xxx

x

Wypada, zaproś go, będzie fajnie

mam nadzieje ze umie tanczyc zeby nie bylo lipy :) jakies wolne tance to nie jego parkiet :( moze michu? :) I po co mu takie zaproszenie na impreze gdzie "zna" sie tylko jedna osobe? Poza tym na takich imprezach wszyscy ida Razem spac wiec wiecie :) Im not interested :(

pewnie ze :-)

hehe ja bym nie zapraszała kogoś kogo ledwo co znam z obawy że pomyśli że jestem desperatką i jest coś ze mną nie tak że nie mam kogo innego zaprosić ale to moje podejście. jeśli nie ma z kim iść to bym w ogóle nie szła zwłaszcza jeśli jest to tylko znajoma.

desperatk:-),Masz komplesy a niekazdy je a2

a ty nawet pisać nie potrafisz. jeśli ktoś wymaga samych pożądanych przez siebie odpowiedzi to najlepiej niech nie zakłada tematu bo po co.

Jejku, dziewczyny... ja nie jestem desperatką i on mnie tak nie postrzega, wręcz przeciwnie. Widzi mnie jako pewna siebie kobietę. Da się to wywnioskować po kilku rozmowach... :) Na wesele pójdę, czy to znajoma, czy przyjaciółka, chcę tam byc i się dobrze bawić. A mam niemalże pewność, że ten facet właśnie taką zabawę by mi zapewnił. Tańczyć umie, bo chodzi na imprezy (nie co weekend na szczęście:). I nie ma mowy o pójściu do łózka. Obydwoje jesteśmy dorośli, pracujemy ze sobą... Taka opcja nie wchodzi w grę. Co innego gdybyśmy się spotykali...

Do <22lataprzegrywu>, wiesz co, ja też myślałam wcześniej podobnie tak jak Ty, ale sytuacja w jakiej się znajduję szybko zmieniła mój pogląd. Chyba lepiej bawić się z kimś z kim dobrze Ci się rozmawia i jest wg Ciebie atrakcyjny, niz z osobą niepewną siebie i mało atrakcyjna fizycznie- a tylko między takimi mam wybór. :/