Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zalamanaprzyszloscia

Zwiazek bez przyszłości

Polecane posty

Gość Zalamanaprzyszloscia

Tkwie w zwiazku, który nie ma prawa szczesliwie sie zakonczyc. Mezczyzna? Moj wymarzony, w pełni zaakceptowany przeze mnie... Jego uczucia? Takie jak moje. Ale nie ma wizji na wspolna przyszlosc. Jedynie co możemy sobie zaoferować to spotkania i kontakt telefoniczny na codzień. Nic więcej i nie ma wplywu na to. Mimo milosci, ile prob podjelam aby sie wycofac, on zawsze lgnie i nie ma mowy o rozstaniu kategorycznym. Bo my dla siebie jak powietrze. Nawet glupie smsy gdy ich brak cisza az huczy... Co robić? Czy mozna przystac na zwiazek, gdzie zawsze oddzielne mieszkanie swoje zycia, choc obecnie nie mamy wiekszego problemu aby nawet na odleglosc je polaczyc. Mamy tyle wspolnych spraw. Ja mam dziecko, wiec jako matka sie spełnilam. Małżeństwo tez mam za soba. Wiec nie musi tego mi dawac. Ale tęsknota. Czy da sie kochac kogoś, marzyć o nim, ale sporadycznie budzić się przy nim, jesc z nim. Wysiadam psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam właśnie tak samo ale z facetem. Nie jestem matką i mi jestem po małżeństwie Ale mam pytanie co byś zrobiła jakbyś się zakochała w nieistniejący faceci, Nie brał od Ciebie kasy bo się z nim w ogóle nie widziałaś. Tylko pisałaś.. . Szukała byś to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×