14 miesięczne dziecko nie chce jeść. Odpuścić czy kombinowac?

Dziś zjadła trochę bułki i cudna babcia dala pasztetowej, trochę obiadu i to wszystko. Kaszka do kosza, banan do kosza, ziemniaczki ze schabem w sosie do kosza, kaszka z jabłkiem do kosza, jogurt do kosza. Jak zobaczy łyżkę z miejsca jest krzyk, odpycha rękoma i odwraca się. Oczywiście suche bułki, chrupki i ciastka są ok. Probowalam ja trochę oszukać, dałam jej chrupka i kiedy tylko otworzyła buzie to hop i juz łyżka pusta. Jednak dostalam wyrzutów sumienia, ze ja oszukuje i odpuscilam. Podejrzewam u niej ospę, jednak lekarka nie potwierdziła i kazała obserwować.

Od kiedy tak ma? Gorączkuje, ma jakąś wysypkę, cokolwiek niepokojącego?

Może ją babcia tak obpasła wczoraj, że dzisiaj nie ma apetytu.

Nie goraczkuje, ale ma wysypkę. Córka była 2 dni u babci na wsi i wróciła z wysypka, z poczatku były to czerwone plamy myslalam, ze to od komarow. Na drugi dzień zrobiły się pęcherze. Teściowa wspomniała, ze na placu zabaw były dzieci z wysypka i podejrzewali ospę. Natychmiast udalismy się do pediatry i nie było naszej doktorki. W zastępstwie była mniej kompetentna pediatra, która ospy nie potwierdzila, bo córka nie miała krost we włosach i były one zbyt twarde jak na te przy ospie. Kazała obserwować.

A gdzie ma dokładnie te pęcherze??? Stopy dłonie? Pęcherze z płynem? Z jedzeniem to jedyne co z doświadczenia moge napisać-odpuść... Ja biegałam za corka z łyżeczka bo nie chciała jesc a teraz mam wrażenie ze za duzo wazy mimo ze nie widac po niej tego bo wzrostu ma bardzo duzo... Dziekco sie nie zagłodzi wsród jedzenia ((wiem ze cieżko to przyjąć do siebie i serce sie kraja jak nie zje i jest słabe) najlepiej sie zdać na nie samo. Cierpliwości.

napewno nie biegac z lyzeczka za nia. Napewno sie nie zaglodzi. Wiem ze to ciezkie i serce boli jak sie patrzy na dziecko ktore nie chce jesc ale dacie rade i to minie Ja popelnilam ten blad dawno temu bo otoczenie mnie naciskalo ze ona musi juz jesc i teraz mam problem na wlasne zyczenie...