Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co mam dalej robic

Polecane posty

Gość gość

witam,mam taki problem.jestem z kims chociaz go nie kocham ale moj syn go zaakceptowal i bardzo go lubi po czesci zastapil mu ojca ktorego nie ma moj syn .jestem po rozwodzie zeby nie bylo..co mam robic czuje ze sie mecze w tym zwiazku dluzej nie moge ale skrzywdze tym swojego syna ,ktory sie z nim zżył..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslalam ze z czasem pokocham go ale nie umiem jestem bezsilna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy sa tutaj matki ktore same wychowuja dziecko ?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oki no trudno nikt nic nie podpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co masz robić..... hmm nie uważałaś jak robisz to teraz rób jak uważasz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to kara za to że myślałaś a nie kochałaś ,chciałaś chłopa z wygody to teraz masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wychowuje samotnie . I nie jestem z nikim z przymusu. Jesli Ci zle odejdz poczujesz sie lepiej. Ale blad zrobilas zrzywajac go z synem. Ciezko mu moze byc skoro sie przywiazal. Pomysl tez o tym. Ja nie mace dziecku w glowie . Jestem sama i czekam asz podrosnie na tyle ze zrozumie. Chyba ze poznam wyjatkowa osobe ktora pokocham. To moze inaczej to bedzie wygladalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skoro to już drugi na poważnie z którym ci nie wyszło a miało wyjść to znaczy że masz zimne serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odejsc oczywiscie. Nie mozesz poswiecic osobistego szczescia dla dziecka bo dziecko tez nie bedzie szczesliwe majac sfrustrowana matke. A za jakis czas dzieciak i tak o nim zapomnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje za odpowiedzi wlasnie chyba chcialam kogos miec dla syna bo brak mu ojca a ja ...ja sie teraz nie licze w sumie zrobilam t dla syna nie biorac swoich uczuc pod uwage to teraz mam za swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powinnaś się liczyć Ty i... powinien liczyć się dla Ciebie ten facet, który zaakceptował Ciebie wraz z synem :) Obu "facetów" potraktowałaś jak rzeczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli masz jakies pytania w zwiazku z partnerem, napisz do mojej wrozki Sofii. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kocham tego kogos jstem z nim bo jestem seks moze nie istniec dla mnie,pozatym zawsze liczyl sie tylko syn i on byl najwazniejszy nie ja ..tak juz mam wiec kazdy nastepny facet i tak bedzie wybrany pod katem tego czy zaakceptuje synka a potem dopiero ja sie licze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uuuppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×