Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego matki ktore maja lekko najbardziej narzekaja

Polecane posty

Gość gośćewa
Kazdy ma obowiazki,te tutaj ,ktorym nibyzazdroscimy powinny dac tym babciom i mamom odetchnac,gdzies dacsie rozerwac,babcie i mamy nie maja zadnego obowiazku nianczyc ani tez wrecz wychowywac waszych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robić to ty może umiesz, ale myśleć już nie. Masz biegacza zawodowca i amatora. Mają do przebiegnięcia 10 km. Amator prawie umarł od wysiłku, a zawodowiec poradził sobie świetnie. No ciekawe dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ten co sobie źle poradził to melepeta, rozpieszczona i obchuchana od dziecka przez mamusię, tatusia, babunię. I spoko, nic do nich nie mam, dopóki nie piertolą głupot że mają cięzko w zyciu. Taki człwiek rozumem nie grzeszy bo jakby gały zerzej rozwarł to by zauwazyl ze wokoło jest multum ludzi którzy naprawdę mają na co narzekac i takim ludziom mowic jak to jej źle to zwykły nietakt i tupet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale predzwj czy pozniej oczy im sie otworza jesli rodzice umra. Maz kopnie w d**e lub tez sie mu umrze. Ale swoja droga to mezczyzni wlasnie doceniaja takie lewuski. A zaradne obrotne kobiety zle traktuja i nie szanuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama mam 1 dziecko, trzyletnie. I jest mi ciężko. Nie dostał się do żłobka, więc to ja wróciłam do pracy, a mąż wziął wychowawczy - tak się dużo lepiej kalkulowało. Z drugiej strony brakuje mi coraz bardziej czasu z dzieckiem, a raczej jemu ze mną. Nie pracuję po 8h, ale po 10-12. Do tego dojazdy. Z dziadków mamy na chodzie tylko moją mamę. Mój tata po udarach, teście - można powiedzieć, że nad trumną. Ale naistotniejsze w tym, że pomagamy rodzicom i to zajmuje czas i naszą energię. Wiem, że to nie potrwa wiecznie, ale na obecną chwilę jesteśmy wykończeni. Mam 38 lat i nie wiem czy zdążę z kolejnym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówi się TEŚCIOWIE:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powód do narzekania to ma siostra mojego męża. jej teść nigdy nie interesował się swoją rodzina i synem. a teraz ma 76 lat i jest po udarze. leży i robi pod siebie. siostra mojego męża wszystko przy teście robi-karmi, przewija itd. syn nawet patrzeć na ojca nie chce tak go nienawidzi. a dziewczyna choć ma w domu roczne dziecko to zajmuje się też teście. nie ma niczyjej pomocy-mieszkają od nas 700km. rozmawiamy 3 razy w tygodniu i ona NIGDY nie narzeka ze jej ciężko. czasem tylko westchnie ze ja plecy bola-wiadomo ze od dzwigania teścia-ale ona już tego nie dopowie... po prostu anioł dziewczyna. jeśli tak Wam źle i nie lubicie słuchać narzekania koleżanek to zamiast na nie narzekać to zerwijcie kontakt i tyle. my oplacilismy pielęgniarkę która będzie przychodziła 3 razy w tygodniu na 3 godziny żeby choć trochę pomóc siostrze męża, bo to zuch dziewczyna. I z takimi ludźmi jak ona warto przebywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dobrze, ze taki temat powstal !! Normalne, wartosciowe dziewczyny trzymajmy sie razem !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to są typowe delikatne kobiety, nie królice rodzące dziecko za dzieckiem, których chłopy nie są w stanie zajebać w łóżku, które się nadają także do pługa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdalia
Takie delikatne ze wysrac sie same nie daja rady,a za odmienne piglady innych to gardlo by przegryzly,widze,ze walka zamiast normalnej dydyskusji,wezcie sie ogarnijcie,bo gdyby na plocie klipoty i zmartwienia powiesic,to nikt zaczyjes nie zlapie i nikt cudzych nie wezmie,a mi to lata czy ktos mnie potepi,zyje dalej i mam jak z was kazda jakies bolaczki,pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdalia
I sama wiesz,ze wszystkie tu kobiety czuja tak samo,chca wszystkie byc kochane i piekne dla ukochanych mezczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapierdalać jak żeście durne i napieprzyły dzieci, do roboty, jak się rozkłada giry to się myśliiiii głową a nie tylko dupą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdalia
I sama wiesz,ze wszystkie tu kobiety czuja tak samo,chca wszystkie byc kochane i piekne dla ukochanych mezczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdalia
Widze ze chamstwem sie kierujesz,myslisz chyba wlasnie dupa bo ublizasz innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coz, ja jestem delikatna 44 kg kobietka ale daje rade z tym wszystkim, w przeciwienstwie do 60 kg znajomej po 1 porodzie z nadwaga haha i nie rzucam miesem jak ta powyzej ktora sie uwaza za delikatna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cięcie cesarskie jest dla mięczaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama na domowe wydatki ma 12 tyś zł, bez rachunków, do domu przychodzi sprzątaczka. Mama nigdy nie pracowała zawodowo i wiecznie mi narzeka, że ona to miała i ma cięęęęężkie życie..... że nie wiem co to ciężka praca i jeszcze ją docenię. Nawet się nie odzywam bo co mam powiedzieć???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z moja tesciowa i jej wychuchana coreczka czyli z siostra mojego meza ograniczylam kontakt do niezbednego minimum czyli prawie wcale go nie ma. To dwie wiedzmy, ktore chcialy ze mnie zrobic kopciucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jakoś widzę narzekanie ale tych królic, które narodziły dzieci a teraz jęczą jakie to one zmęczone, ile to mają pracy, ile to dzieci kosztują finansowo. Przecież to jest normalne, czy więcej dzieci tym większy zap*****l. Nie rozumiem tych bab, teraz nauczyłam się odpowiadać, jak mi jakaś narzeka to od razu ię pytam, to po co narodziła tyle dzieci. Twoje dzieci, twój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt gruby leszczu nie prosil o twoje tluste zdanie w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×