Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

sąsiadka kopneła mojego psa !!

Polecane posty

Gość gość
Masz normalnych sąsiadów. Masz też chorego psa. Napisałam że to jest jak najbardziej zrozumiałe ale autorka ma niewychowanego psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może baba nie kopie wszystkich psów tylko takie kiedy wyczuje z ich strony zagrożenie. Pozdrawiam tą pin de od stoperów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona czasami nawet mnie potrafi ugryźć, nieświadomie oczywiście, po prostu czasami spi sobie koło mnie , nagle przez sen czegoś się wystraszy i mnie dziabnie, a za chwile wie ze zle zrobiła i będzie mnie lizac i się przytulac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotkały się trzy głupoty- głupi pies, głupi właściciel i głupia sąsiadka, ciężki przypadek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ja mam takiego psa, jest to spaniel, z zaburzeniami psychicznymi, była taka od zawsze , wszystkiego się boi, często popada w histerię i wtedy bardzo szczeka albo wyje przez te ciągle lęki choruje na serce x ja miałam podobnego owczarka niemieckiego, nie w bloku, ale domu, tyle ze nie zawsze u tych lękliwych psow jest zagrozenie pogryzieniem, moja nigdy nikogo nie ugryzła. Ujadała jak wsciekła, ale wystarczyło tupnąć noga to uciekała w panice.. problem jest duzy nieraz z takim psem, tam oja była rasowa, ale b dziwnie tania, chyba już ci sprzedający widzieli ze cos jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie moja tez jest bez rodowodu, takie psy często rodzą się z jakimiś wadami ale to nie znaczy ze mam jej się pozbyć bo jest inna, taka się trafiła i taka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I cieszę się ze trafiła akurat do mnie bo myślę ze większość ludzi juz dawno by się jej pozbyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymaj się, widać, ze jesteś człowiekiem z dobry, serduchem. A tamta baba jeszcze za to zapłaci, karma wraca, ludzie którzy nie lubią zwierząt są nic nie warci. Trzeba być prostakiem żeby kopnąć niczemu niewinne zwierze tylko dlatego, że szczeka tak samo jak ludzie gadają, krzyczą etc. Sama mam kochaną psiutkę ze schroniska, na szczęście u mnie sąsiedzi są tolerancyjni i znaczna większość ma psa lub nawet po 2 psy, więc jest naprawdę dobrze. A ty się trzymaj i na twoim miejscu napisałabym do najbliższej fundacji dla zwierząt, lub TOZu oni powinni doradzić co zrobić i może odpowiednie pismo wyślą. Trzymaj się wraz ze swoim piesełkiem 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd wiecie moze autorki pies tez jest chory? mój np cały rok się socjalizował,jak go wziełam ze schronu to przez rok szczekał i rzucał sie na wszystko,dopiero niedawno go jako tako ustawiłam. to nie jest łatwa rzecz i nie trwa kilka dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja się panicznie boję dzieci,skoro dziecko nie umie żyć w społeczeństwie to nie powinno mieszkać wśród ludzi,proste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam bardzo ale mnie też przeszkadzają a nawet nieraz potrafia niezle wystraszyć różne zachowania sąsadów,np tak ostre piski trzech córek sąsiadów że zrywam się z fotela,albo puszczane pod blokiem petardy przez 10 letnie dzieci,dopóki pies nie robi nikomu krzywdy nie widze powodu aby nie mógł mieszkac w bloku i żyć w społeczeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka napisała , ze ta baba na nią krzyczała, kiedy ktoś krzyczy na mnie w sposób agresywny mój pies tez mnie broni i szczeka. Kiedyś miałam taka sytuacje, baba która mieszczą obok mnie, ma kilka kotow, kiedy się "marcuja" i wuja oo nocach mój pies to słyszy i czasem szczeknie. Szczeknie raz, czy dwa i wraca do swoich zajęć ;) jej koty wuja cala noc, ale to do mnie były pisane listy z pogróżkami , ze mi psa zajebie. Wiem, ze to ona bo przyłapałam ja raz jak mi do skrzynki wrzuciła jeden z listów. Tak wiec wracając do wątku głównego, ludziom którym przeszkadzają male dzieci, psy, koty i inne powinni żyć w gluszy i tyle. My jesteśmy istotami myslacymi logicznie, dla mnie logiczne jest, ze dziecko płacze, pies szczeka, kot się marcuje i wyje i nie płacze z tego powodu, bo kupując mieszkanie w bloku wiedziałam, ze tak może być..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka ,odpowiem na pytanie z poprzedniej strony: boi sie ludzi bo jest z bidula i uj wie co tam przeszedł,a zmuszam go do zycia w społeczeństwie bo to lepsze dla nieo niż bidul,po prostu. Ja nie wiem jeszcze czy on jest chory ,narazie chodze po behawiorystach i próbuję go oduczyć ale kiepska sprawa. I słusznie ktoś tutaj napisał że szczeka bo czuje złego człowieka,ona nie szczeka na kilku sąsiadów którzy potrafili do niej podejś,kucnąć dać powąchać rękę ,pogadać ,dawała się pogłaskać nawet,teraz na nich nie szczeka,ale wiekszość potrafi tylko wyklinać zamiast zastanowić się przez chwilę czy normalnie po ludzku przyjśc pogadać ,przecież bym wyjaśniła czemu tak jest i jak wspólnie rozwiązać problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozwiązać problem? głupia tzipo to nie jest problem sąsiada tylko twój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie piesze że psy mają nie szczekać. Mają nie obszczekiwać ludzi którzy też są u siebie. A do dzieci to jest właśnie ludzkie społeczeństwo, w nim żyjesz. To że nie potrafią się czasem zachować (mówię o normalnych sytuacjach jak tu ktoś opisywał) to już inna sprawa. Ale nie żyjemy w świecie zwierząt domowych, tylko one w naszym. Wczoraj pisałam tu całą 2 stronę praktycznie i mam zwierzęta, lubię zwierzęta, mam dziecko i nie jestem jakimś bezdusznym człowiekiem, chamem z bloku. Niewychowane dzieci, dorośli, zwierzęta normalnym ludziom przeszkadzają i utrudniają życie, to jest fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:44 Dziecko wśród ludzi? Dziecko to właśnie człowiek inteligentko.... I autorko, nie niestety ale pies obszczekujący sąsiadów (bez powodu - ile razy jeszcze trzeba napisać żebyście zrozumiały) to jest twój problem który powinnaś rozwiązać. Jakbyś była też dla ludzi milsza to też by prędzej zrozumieli. Ktoś dobrze napisał. Spotkali się głupia baba, głupia właścicielka i głupi pies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie weźcie się opanujcie, nikt jeszcze nie umarł od szczekanie psa, a tej babie bym nie darowała, nie miała prawa kopać psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli ktos kopie psa albo kota, to nalezy mu sie taki sam kopniak (w te sama czesc ciala) tylko tyle razy silniejszy, ile razy masa tego czlowieka jest wieksza od masy psa. Niestety ta zasada jest niewykonalna, bo zastosowanie jej grozi odpowiedzialnoscia karna. W kazdym takim przypadku zlozylabym jednak doniesienie na policje, aby miec potem "papierek" do ubiegania sie odszkodowania za koszty leczenia - nawet jezeli to nic powaznego i chodzi tylko o kontrolna wizyte u weterynarza (polecalabym na wszelki wypadek) z ewentualnym badaniem RTG czy USG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie,autorka nie ma problemu,problem mają złośliwi sąsiedzi,skoro ona się stara a oni mają te starania w d***e i traktują psa z buta to ich należy tak samo potraktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najwięcej nieporozumień sąsiedzkich jest z powodu hejtu na psy i na dzieci. Nie tylko na blokach. Znam taką sytuację, pies miał felerną właścicielkę, albo źle znosił mieszkanie w bloku. Koleżanka z pracy chciała psa, miała kupić, ale po praniu mózgu wzięła ze schroniska. To nie był dobry pomysł, pies był wielkości labradora, ładny rudy kundel z czarnym pyskiem, niby spokojny. Do mnie nic nie miał, ale atakował przypadkowe osoby, dzieci, gonił koty. Usłyszał wiertarkę u sąsiada i posikał się ze strachu, często szczekał na nic, ogólnie tragedia. Ugryzł weterynarza i behawiorystę, właścicielka ciągle była narażona na psie złości i ataki. Miłość do psa skończyła się po tym jak rana wymagała szycia i leczenia, pies zmienił właściciela. Udało mi się go wcisnąć znajomym rodziców, bo akurat pochowali starego psa. Teraz mieszka w domu i tam nie ma niczego, co wywoływało u niego agresję i strach. Boi się burzy i odkurzacza, poza tym jest dobrze. Mało szczeka, zrobił się upierdliwy, chce się głaskać. Jest już od marca w tym domu i nie ten pies. Nie wierzę w to, co widzę. Znajomi rodziców zawsze mieli psy i mówią, że ten pies nie nadawał się ani na bloki, ani dla koleżanki. Tam hałas i stres powodował agresję, dobrze, że teraz ma spokój i nawet koty go nie obchodzą, wszyscy zadowoleni, że tak udało się rozwiązać problem z psem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wam powiem tak, że życie w budynkach wielorodzinnych nie jest łatwe, lekkie i przyjemne, ani dla ludzi, ani dla zwierząt. Co z tego, że kupisz mieszkanie i jest twoje, jak praktycznie nie masz wpływu na to, co się dzieje, poza twoim mieszkaniem. Mnie irytują osoby, które próbują ustawiać sąsiadów, tak, żeby im pasowało. Jakim prawem ktoś ma nie mieć psa, albo dziecka, bo sąsiadowi to wadzi? Albo nie palić we własnym oknie, albo na balkonie, bo sąsiadowi śmierdzi. Tacy dyktatorzy to jest zaraza najgorsza i wrzód na tyłku i dlatego już tam nie mieszkam ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.40 brawo! Nikt mi nie będzie mówił co mogę a czego nie we własnym mieszkaniu, oczywiście nie rozpale grilla na balkonie bo wiem ze jest taki zakaz ale jeśli na cos nie ma zakazu a przeszkadza to sąsiadom ( np. Pies czy palenie na balkonie) to mi to wisi ,oczywiście mam psa i on tez czasami szczeka , taka jego natura , spółdzielnia nie może mi nakazać pozbycia się psa z własnościowe go mieszkania tylko dlatego ze szczeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zglos to zanim ta baba doniesie na ciebie i opowie jakies klamstwa i jeszcze "swiadkow" znajdzie. Tez mialam kiedys taka wredna babe w bloku, darla sie na mnie, choc moj pies nie szczekal tylko normalnie szedl na smyczy i w kagancu! Ta baba nie smiala jednak kopnac mojego psa bo to psina wielka byla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest kilka możliwości reakcji na takie zachowanie: 1. reakcja bezwarunkowa -prymitywna, jak śpiewał klasyk - zakurwić sąsiadce z laczka i poprawić z kopyta, 2. dla wyrafinowanych mścicieli: poczekać, aż suczka zrobi fe-fe, zebrać do papierowej torby, na wycieraczkę sąsiadki położyć gazetę ( najlepiej w stylu Rze-py ), na tak przygotowany podkład wyłożyć zebrane wcześniej fe-fe, podpalić i zadzwonić do drzwi szybko uciekając. Ranne pantofle w kale ofiary to najlepsza zemsta. Przy kilkukrotnym powtórzeniu sąsiadka może skuma swój nietakt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwintesencja powiedzenia, że zemsta najlepiej smakuje na zimno - tu po wystygnięciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze sasiadka zrobila, bylo nauczyc kundla, ze nie drze sie pyska na wszystkich dookola, a jak nie dalas rady to chociaz zalozyc jej kaganiec, dobrze ci tak i twojemu kundlowi. Nienawidze tych wszedzie srajacych, dracych pyski kundli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda ze nie zaje/bala kudnlowi mocniej tak zeby nie wstal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Kurwa!!! , ale prowokacja ... ciekawe co porabialoś w stanie wojennym, jeśliś żyłoś wogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 3:15. Wkurwiasz mnie tym szczekaniem tak samo jak ten kundel. Pytanie czy powinienem zajebać ci tak żebyś nie wstal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne skutki braku snu powyżej. To jest chore podkładać sobie psie kupy pod drzwi, albo całą noc pisać głupoty na forum, leczcie się ludzie, bo się pozabijacie wszyscy, nawet terrorystów nie trzeba☺Tyle hałasu o jakąś biedną psinę. Babsko agresywne, nie pies, a w takich sytuacjach reaguje się od razu☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×