Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Masaya

Mamy na Kwiecień 2017!

Polecane posty

Gość kawa_z_mlekiem91
A jeśli chodzi o imię to u nas będzie Wojtuś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
hej dziewczyny! na wstepie szczere wyrazy współczucia dla Klaudii.. mnie niestety koleżanka z pracy zarazila jelitowa i mam taki zal do niej bo przyszła do pracy po nocce zygania i w pracy jeszcze poprawiala i goraczke miala. ludzie sa nieodpowiedzialni. coraz bardziej zastanawiam sie nad powrotem do pracy. bardzo zle przeszlam ostatnie 2 dni. plakalam z bolu męża prosilam o pomoc a tu nic wziac oprocz apapu dzis jest lepiej ale poce się i oslabiona jestem Wyprawke juz kompletujemy neutralne kolory oczywiście niebieskie i granaty oraz odcienie maliny i fioletu wchodzą w grę bo przeciez takiemu malemu slodkiemu bobo to pasuje wszystkim Mój maz bardzo sie interesuje ma.nawet aplikacje ktora informuje o zmianach w danym tygodniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
a co do imion . Marcelinka jest zaakceptowana na 100% a dla chlopca wieczne poszukiwania...Maks byl i Aleks teraz Igor na tapecie . mnie nic nie chwyta za serce. zobaczymy może po jutrzejszym usg nie będziemy mieli problemu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Kawa_z_mlekiem Też tak miałam jak najstarsza córka chorowala mi dawniej. Nie ma to jak mieć chociaż w miarę ulozony plan dnia co do posiłków, spacerów, spania dzieci. U mnie inaczej zapanowałby haos. Tak to jakoś wszystko się zgrywa i idzie ogarnąć się ze wszystkim. Teraz grzecznie słucham mojego organizmu i jak potrzebuje to odpoczywam o ile mogę. Nie raz są takie dni, że każdy coś ode mnie chce. Ledwo się odrobienia z jednym to znowu coś się dzieje, aż oddechu złapać nie idzie. Nie zawsze jest kolorowo, ale i tak naprawdę nie mam na co narzekać bo dziewczynki są świetne nie mam z nimi większych problemów. Teraz starsza córka zaczyna bunt jako, że staje się nastolatką. Są też plusy jako, że jest dużo starsza od dziewczynek. Jakieś obowiązki już ma drobne to i ja mam trochę lżej, czy wyskoczy mi do sklepu jak coś braknie bo całą ekipę ubierać żeby wyjść to masakra. Nie lubię zimy to ubierania kurtek i wszystkiego zajmuje tyle czasu☺ Goscmakak Współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Co do imion to fajne mają dzieci znajomych już, ale jak na coś się zdecyduje to nie będę patrzeć na to kto ma jakie imię. Koleżanka ma synka i Igorka i jakoś tak przyjemnie zawsze brzmiało jak wolała synka Iguś, Igorek. ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puławianka
Poki co maz soe nie wtraca tylko tak patrzy na mnie z wyrzutem jak chce to.piwo 0,0% sie napic... Ale ja pije raz na 3 miesiące i już ;p on bardzo chcial moec dziecko, jeszcze wcześniej niz ja, wiec troche go rozumiem. Ale mam w nim wsparcie i to najwazniejsze. Mam tylko nadzieję ze nie będzie upierdliwy później, serio ;p A ja jestem na zwolnieniu ale jeszcze troche pracuje z domu. Ale komfort inny, wstałam o 9:30, juz po przeprowadzce, tylko pare pudel zostalo. Tesciowej nie ma poki co jakies 2 tygodnie a pozniej swieta, grudzień zleci. Co jest z tymi imionami, ze tak latwo wybrac dziewczynce a chlopcom juz ciezej?;p Ładnie Marcelina, tez mi sie podoba :) i wszystkie co podalyscie to sa naprawdę ok :) Ja sie tylko nasluchalam ze skrzywdze dziecko, ze co to za imie itd. No kirde az mi sie przykro robi i zaczynam sie zastanawiac ale tak jakos sie przyzwyczailam. A maz mne pociesza, mowi ze na spacerze slyszal Sajmon i inne takie, teraz juz troszke inna swiadomosc co do imion... Ludzie sa naprawdę czasem podli a ja sie niepotrzebnie przejmuje. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Puławianka Pewnie to wasze pierwsze dziecko, więc się nie dziwię, że mąż panikuje☺ Ważne, że się interesuje bo z facetami to różnie bywa. Z Teściową to Ci się udało, że jej tyle czasu nie ma☺ Jakie masz imię, że tak Cie krytykują? Ja raczej wybiorę coś bezpiecznego ani starodawne, ani nie przesadnie wymyślne. Moda się ciągle zmienia i po paru latach można stwierdzić, że to imię jest już nie fajne. Zresztą każdy może sobie dać imię jakie mu się podoba. Nie ma co słuchać ludzi bo zawsze znajdą jakiś problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam odwrotnie, dla chłopaka mamy imię na 100% a dla dziewczynki to właśnie nie wiem....... Nic mi się nie podoba :D Tzn niby mamy jakieś typy ale nie jestem do nich w pełni przekonana. Zobaczymy za 2 tyg na usg ;) W sumie na razie i tak ciągnie mnie do niebieskiego, dużo rzeczy kupiłam z niebieskimi akcentami, mimo że nie znam jeszcze płci - przeczuwam chłopaka :D Moje małe rusza się już tak intensywnie, że mąż bez problemu może to poczuć ręką, wow, zrobiło na nim wrażenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puławianka
Podoba nam sie Tytus, mały to Tyti bylby ;) ja dwa lata uczylam w szkole angielskiego i mam awers do wielu imion... Wcale mi nie zalezalo na oryginalnym imieniu, wzielismy kalendarz i to bylo jedne z nielicznych, ktore nam sie spodobalo. A znaczenie imienia nas juz rozkochalo hehe. Ja mam dosc oryginalne imie, nigdy go nie lubilam a teraz w zasadzie sie ciesze, dopiero ma studiach spotkalam druga taka. Wiec noe rozumoem mojej mamy ktora przezywa jak nie wiem ;/ Tak, to pierwsze dziecko i dlatego. Zresztą mieszkaliśmy oddzielnie moesiac i nie widzial jak moj brzuch sie pojawil i mlody zaczal kopac... Teeaz nadrobimy! Oj ja to dziewczynke nazwalabym w piec minut! Zawsze chcialam Idę, od książki Małgorzaty Musierowicz "Ida Sierpniowa" ale maz nie chce. Wiec zostalo Aurelia tez od Aurelii Jedwabinskiej z ksiazki Opium w rosole ;D maz sie zapedzil i chcial Aurora ale mu powiedzialam ze dzieci w przedszkolu beda wolac AŁAŁA hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Mama po raz czwarty Jak urodze moja córka będzie jeszcze miała szkole i do autobusu mamy kawałek ulica. Zastanawiam się czy mogę o 7:30 zabrać malucha na spacer żebym mogła corke odprowadzić i o 14 żeby ją mogła odebrac? Z jednym dzieckiem żaden problem a teraz się martwie mąż pracuje będzie wtedy w domu ale już ma zaplanowane kilka remontów u znajomych więc o 6 już go nie będzie i myślę czy stroic malucha na spacer czy zostawić samego w domu na tą chwilę chociaż bym to odrzuciła. Jak to było u ciebie? Imiona imiona taki mamy metalik wszyscy że szok nie mamy wogole wspólnych typów tylko każdy co innego i ponad 4 miesiące zostały ale to bardzo krótko żeby trafić na imię pasujące i do dziecka do nazwiska i wogole żeby się nie wstydzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Goscmakak Jutro mamy wizyty ja mam na 10 i mam nadzieje ze w końcu zobaczę kogo tam nosze czuje ze facet ale nie chciałabym się rozczarować Na pewno zdrowe i silne bo szalone na maksa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
Najważniejsze, by imię podobało sie rodzicom. A babcie, ciocie, koleżanki i sąsiadki mam w głębokim poważaniu. Dla dziewczynki siedziała mi w głowie Laura. Ale skoro chłopak, to nie wiem. Jak pochwaliliśmy sie imieniem dla pierwszego synka - Tymon- teściowej, to skomentowała, ze będą za nim tłuman na podwórku wołać. No ręce mi opadły. A z tego wyboru jestem bardzo zadowolona. Właśnie titi na siebie wołał, jak zaczynał mówić. Ania 27lat, jeśli jednak wyszłaby u Ciebie dziewczynka, to ja się mogę zamienić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Mama_last_minute Nie ma problemu w razie czego się zamienimy Mi się Laura podoba ale moja bliska koleżanka ma corke laure i chyba za blisko a w koło same julki Ja od początku stawiam na chłopaka i imiona też chłopięce w Tymonku się zakochałam :-) a dziewczynka pojęcia nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć podwójne ;-) Szalone jesteście, kiedy i jak znajdujecie czas? Chyba z moją organizacją jest coś nie tak :-P Klaudia0329- czytam i nie wierzę. Tak mi przykro, ściskam Cię mocno. Trzymam kciuki za Was, za zagojenie ran i nowe jutro pełne samych dobrych chwil :-* Poczytam Wasze eseje do snu, bo jeszcze trochę sprzątania mnie czeka. Cześć wszystkim dziewczynom które pojawiły się niedawno :-) A u mnie w sumie ok. Tyle, że nabawilam się infekcji intymnej. I cholera wie skąd. W pierwszej ciąży miałam przez zażywanie antybiotyku , a teraz to nie wiem, chyba od słodyczy :-P No i kurczę siara mi się pojawiła! Byłam mega zaskoczona jak to tak może być. W pierwszej ciąży wszystko zaczęło się dopiero po porodzie, a teraz niewielkie wycieki mam już od 6 miesiąca. Nie wiem czy to dobrze czy nie i czy cała siara nie wyleci zanim malutki się urodzi. Przyszły tydzień pracowity, bo mieszkanie na wykończeniu i będziemy się wprowadzać :-) Ależ się cieszę :-) :-) :-) Też z tego względu, że za chwilę zrobi się przyjemne zamieszanie wokół świąt :-) a i później biorę się za pranie rzeczy dla Kuby. Tym bardziej że przeglądając je odkryłam że część z nich pożółkła. To samo niestety dotyczy moich ciążowych koszul nocnych. Także pracowita końcówka roku i zapowiada sie pracowity początek przyszłego :-) Oby synek w brzuszku wytrzymał tempo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już się doszkoliłam :-D ten płyn to nie siara, tylko tzw mleko przedporodowe. Podobno piersi się przygotowują i sobie trenują produkcję mleka :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
GośćAnia27lat Kiedy urodziłam drugą córkę to była połowa października i wtedy starsza córka chodziła do 2 klasy. Akurat wtedy byliśmy w trakcie remontu i mieszkaliśmy u tescia. Kilka razy na początku roku szkolnego poszłam z córką i wózkiem pod szkole odprowadzić, a potem sama już chodziła. Miała do przejścia tylko jedna ulice mało *****iwą i cały czas prostą drogę ok 7 minut, także sama chodziła i wracała że szkoly lub czasem podjezdzalam wózkiem pod szkole. Nie wiem jak to wygląda u Ciebie jak daleko masz na autobus. Mi się zdążyło kilka razy wylecieć po chleb jak nikogo nie było w domu, ale sklep był dosłownie obok klatki,więc zajmowało mi to 2,3 min. Mała w tym czasie spała. Zazwyczaj córka przed szkołą szła kupić chleb, ale kilka razy zdarzyło się, że ja musiałam, a mąż na 6 do pracy chodzil to byłam sama w domu. Maluchy dużo spią i szkoda budzić jeśli zajmie Ci to te 3 minuty. Jeśli to trwa dłużej to bym malucha wzięła. Świeże powietrze dobrze mu zrobi tym bardziej, że nie będzie już wtedy tak zimno ☺ Sama zobaczysz jaki maluszek będzie i jak będzie ze spaniem w tej godzinie i przemysł sobie czy tak długo może zostać sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Moja będzie miała wtedy już 6 lat droga nie jest *****iwa (będzie cenzura :-) ) ale boję się że może coś się stać jej po południu to już inaczej bo mogę się wybierać na spacer ale tak rano? Corka była spiochem od zawsze spała do 8-9 mam nadzieję że jakoś to sama wszystko ogarne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Mama_last_minute Skąd takie skojarzenie u teściowej z tym imieniem? Wiesz jak teściowe zawsze muszą coś dorzucić głupiego od siebie. Tymon jest dość oryginalnym imieniem, ale nie jakimś dziwnym czy żeby dzieci smiały się z niego. Prawda jest taka, że jakie imię by się dało to i tak wszyscy do niego przywykną. Tytuł też brzmi ładnie dla malucha☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Masaya W ciazy organizm jest osłabiony i robią sie idealne warunki żeby złapać coś. To w ciazy normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
GośćAnia27lat Też tak się matrwilam chyba jak każda Mama. Trzeba przyzwyczaić się, że dziecko dorasta i sobie poradzi jak każdy z nas ☺ Ja z moją najstarsza od zawsze miałam problem ze wstawaniem. Pobudka godzinę przed wyjściem to minimum i ledwo wyrabiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
GośćAnia27lat To teraz pomysł sobie jak pośle średnia do przedszkola co ja będę miała☺ z całą ekipą zabrać się i weź się jeszcze wyrób na czas ☺ także pomyśl, że nie jest tak źle☺☺☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Mama po raz czwarty Zastanawia mnie jeszcze jak radzilas sobie z zazdrosna corka? Urodziła się druga to co na to ta pierwsza i potem dalej jak ta trzecia przyszła na świat to co na to te starsze? :-) kogel mogel :-) chodzi mi o to jak sobie z tym radzić przypuszczam że będzie zazdrosna Bałam się drugiej ciszy a teraz zaczynam się bać coraz bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Najstarsza nie była zazdrosna o średnia. No chyba,że tak dobrze się maskowania. Tylko ona już miała wtedy 8,5 lat także rozumiała wszystko. Jeśli chodzi o zazdrość drugiej o trzecią to jak urodziła się najmłodsza to średnia miała wtedy 16 m. Także była na tyle mała ,że jeszcze nie wiedziała co to zazdrość. Poza tym odkąd byłam w ciazy to średnia głaskałala i całowała mi brzuch. Przykładała sobie brzuszek do mojego. Kupiłam jej lalkę bobasa co mówi i się nim opiekowałysmy. Takze była przygotowana. W tej chwili żadna nie jest zazdrosna mimo, że podrosły. Obie głaskają brzuszek. Szczególnie ta srednia. Poza tym każda ma mnie dla siebie jak potrzebują. Ogólnie staram się żeby było wszystko sprawiedliwie i żadne nie poczuło się mniej kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
GośćAnia27lat Daj znać jak było u lekarza☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
no własnie zazdrości najbardziej sie boję. Mój starszy syn ma ponad 4lata, będzie miał prawie 5, jak brat sie urodzi. I widzę juz, że o ile siostrę jakoś by przełknął, to o drugiego chłopaka już jest zazdrość, bo "mam już synka i po co mi drugi". Więc niby rozumny chłopczyk już, ale w tej główce różne mysli sie rodzą. Słyszałam, że dobrą taktyką jest kupienie prezentu od dzidzi dla tego starszego, od razu nastawia sie bardziej pozytywnie do nowego przybysza, ale to raczej działa u młodszych dzieci. Na pewno w miarę możliwości będzie trzeba poświęcać jak najwięcej czasu, no ale duzo zalezy od tego, jak bardzo absorbujący model się trafi. A najbardziej podobają mi się słowa mojego synka, który widac, że planuje sobie w głowie, jak to będzie z młodszym rodzeństwem. Często zaczyna zdanie od:"jak będziemy mieli dziecko..." :) Wczoraj gdy pytałam go, czy ma propozycje imnion, to wymyślił Imperatora. I że będziemy wołać za nim imperatorku. Sama sie prosiłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Jestem w przychodni sporo kolejka i opóźnienie przede mną 5 kobiet a niby miałam na 10 nie źle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Mama_last_minute Fajne imię wybrał☺ Ja też często mówię do średniej po imieniu że kocham ją i jej siostrzyczkę tak samo. Zresztą codziennie słyszy, że ja kocham. Widzę też jak obserwuje czy np jak robią coś złego we dwie czy malucha też upomne czy tylko ją. Takie głupie szczegóły, a dzieci wylapiją sobie. Miałam kiedyś kilka takich dni, że córka mówiła o mnie moja mamusia. MożE lekka zazdrość była. Teraz mam problem bo starsza czasem uderzy młodsza nawet bez powodu no i w końcu maluch też nauczył się bicia od niej i oddaje lub sama bije w obronie żeby czegoś jej nie zabrać czy nie dotykać jej. Później starsza chodzi za małą bo ją najdzie na czułości, a ta ucieka przez to ze ją bije i nie chce przytulania. Starsza znowu smutna, że maluch jej nie chce. Haha☺Taki cyrk mam. Może właśnie w jakiś sposób córka okazuje zazdrość, albo chce zwrócić uwagę na siebie.Czy jedna czy druga uderzy zawsze muszą się przeprosic☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
Ania27lat, dawaj znać, 3mam kciuki!!! :) Mój syn to straszny przytulak i na pewno będzie zazdrosny. Tylko nie wiem, jak to sie będzie objawiać, raczej rywalizacją o moją uwagę, bo inaczej sobie nie wyobrażam. Za to do tej pory jak rodzeństwo traktuje naszego psa i się z nia kłóci. Nagle oboje chcą stac dokładnie w tym samym miejscu, on ja przepycha, ona warczy i wywala oczami, albo dokładnie w tym samym miejscu musza leżeć. A potem młody biega za nia na czterech, próbuje przytulac, mówi jej że jest jego królewną i pyta się jej, czy zostanie jego żoną. I ma żal, że ona warczy. A mam 7letniego maltańczyka 2,5kg, wygląda jak zabawka. Też bardzo będę uważać, żeby żadne z dzieci nie czuło sie pokrzywdzone. Sama mam starszego brata i czesto wydawało mi się, że był faworyzowany przez rodziców, ale może on myslał podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
My też dzis po badaniu polowkowym;-) Bedzie synuś moj wymarzony;-);-);-) GoscAnia27 juz wkoncu weszliscie?? U nas tez takie opoznienia sa czesto.. Z malcem wszystko dobrze, co prawda ocena twarzy byla niemozliwa i z plcia tez mial lekarz problem ale to jednak udalo mu sie zobaczyć;-) Teraz walka o imie- tez nam się podobał Tymon ale ja mam zle skojarzenia i chyba bedzie Tobiasz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Drogie mamusie wizyta się przeciagnela do 12 miałam usg wszystko jest w porządku nieusze brać już luteiny na szczęście ale mam problem z cytologia muszę w marcu powtórzyć bo coś wyszło nie tak lekarz jakoś za wiele nie chciał mówić wynik badania brzmi tak - stwierdzono obecność nieprawidlowych komórek nablonkowych Bądź mądry i się domysl co to takiego?? Dziewczyny wiecie co to może oznaczać? Jeśli chodzi o płeć to powiedział że głowy nie da urwać ale chyba DZIEWCZYNKA Tak że będą chyba małe zamiany na ubranka ma kilka typowo dla chłopca :-) Mąż był trochę zawiedziony ale potem napisał że i tak będzie kochał nawet corke i że trzeba będzie jeszcze raz :-) i z nadzieją w głosie że może jeszcze siusiaczek urośnie :-) z tego wszystkiego zapomniałam zapytać o 3D ale mam numer to zadzwonię do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×