Mam dość tych bab z korpo na tym forum a wy?

[Gość gość]

Masakra jakie one tu na wielu tematach się wywyższają i jak się jarają tym, że pracują w szklanych biurowcach mają dress cody i czelndże a prawda jest taka że biegną w wyścigu szczurów, nie są szanowane i poniżają się tyrając nieludzkie nadgodziny za grosze. Na wszystkich tematach toczą pianę i wmawiają normalnym ludziom, że ich praca jest najcudowniejsza a wszyscy inni to śmiecie. Też to zauważyłyście?

[Gość gość]

One nie pracują w korpo, one leczą kompleksy za niespełnione marzenia. Siedzą w domu na mopie i się nudza.

[Arszenika* 0]

Zabawny temat.

[Gość gość]

zauważyłyśmy, że to kolejny tego typu temat na tym forum i zapewne nie wiesz o czym mówię :o tak, tak wiemy....

[Gość gość]

Autorko też to zauważyłam. To ja zakładałam temat o koleżance (byłej) która mi w twarz powiedziała że jest lepsza bo pracuje w korporacji a nie tak jak ja w szkole :)

[Gość gość]

ale już ryjecie beret tymi tematami o korpo

[Gość gość]

Co to kogo obchodzi kto gdzie pracuje lub nie. Ale widac ze Ciebie autorko cos mocno uwiera. Pewnie im zazdroscisz albo czujesz sie gorsza.

[Gość gość]

Mój brat pracował jakiś czas w korpo i mówił mi ze te kobiety stamtąd to tzw.napalone milfy. Mamuśki które na wigilii firmowej i wyjeździe chlaly gorzej niż faceci i pchaly się do młodszych chłopaków podrywając ich. Ogólnie matki dzieciom a napalone jakby mąż im nie dawał. Tam pracują takiego typu osoby.

[Gość gość]

Brat mi mówił ze większość taka była i ze mega mu się nie podobały osoby stamtąd myślał że kogoś zapozna nawet jedna go podrywala ale mówił mi ze są ohydne z tym swoim zachowaniem i odpychajace. Znalazł sobie normalna szczera skromna dziewczynę. Nie z korpo.

[Gość gość]

Bo one chcą dorównać facetom. Żaden normalny facet nie chce być z babochłopem

[Gość gość]

no, no i co jeszcze ci ten brat mówił, bo strasznie mnie absorbują twoje rodzinne pikantne historyjki :D

[Gość gość]

Ja nie widze zadnych korpo ludzi na kafe. Tylko widac jedna nieszczesnice, ktora nie ma co robic z zyciem i spamuje. Nie karmic trollicy i prowokatorki

[Gość korporacyjna milejdi]

wyż, wyż, wyż, wyyyyyż, wyż, wyyyyyyż, wyżuuuu, wyżuuu!!! wywyższu, wywyższuuuu! żeby prawdzie stało się zadość to wywyższyłam się :D

[Gość gość]

a ja mam dość tych tematów o tm jak się korpo wywyższają. no kur/wa ileż można? założyłyście już chyba z 5 takich temacideł w ostatnim czasie to na ch...j zakładać szósty? aż tak musicie się dowartościować? na kafe? ale żałosne jesteście

[Gość gość]

nie wiem dlaczegoniby ktos mowi ze to jedna i ta sama osoba. ten temat nie jest mój...ja w takim stylu nie pisałam w żadnym poście i zwyczajnie nie umiem w ten sposób pisać. A pisałam o kolezance w korpo co ma się za lepszą od doktora z uczelni bo więcej zarabia

[Gość gość]

dobra poje/bko ile razy jeszcze napiszesz o tej swojej koleżance z korpo co się ma za lepsza od doktora z uczelni? bo w tym topiku to już twój drugi wpis o niej, a w innych też o tym szczekasz. Tosie nazywa OBSESJA i to sie leczy kobieto!

[Gość gość]

23:14 jest temat o korporacjach znowu (moim zdaniem ten to już dla prowokacji autorka założyła :) ) to "szczekam" o ludziach z korporacji jakich znam, a o czym mam mówić, o pogodzie, karakanie opasły? :D

[Gość gość]

Wiecie co mam 33. lata męża synka teraz jestem w ciąży i czekam na córkę siedzę aktualnie w domu i Piore gotuje sprzątam i prasuje i wiecie co marzę o pracy w korporacji ... marzę o dress code o szpilkach o ułożonych włosach i pięknym makijażu na co dzień... a co do ludzi pracujących w korporacji, w każdej pracy możecie spotkać podłych zawisnych ludzi nie tylko w korporacjach. W każdej pracy może być ktos kto się wywyższa to kwestia charakteru a nie miejsca pracy.... chodź prawda jest i to że jedne miejsca pracy dają poczucie dumy a inne no cóż nie się czym zbytni chwalić chodź żadna praca uczciwa nie chanbi. I tak przyznaje się aktualnie jestem najzwyklejsza kura domowa i czuje że przegrałam życie że juz nic fajnego się nie wydarzy bo jestem za stara na karierę i o marzeniach w tej kwestii mogę pomarzyć ale to nie oznacza że będę płuc na ludzi którym się udało. Może i do mnie los się uśmiechnie kiedyś i te wszystkie dokończone uczelnie i tytuły zaczną na siebie zarabiać a ja przestanę odczuwać że zakuwanie po nocach na studio poszło jak krew w piach.

[Gość gość]

Zauważyłam Autorko, masz rację. A ja zawszwe myślalam, że to obciach pracować w korpo, serio.

[Gość gość]

Co wy z tym korporacjami? Nie macie ciekawszych tematów? Skończyły sie wojny pomiędzy zwolenniczkami sn i cc, mm i kp, szczepiącymi i nieszczepiącymi, to zaczęły się pomiędzy ludźmi z korpo i spoza korpo. Choć trzeba przyznać, że tematy ewoluują ku bardziej ambitnym. ;D

[Gość gość]

Bo to pisze ta sama osoba i widac ma wszystkich za glupkow podobnych sobie. Na drugim temacie tez sie pipo przyznalas ze zalozylas temat pierwszy o babie z korpo. Tu tez sie przyznajesz. Czyli masz juz trzy w ciagu 2 dni. I na obu wpieralas,ze to Twoj pierwszy temat i w ogole nie bywasz na kafe :D X idz do psychiatry i lecz sie bo masz jakies ostre zaburzenie. Nawet prowokatorzy rzadko kiedy tak nisko upadaja. X Tak, teraz poswiecil czas i przejrzalam tamte wypociny i jak byk widac, ze usilujesz jakies wyimaginowane zle baby z korporacji obrazic. Sama sobie odpisujesz, ciagle uzywasz tych samych zwrotow. Trzeba byc idiota by tego nie widziec. EOT, ze mna nie popiszesz wiec nie wysilaj sie na kolejne bajdurzenie.

[Gość gość]

Pracowałam 8 lat w korpo. Zwolniłam się na początku lipca. Po tylu latach takiej pracy wiem że już nigdy nie zatrudnię się w takim miejscu. Trzeba być specyficzną osobą by w takim miejscu coś osiągnąć ja do takich osób nie należę.

[Gość gość]

9.28 bo w takiej korporacji pracowałaś a pamiętaj, że korporacja korporacji nierówna

[Gość gość]

o kurde skończyły się wojny kp-mm, cc-sn, eko-nie eko, konkubiny-mężatki (zwane przez kafe debili żonami) były już złe roczniki 80-85 kontra dobre roczniki 86-94 to teraz jest korpo kontra nie-korpo i odziwo zawsze zakładają je osoby które czują się poszkodowane przez przeciwnika i zarzucają mu wywyższanie się, chamstwo itp. przy czym same jadą po bandzie :D

[Gość gość]

chyba ci jakaś lalunia w szpilach odbiła chłopa kocmołuchu :D

[Gość gość]

gość dziś masz racje !

[Gość gość]

09:42 nikt mi nikogo nie odbił, ale próbowała. I to przy mnie, na żywca, takiego kosza dostała że od tej pory nie odzywa się ani do mojego męża ani do mnie :) Tak że z wróżenia masz pałę.

[Gość gość]

nie odbil ALE probowala a ty sie dzielnie przed korpoharpia obronilas wow faktycznie te korposuki sa straszne uuuuuuu