubrane) i lekko ogrzewałam brzuszek powietrzem i za chwile masowałam okrężnymi ******** tak przez chwile pozniej nóżkami robiliśmy rowerek i pomagało. Espumisan tez podawałam przed jedzeniem. trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez lubię czytać sierpniowa chociaż jej zazdrosze ze jej mala taka grzeczna i tak dużo spi:P i czasami to aż wkurzona jestem na ciebie sierpniowa jak tak opisujesz ze tyle ci mala spala:Pale tak wkurzona polubownie czy nie wiem jak to nazwać tak z sympatia:D Monika tez się nie dziwie ze dla ciebie macierzyństwo okazalo sie przereklamowane. Ja jyz bylam nastawiona na najgorsze bo jyz syna nam to teraz mysle ze azbtak zle n i e jest jak sie na to szykowalam. I wlasnie najbardziej ti sie bałam tego placzu czesto.niewiadomo o co. Teraz to po prostu mala czasem krzyknie steka placz wymuszony a ja robię śniadanie bo co nam za wyjście?,syn musi zjeść ja tez staram się funkcjonować normalnie nie jak przy pierwszym dziecku ze śniadanie jadlam czasami o 12 albo robiłam sobie kanapke ba wynos do parku i jadłam tam jak syn spal we wozku. Dzis przyjechałam do rodziców. Mala pól drogi die darka bo glodna byla. Nie chciałam jej karmić przed droga bo jejnsie dlugo odbija ale w koncu potem usnela bidna . Rzodowa moja tez taka kaszke mial i na czole aż. Potem tak i e aż czerwone bylo Przemywalam pezegotowana woda z olianem i smarowalam oliatum. Dwa dni i mega poprawa. Polecam wiec taki sposób. Jeszcze troszkę ma ale juz Ne ma tragedii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę Moni niemożliwe zeby na długość urosl 10 cm w 7 tyg. Albo go teraz zle zmierzyly albo w szpitalu. Monika noze takie bujanie wcale dobre nie jest na uspokojenie. Owijasz go wtedy ciasno? Owijaj go bierz go do siebie tak bokiem przytul gliwe leki w dol kueruj tak jak w brzuchu byl. Usuadz ba materacu i tak rytmicznie podskakuj delikatnie. I rob szum Tak kiedys w pns pokazywali Poszukaj moze w becie "szybki sposób na uśpienie niemowlaka" czy uakos tak wpisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierpniowa ja podobno tez byłam takim niemowlakiem grzecznym ze nie trzeba bylo mnie nosić bujać itd sama usypialam i w ogóle. Ale ja mysle ze rodzice po prostu nie pamiętają tych gorszych problemowych sytuacji bi więcej bylo tych dobrych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Agnieszka
Synio coraz więcej się rozgląda i mniej śpi. Dziś 4 godz nie spał co jest rekordem bo do tej pory to max godz i spał. Córce za to ząbek wychodzi, chodzi powtarza że boli i pokazuje buzię. Daję jej przeciwbólowo ibum i smaruję żelem ale niewiele pomaga. Niby późne ząbkowanie lepsze dla zdrowia zębów ale dziecko dużo gorzej je znosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×