Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem patologiczna klamczucha

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem skad mi sie to bierze, klamie w banalnych sprawach, opowiadam co sie stalo to przeinacze niektore znaczenia albo kto zrobil co, jakos tak automatycznie mi to wychodzi... Ludzie czasem chca sobie pogadac ot tak np. w kolejce do lekarza, u fryzjera, to ja lapie sie ze nie powiem co mi slina na jezyk przyniesie tylko klamstwo za klamstwem. Nie mam dnia bez klamstwa :/ dobrze, ze nie klamie w jakichs bardzo waznych sprawach, ale i tak mi z tym dziwnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się kłamie w drobnych, to w ważnych tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie nie miałaś nigdy chłopaka, bo by Cię kopnął w tyłek po miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oszkaa nie klam juz tyle mitomanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niee nie mialam chlopaka bo pewnie nie chcialoby mi sie z nim spotykac, a moja wymowka na to by byly rozne fantastyczne historie, raz z kims sie spotykalam to mu powiedzialam ze mam raka... nie wiem naprawde po co. Innemu mowilam o "wybujalej przeszlosci seksualnej" ze niby mialam 20 chlopakow i robilam to za pieniadze. Przyjaciolce wyznalam ze niby bylam zgwalcona i nawet sie przy tym poplakalam. W pracy kolezance powiedzialam, ze umarl mi brat (chcialam zeby mnie zastapila). Po co mi to to ja nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrzydliwe, ale teraz wiele osób tak łże i uważa, że to dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie uwazam ze to dobrze, ale za daleko w tym zabrnelam :/ co jest ze nawet z osobami, ktore lubie i szanuje musze klamac o wszystkim kreowac jakas rzeczywistosc, po kiego grzyba????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie musisz (znowu ...kłamiesz...). Robisz co chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat? Może jeszcze z tego wyrośniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce, to samo wychodzi. Ogladal ktos moze Fight Club? Facet tam klamal ze ma raka i chodzil na terapie grupowa z innymi chorymi, mimo ze byl zdrowy. Robil to po to, zeby sobie poplakac i poprzytulac sie z ludzmi. Chyba tez tak troche mam.... :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kultowy film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracujesz pewnie w branży handlowej, znając życie? Tam kłamczuchy są bardzo mile widziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Jestem po marketingu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobny problem, tzn nie mówię takich rzeczy jak ty i nie mam czegoś takiego, że każdego dnia muszę coś na ściemniać, raczej na co dzień jestem szczera, ale kiedyś ze zwykłego wstydu nie przyznałam się do pewnej rzeczy, później oszukałam a teraz to się ciągnie za mną już 3 lata i nie mam odwagi, żeby sprostować sprawę. Na szczęście nie będę mieć całe życie do czynienia z ludźmi, których oszukałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie baby to kłamczuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×