Zakochanie, Zauroczenie

Cześć wszystkim Paniom i Panom. Chcę rozwinąć wątek w temacie zauroczenia i zakochania. Wypowiedzcie się na temat jak zakończyło się wasze zauroczenie? Czy szczęśliwie czy nieszczęśliwie? Jaki był finał i na czym się skończyło? Czy było milion smsów "I love You do bólu"? Czy później po tym wszystkim docelowo mieliście jeszcze kontakt czy już nie? A Panowie niech się wypowiedzą szczerze jeśli któryś z Was miał taką sytuację, że dziewczyna pisała wam, mówiła, prosiła, błagała... Co wtedy czuliście? Było wam szkoda? Czy raczej może baliście się? Czy jakiś odzew był w stronę tej osoby? Czy tylko milczenie? Opowiadajcie proszę. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.