Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Góralka87

Dziecko partnera, jak sie zgrac

Polecane posty

Gość gość
Sama pisalas,ze"startowal do mlodego",to sie moze zdecyduj. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Góralka87
Przedstawie to w ten sposob. Bezradny, zdenerwowany rodzic to malego dziecka powie np. jak slyszalam na placu zabaw " albo sie w koncu uspokoisz albo dostaniesz klapsa na tylek" , taka reakcja do 2/3 latka. Do 11 latka kieruje sie ostrzejsze slowa. Rodzice nastolatkow i nie tylko pewnie wiedza co mam na mysli. Dla mnie tutaj sie zaswieca czerwona lampka i zawsze dzialalam zapobiegawczo...wczesniej bo teraz takie sytuacje sie nie zdarzaja. Czlowiek uczy sie na bledach....jesli oczywiscie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doctor Ring Ding
A mnie dziwi, że tak się starasz. Nie Twoje dziecko, nie Twój problem. Skoro jego ojciec zdecydował się na opiekę naprzemienną, powinien to tak ogarnąć, by dla Ciebie było to jak najmniej uciążliwe. Sama jestem żoną dzieciatego i nie wyobrażam sobie, bym robiła za matkę. Gdybym chciała nią być, miałabym własne dziecko. U nas na szczęście jest tak, że córka mieszka zagranicą i przyjeżdża do ojca 2-3 razy w roku. I wtedy on zajmuje się organizacją czasu, oczywiście wszystko ze mną konsultując, wszak mieszkamy razem. Dziewczynę traktuję tak, jak córki kuzynek czy dobrych koleżanek. Jest u nas gościem, więc staram się, by się czuła dobrze, ale nie nadskakuję jej i nie wtrącam się w wychowanie. Uważam, że powinnaś poważnie porozmawiać ze swoim facetem i wymóc na nim zajmowanie się swoim synem lub, jeśli nie ma na to czasu, zrezygnowanie z naprzemiennej opieki na rzecz weekendów. Kluczową sprawą jest to, gdzie mieszkacie - Ty u niego, on u Ciebie, czy wynajmujecie wspólnie oraz jak prowadzicie gospodarstwo domowe - chodzi mi o podział kosztów. No bo jeśli mieszkasz u niego i on cię utrzymuje, to logicznym jest, że jakoś się chcesz odwdzięczyć. Tylko, moim zdaniem, nie tędy droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Góralka87
Oboje pracyjemy. Wynajmujemy mieszkanie caly czas. Nie pochodzimy jak pisalam wczesniej z jednego srodowiska/otoczenia. Po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw tak i my jak i mama mlodego uwaza ze opieka naprzemienna nie zdaje egzaminu, dlatego tez sprawa zostanie oddana do sadu wzgledem ustalenia gdzie mlody zostanie na stale. Rodzice niestety nie umieja sie w tej kwesti dogadac miedzy soba. Jak narazie zyjemy z dnia na dzien. Oczywiscie ze chcielibysmy w koncu zarzucic kotwice i stworzyc swoj azyl nie tylko dla siebie ale i mlodego. Jednakze w obecnej sytuacji czekamy na rozwoj wydarzen i nie podejmujemy zadnych krokow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak sąd ustali że dziecko ma mieszkać u was? życzę ci tego - będziesz mogła wtedy codziennie wcielać w czyn swoje teorie na temat wychowania dziecka - nauczysz je szacunku, szczerości, pracowitości i tych wszystkich podstawowych rzeczy o których ty pisałaś elaboraty pouczając matki! będziesz prała, sprzątała, gotowała "młodemu" prowadzała na zajęcia dodatkowe, wycierała nos i gotowała rosołki w chorobie no i dbała, żeby tatuś jak to się wyraziłaś "nie leciał do młodego z łapami"! a do matki będzie sobie jeździł na weekendy wyskoczyć z nią do kina, na basen czy na lody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a jak sąd ustali że dziecko ma mieszkać u was? życzę ci tego - będziesz mogła wtedy codziennie wcielać w czyn swoje teorie na temat wychowania dziecka - nauczysz je szacunku, szczerości, pracowitości i tych wszystkich podstawowych rzeczy o których ty pisałaś elaboraty pouczając matki! będziesz prała, sprzątała, gotowała "młodemu" prowadzała na zajęcia dodatkowe, wycierała nos i gotowała rosołki w chorobie no i dbała, żeby tatuś jak to się wyraziłaś "nie leciał do młodego z łapami"! a do matki będzie sobie jeździł na weekendy wyskoczyć z nią do kina, na basen czy na lody O nie! Wtedy nie bedzie miala czasu na teoretyzowanie I pisanie elaboratow tu hahaha. Zyjesz w bance I zanudzasz nas twymi 'forumowymi przemowieniami'. Hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Góralka87
Jezeli sad przyzna dziecko ojcu bedziemy sie z tego cieszyc. I dokladnie bede robila to o czym piszesz, juz wiele rzeczy z tego robie...widzisz w tym cos nienormalnego?! Jak niby w takim przypadku mialabym sie zachowac?! Kazdy ma prawo wypowiedzi,chcesz pisz nie chcesz nie pisz. Masz ochote czytaj nie masz ochoty czytac to rob co innego. Ja nikogo nie pouczam, ale jak to sie mowi " uderz w stol to nozyce sie odezwa". Jesli ktoras z Was wziela moj punkt widzenia i spostrzezenia do siebie tzn.ze cos jest u Was na rzeczy. Postepujcie sobie w zyciu jak chcecie. Przeciez to ja jestem ta wredna, zimna bez szacunku i klasy .....jak mnie nazywacie. Wy " matki Polki" na 6+, wiec dlaczego niktore rzeczy Was tak "bola". Przeciez to ja zle postepuje a nie Wy Drogie Idealne Panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak nikogo nie pouczasz, skoro caly czas to robisz? A twoj ostatni post to niby co? Sama chcialas, zebysmy powiedzialy co myslimy, to teraz masz i nie placz. Jakbysmy cie chwalily i poglaskaly po glowce to pewnie bys byla wniebowzieta a tak to jestesmy glupie i niedobre co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Góralka87
gość dziś No jak nikogo nie pouczasz, skoro caly czas to robisz? A twoj ostatni post to niby co? Sama chcialas, zebysmy powiedzialy co myslimy, to teraz masz i nie placz. Jakbysmy cie chwalily i poglaskaly po glowce to pewnie bys byla wniebowzieta a tak to jestesmy glupie i niedobre co? Wyrazanie swoich pogladow, spostrzezen, zdania nie jest pouczaniem. Jak moge pouczac kogokolwiek tutaj nie znajac Was wgl?! Przedstawiam dana kwestie i swoj punkt widzenia do ktorego jak najbardziej kazdy moze sie odniesc, ale we wlasciwy sposob. Nie chce przytakiwania, aprobaty czy jak ktos napisal rozgrzeszania. Piszac chociazby o sprzecznym podejsciu do wychowania dziecka oczekiwalam krotkich, zwiezlych i na temat odpowiedzi np " tak matka ma racje, otylosc u dziecka to nic", " jestem porzucona kobieta i gram swoim dzieckiem to norma" albo " nie masz racji w dziecku nalezy podsycac zlosc i gniew oraz robic z niego karte przetargowa znam to z autopsji". Ustosunkowanie sie i argumentacja, a nie " jestes dz....", " jestes szm..." i ot cala mysl . Oczywiscie , znalazlo sie pare osob ktore na palcach jednej reki moge policzyc co potrafily adekwatnie sie ustosunkowac i wcale mnie nie " glaskaly po głowie", ani nie " chwalily" ,a jestem im za to wdzieczna i uwazam ze nalezy im sie szacunek. Malo tego uwazam , ze po czesci mialy racje i sa madrymi kobietami. Reszta komemtatorek jest...jaka jest. Co moge powiedziec?! Chyba tylko to , ze po dojrzalych, inteligentnych kobietach nie spodziewalam sie az takiej wulgarnosci i toczenia "jadu". Nie znam wiec nie uwazam nikogo za glupiego i nie dobrego, nie osadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja bym chciala wiedzie gdzie pracujesz, bo na razie to siedzisz caly dzien naforum i odpisujesz na posty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Góralka87
.........w (...) sklepie :-) usatysfakcjonowala odpowiedz?! :-) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doctor Ring Ding
Ja też siedzę dużo na forum i co z tego? mam urlop, mam czas, to i siedzę, zazdrościsz? W realnym życiu nie mam za wiele kontaktu z takimi osobami jak wy, komentujące :D czytam i oczom nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie zazdroszcze, siedziec tyle czasu i marnowac urlop na jakies glupie forum? Gratuluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:48 no life hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doctor Ring Ding
Moim zdaniem na głowę upadłaś, pisząc, że chciałabyś, by Młody był u was na stałe. W życiu bym w taki układ nie poszła. Nie będziesz mieć swojego życia, będziesz darmową niańką, na dodatek niedocenianą, a twoje relacje z M bardzo się zepsują. Na koniec usłyszysz, że wszystko co złe, to twoja wina. Szanuj się kobieto! Gdyby mój facet wymyślił, że zamieszka z własną córką, kazałabym szukać mu mieszkania, bo u mnie w domu nie byłoby to możliwe. A nad dalszą znajomością mocno bym się zastanowiła. Ale takie rzeczy ustala się nawet nie przed ślubem, a na początku związku. Mój wiedział, że nie chcę ani własnych dzieci, ani wychowywać cudzych. Będę tolerować to, że ma córkę, że się od czasu do czasu widują, ale jeśli chciałby tworzyć związek w 3, to nich szuka innej kobiety. Zapamiętaj sobie - od wychowania i opieki nad dziećmi są ich rodzice, a nie partnerki czy partnerzy, no chyba że rodzic jest wdową / wdowcem. Im prędzej to zrozumiesz i zajmiesz się sobą - studia, kursy, fitness, joga, crossfit itp., kino, spotkania ze znajomymi - swoimi - książki, czasami jakiś wyjazd bez niego, tym bardziej będziesz szanowana, a co za tym idzie, lepiej czuła się w związku. Ja bym oczekiwała zainteresowania faceta własną osobą i w tygodniach z synem i tych tylko we 2, jednocześnie zajmując się sobą - aktywności podałam powyżej - w tygodniach, gdy syn mieszka u was. Niech ojciec poczuje na własnej skórze, na czym polega opieka i wychowanie, bo jak na razie to wyręczają go 2 kobiety - naprzemiennie ty i ex. Wychodzisz i wyjeżdzasz w ogóle gdzieś ze swoim facetem we 2?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Watpie by ta cala autorka madralinska chciala "mlodego" u siebie,podejrzewamj,ze tak trula d**e d****arzowi swojemu,ze ten w koncu zlozyl wniosek w sadzie o zniesienie opieki naprzemiennej.Ona cala czas tego dzieciaka z zycia chce sie pozbyc,pod pretekstem dobrych intencji w jego wychowaniu.:D Kity lala to my nie nam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak mysle,tym bardziej ze non stop wypisuje,ze ich"malenstwo" jakby by sie pojawilo,to nie chce "mlodego" obok bo balaby sie ze by cos ich "malenstwu" zrobil :o x nie chce z tym kurwiarzem swoim isc na wojnie i wprost okazac niecheci do "mlodego",wiec wymyslila se chytry plan,ze pod pretekstem wychowania,ktore sie nie udaje( celowe chytre dzialabie),mlodego trzeba oddac matce,a ona wtedy dziewczyny bedzie pania na wlosciach w 100% i nicx juz nie bedzie jej stalo na drodze x byla na tyle bezwgledna kurwa by rozbic i ruchac sie z innym zonatym i dzieciatym fgacetem,to ma na tyle chytrej wsiowego pomyslunku by wlasnie w ten sposob zagrac,na otwarty konflikt nie pojdzie,bo wie,ze to syn i zawsze bedzie synem,a ona bedzie wrogiem,wiec wypieprzy dzieciaka,dorobi swoje i hulaj dusza :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doctor Ring Ding
Oj już nie przesadzajcie z tym, że "była chytra i bezwzględna by *******ać się z żonatym", bo równie chytry i bezwzględny był ów żonaty, który nie bacząc, że ma żonę i dziecko, mącił w głowie owej pannie, która równie dobrze też mogła jeszcze być z związku. Oboje są dorośli i poczytalni, więc decyzję o romansie / związku podjęli samodzielnie i na własne ryzyko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Góralka87
Kazdy sadzi wobec siebie. To ze Wy Drogie Panie bylybyscie tak wyrachowane i perfidne w swoim dzialaniu, ze posunelybyscie sie do takiego "sposobu" nie znaczy, ze kazda kobieta tak jak Wy znizylaby sie do takiego poziomu. Doktor Ring Ding, tak wyjezdzamy , wychodzimy, spedzamy czas tylko we dwoje. Wycieczki, teatr, weekendy po za domem itp. Wczesniej pisalam , ze nawarzylam sobie piwa i wcale nie uchylam sie od jego wypicia. Im dluzej mlody jest u nas ( w ciaglosci) tym lepsza atmosfera sie tworzy. Teraz jest caly lipiec, w tym momencie jestesmy u mnie w rodzinnym domu.I zeby byla jasnosc jestesmy sami w 3. Bawi sie z psami, kapie w basenie, goni po polu, zachowuje sie swobodnie. Zapyta " ciociu chcesz kawe" robiac sobie cos na zab " tato chces cos ciociu chcesz cos" a przy tym ani nie jest do tego zmuszany ani ja nie zabiegam o to pozwalajac mu na wszystko i sie nie wtracajac. Gdy jechal ze mna do sklepu a zaczal zabierac sie za poprawe nakrycia basenu zwrocilam uwage " nie rob tego teraz bo sie jeszzcze pobrudzisz jak wrocimy ze sklepu to to zrobisz" obylo sie bez fochow jak zazwyczaj. Nie ma tez znaczenia czy jestesmy tu, u " niego" czy na wspolnych wakacjach. Niestety takiego czasu jest bardzo malo, wiekszosc wypelnia opieka naprzemienna podczas ktorej trwania wszystko wywraca sie do gory nogami. Czasami zdarza sie ze nie ma w poblizu taty a jestesmy sami, wiec przepraszam ale nie bede wtedy stala bezczynnie jak mlody robi cos glupiego. Uwazacie ze dziecko bedace pod moja opieka czasami ma byc przeze mnie totalnie ignorowane " bo nie jest moje" " ma rodzicow"? Postanowienie zniesienia opieki naprzemiennej wynika jak wczesniej napisalam z postanowienia obu stron. Tak i ojca jak i matki mlodego. Dwa domy, dwa diametralnie rozne swiaty i metody wychowawcze. Z tego wzgledu dziecko nie umie sie ( i wcale sie nie dziwie) w tym odnalezc a jak dzieci takze maja tendencje i te z pelnych rodzi i te z rozbitych do wykorzystywania konfliktu rodzicow. Opieka naprzemienna jest jak najbardziej dobrym rozwiazaniem dla dziecka gdy oboje rodzicow potrafi sie dogadac i rozdzielic pewne sprawy od siebie. Gdy jednakze ten warunek nie zostaje spelniony dziecko w takim ukladzie cierpi. Dla dziecka najlepszym rozwiazaniem jest posiadanie kochajacych sie rodzicow, niestety zycie nie jest takie łatwe, proste i przyjemne. Tak jak dzieci rozwodnikow, tak i dzieci w pelnych rodzinach sa krzywdzone, tam gdzie chociazby nie ma patologi- bicia, picia, cpania- a jest obojetnosc, awantury, brak milosci, wulgarnosc, obluda i falsz. Dla wiekszosci lepsze jest drugie rozwiazanie bo " tak wypada" " tak powinno byc" " pelna rodzina". Zycie samo po latach zweryfikuje decyzje kazdego. Sama spotkalam sie z dwoma przypadkami. W pierszym dziecko przeprosilo za swoje zachowanie matke i ja poparlo w tym jak kiedys ppstapila ze odeszla od ojca. W drugim dziecko mialo zal do matki, ze gdyby zostawila ojca ich zycie mogloby o wiele lepiej sie ulozyc. Kazde decyzje ciagna za soba konsekwencje i na prawde ciezko jest z gory osadzic i zalozyc jakie one tak na prawde beda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowy elaborat pseudopsychologiczny - widze ze juz totalnie sie pogubilas w swoich kitach!!! Wczoraj pisalas niby z pracy,z jakiegos sklepu - dzisisj piszesz jak to od miesiaca wypoczywacie w trojke w twojej willi z basenem - wczoraj byly z dzieckem problemy - dzisiaj wciskasz ze jest wam we trojke fantastycznie A ten kit ze 11latek robi ci kawe z troski to jux jazda po bandzie - moim zdaniem masz powazne problemy psychiczne i zmyslasz jak nakrecona - niestety moja droga, trzeba zmienic leki na mocniejsze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doctor ring ding dziś x to ze facet mysli kutafonem to normalka,ale od kobiety sie troche wiecej wymaga niz myslenia pisda,poza tym niech wychowanie to od siebie zacznie,a nie od cudzego dziecka,trzeba umiec czytac miedzy slowami jasno z jej postow wynika czego tak naprawde chce i do czego dazy nie badz naiwna to wyrachowana sucz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak pomyslalam,czy to nie prowo jakiejs gimbazy :D,dwa dni temu juz mi tak to wygladalo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opieka naprzemienna jest jak najbardziej dobrym rozwiazaniem dla dziecka gdy oboje rodzicow potrafi sie dogadac i rozdzielic pewne sprawy od siebie. xxx a jak sie ma dogadac byal zona twojego gacha,z k***a ktora wieprzyla sie z cipskiem na k****a jej meza????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama spotkalam sie z dwoma przypadkami. W pierszym dziecko przeprosilo za swoje zachowanie matke i ja poparlo w tym jak kiedys ppstapila ze odeszla od ojca. W drugim dziecko mialo zal do matki, ze gdyby zostawila ojca ich zycie mogloby o wiele lepiej sie ulozyc. xxx w tym przypadku byla zona twojego kurwiarza powinna ci nacharkac na ten kurewski ryj,a jej syn jak dorosnie kopnac cie w twoj kurewski zad szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znow te pseudopsychologiczne wynurzenia. Jakbys poswiecila ten czas dla siebie i tego swojego, co zostawil zone, to moze by sie jakos udalo rozwinac ten zwiazek. Ale nie, wolisz calymi dniami siedziec na forum i pieprzyc te swoje elaboraty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doctor Ring Ding
Gościu 13:14 przykro mi, że masz doświadczenia jedynie z facetami myślącymi "kutafonem". Serio żal mi kobiet, które znają tylko takich bezwolnych facetów, którzy nie potrafią podejmować samodzielnych decyzji, są mega podatni ma manipulacje, a przede wszystkim nie kochają i nie szanują swoich żon, narzeczonych, czy konkubin. Po co w ogóle żyć z kimś takim? Dla mnie to jest bez sensu, by tracić czas na osobę, na która liczyć nie można, do której nie ma się zaufania. Ja sobie na partnerów wybieram mężczyzn myślących mózgiem. Obecnie żyjemy w czasach, gdzie jest równouprawnienie i skoro facet ma prawo myśleć "kutafonem", tak kobieta ma takie samo prawo do myślenia "cipą". Co do opieki naprzemiennej uważam, że to pomysł z dupy. Będąc dzieckiem nie chciałabym żyć na 2 domy, chciałabym mieć jedno miejsce, gdzie czułabym się u siebie, gdzie byłyby moje wszystkie rzeczy. Jako dorosła, prawie 40letnia osoba ponad 2 lata żyłam na 2 domy, bo mąż pracował i mieszkał prawie 500 km ode mnie i nikomu tego nie polecam. Było to bardzo męczące dla nas dorosłych, więc co dopiero dla dziecka, które na dodatek jest między młotem a kowadłem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Góralka87
Nie bylo pytania o to jak spedzam czas , a gdzie pracuje zatem odpowiedzialam krotko, zwiezle i na temat. Ha ha ha ha gdzie ja pisze o willi z basenem ?! :-) Gdzie pisalo ze dziecko robi mi kawe z troski? Jezu jak Wy pieknie potraficie dopowiadac sobie wlasne rozwiniecia. Wspaniale z Was bajkopisarki :-) Nazywajcie sobie moje wypowiedzi " gość dziś Znowy elaborat pseudopsychologiczny". Moze ciezko komus przychodzi pogodzenie sie z mysla ze ta jak mnie nazywacie "k..." " dz..." " s...." ma cos wiecej do powiedzenia niz Wasze " kontruktywne" wypowiedzi i chociazbym mogla ( bo kazdy robi jak uwaza) rzucac w kontrargumentach " miesem" nie robie tego. Jesli Drogie Panie nie potraficie wyrazac swoich mysli w sposob odpowidajacy dojrzalej, inteligentnej kobiecie tylko " sloma z butow" musi Wam wystawac to prosze nabierzcie wody w usta i zajmijcie sie czyms bardziej konstruktywnym. Przyjme kazda krytyke - nie jedna mnie tutaj spotkala- ale ujeta w sposob odpowiadajacy konwersacji dojrzalych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doctor Ring Ding dziś Gościu 13:14 przykro mi, że masz doświadczenia jedynie z facetami myślącymi "kutafonem". Serio żal mi kobiet, które znają tylko takich bezwolnych facetów, xxx gdzie ja napisalam,ze takich znam???,skoro ci zal to pozaluj autorki k***wki,ktora zonatych "bezwolonych" preferuje :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Góralka87 dziś X kurwe nazywam kurwa,bo rzeczy nalezy nazywac po imieniu,to co zrobilas to kurestwo,bo zabralas sie za zonatego i dzieciatego faceta.tyle szkoda czasu na taka szmate,zycie ci odpalci predzej czy pozniej kurwiszonie,bo budujesz na czyims nieszczesciu swoj swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wlasnie Ty sobie wszystko dopowiadasz. Jakie to my zle jestesmy, ze sie z Toba nie zgadzamy. Szkoda, ze nie potrafisz przyjac krytyki. I nie, nie mowie o jakichs wyzwiskach, bo te sa ponizej poziomu. Ale jak ktos Ci pisze, ze gadasz bez sensu, to masz jakis problem. Piszesz jakies glupoty, opowiesci, niezwiazane z tematem i udajesz, ze wszystko wiesz najlepiej. Po co w takim razie ten temat, Pani psycholog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×