Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Masaya

Mamy na Kwiecień 2017!

Polecane posty

Gość gośćAnia27lat
Kobietki jak z waszymi zębami? Mnie tak strasznie bola w życiu tak nie odczuwalam Jem teraz dużo słodkiego jak nigdy ale lubię też kwasne no i moje zęby tego nie wytrzymują zapisałam się już na kontrolę do dentysty bo mi wypadna jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciezarowka94 - super że już wiesz :D Ja bym też bardzo chciała znać płeć, chociaż z drugiej strony, znam 2 zabawne przypadki, w których przewidywania lekarzy zupełnie się nie spełniły ;) Chrześniak do 7 miesiąca był dziewczynką ;) I dziecko koleżanki - było dziewczynką aż do porodu, kiedy to okazało się, że hm, jednak syn. Ten przypadek jest trochę przypałowy, bo rodzice mieli kupione już absolutnie wszystko różowe i słodkie, no i wiecie - dziewczynka w niebieskim jakoś przejdzie, ale chłopczyk w różowym - gorzej ;) Ania27lat - u mnie na szczęście z zębami wszystko ok, raz mi się wydawało, że coś mnie boli, ale zmieniłam pastę do zębów na Elmex i przeszło. Też spróbuj którejś z tych "medycznych" past. Przed ciążą miałam serię wizyt u dentysty, więc teraz spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
GośćAnia27lat Mnie na szczęście nic nie boli, ale dobry ząb ukruszył mi się prawie caly. Na szczęście z tyłu i muszę iść go zrobić, ale to było przed ciąża jeszcze. Ja sie dziwie, ze moje zęby jeszcze żyją. Od stycznia 2013 cały czas albo jestem w ciąży, albo karmie. Jeszcze we wakacje karmilam najmłodszą. Odstawiałam ją w czerwcu bo musiałam leki brać przez tydzien i nie mogłam karmić, a w lipcu już bylam ciazy. Zanim urodzę to już będzie rok 2017. Tyle lat obciążenia dla organizmu☺ Mòj gin poleca mi zażywać miesiąc przed porodem wapń w tabletkach i w czasie karmienia też plus witaminy nadal. Właśnie m.in na żeby i kości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Byłam u dentysty we wrześniu to już byłam w ciąży nic nie miała do roboty bo ogólnie mam zdrowe zęby. Nigdy nie jadłam tyle słodyczy może to wstrząs dla moich zębów. Kupie dziś lepsza pastę może trochę to pomoże. Wózka jeszcze nie kupiłam ale mam na oku Adamex jogger i Bebetto Luca który kupie to jeszcze nie wiem ale używany na pewno są one w granicach 1000zł W piątek wizyta -wreszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza 32
Moje zeby chyba na razie spoko, bo miałam wyleczone wszystkie wcześniej, nic nie boli. Co do badan w ciąży mam zrobione morfologie, mocz, cukier, toxo, hiv, WR. Teraz dostałam skierowanie na nastepna morfologie i mocz. Za pierwszm razem miałam wyniki w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Mnie bardzo bolały dziąsła ale przed ciążą. Niestety nie zdążyłam już zrobić RTG i domniemaną przyczyną było wybijanie się ósemek.... Jest trochę lepiej, ale nie mogłam nawet dobrze nagryźć skórki od chleba ;/ Ja dziś też jestem zła hehe Nie wiem czemu poprostu czuje rozdrażnienie... Ja się już poważnie zastanawiam nad L4. I nie wiem, czy mi posłuży, czy jeszcze za wcześnie. Jak uważacie? Tak sobie myślę kiedy odejść, żeby wypocząć, wynudzić się i naładować akumulatory przed opieką nad małym. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Goscmakak Ja bym się nie zastanawiała nad l4 wogole. Gdyby to była twoja firma i musiałabyś jej dopilnować to rozumie, ale męczyć się i narażać być może zdrowie dla kogoś innego kto nie będzie miał skrupułów wyrzucić cie z pracy jak będzie trzeba? Jak dla mnie bez sensu. Masz 100% płatne. Jak teraz nie odpoczniesz to kiedy? Ja od ponad 3 lat nie wyspalam się ani jednej nocy dobrze. Na pewno masz jakieś sprawy do załatwienia czy zrobienia w domu, które warto zrobić zanim pojawi się dziecko bo potem nie będzie czasu. Powiem Ci, że człowiek się przyzwyczaja do braku pracy. Uwierz mi, że w domu jest więcej rzeczy do zrobienia niż się wydaje, a czasu zawsze jest za mało. Ani się obejrzysz , a będzie już kwiecień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagdaW35
Witam obecne i przyszłe mamusie. Czytam Was już od kilku tygodni ale dopiero teraz postanowiłam do Was dołączyć. To mój 21 tydzień +1dzień. Jest to moja trzecia ciąża przyczym jedna donoszona 4,5 roku temu(córeczka), drugą zaś poroniłam w pażdzierniku 2015 z przyczyn nieznanych w 10 tygodniu. Mieszkam w Wielkiej Brytanii, gdzie rodziłam córcię. Pierwszy poród był ekstremalny bo dzieciak ułożony był pośladkowo ale nikt o tym nie wiedział . zostało to odkryte mniej więcej godzinę przed porodem gdzie moje rozwarcie wynosiło już 9 cm i za późno było na jakie kolwiek znieczulenie-dostałam tylko gaz. postanowili ,że pozwolą mi spróbować urodzić drogami natury ale na wszelki wypadek zabrali mnie na sale oper. gdyby niezbędna była natychmiastowa cesarka. Męża na salę nie wpuścili. Jakoś dałam radę bez cięcia ale to była masakra. córcia była resuscytowana ale chwała bogu wszystko skończyło się dobrze i mimo, żebyła niedotleniona przy porodzie, wydaliła smółkę do moich wód płodowych itp, to rozwija się znakomicie. Problem natomiast jest inny i dotyczy mnie. Nigdy wczesniej nie miałam żadnych problemów z kregosłupem apracowała fizycznie do 8 m-ca ciąży, natomiast jak tylko wróciłam po porodzie do pracy zaczęły się poważne problemy z bólami w karku, które z czasem nasiliły się tak bardzo, że już od półtora roku nie pracuję bo nie jestem w stanie i cały czas czekam na wizytę specjalisty,żeby ocenił co ze mną dalej robić. Mimo ,że to Wielka Brytania terminy do specjalistów są chyba jeszcze dłuższe niż w Polsce bo kazali mi czekać 2 lata a to będzie w sierpniu 2017. Prywatnie mnie nie stać bo ceny są kosmiczne. Byłam u lekarza w Polsce i on ocenił ,że tylko operacja a co tu stwierdzą i kiedy to zobaczymy. Teraz będąc w ciąży gin stwierdził, że będą wnioskować o przyśpieszenie badania i wydanie opini czy mogę rodzić naturalnie czy muszę mieć cc. Tego właśnie się boję ale liczę się z tym,że cesarka może być nieunikniona, co nie zminiejsza mojego przerażenia. nic nie wiem o cc, czy bardzo brzuch boli po porodzie, jak długo dochodzi się do siebie, kiedy ze szpitala wypuszczają itp. czytałam ,że kilka z Was miała cc więc bardzo proszę o kilka info na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Mama po raz czwarty - mój mąż jest tego samego zdania. Gdyby mu się udało to od 1 tygodnia kazałby mi siedzieć w domu, ale wiem, że to w dobrej wierze. W takim razie mnie podbudowałaś jako taka doświadczona mama. Myślę, że od stycznia podziękuje za pracę. Przed nami jeszcze budowa w przyszłym roku więc potrzebuje odpoczynku, a tak jak mówisz już teraz wiem, że w domu non stop robota....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagdaW35
Termin z om mam na 9.04 a z usg na 10.04. W pierwszej ciąży czułam się świetnie ,tylko lekkie mdłości trwające tylko ok 4 tyg. Mogłam pracować fizycznie jak już wspomniałam do 8 m-ca. Tym razem wszystko było i jest inaczej- mdłości miałam od 5 tygodnia trwające cały dzień a wieczorami wymioty. byłam strasznie słaba i czasami nie mogłam się z łóżka zwlec, cały dzień polegiwałam całe szczęście ,że byłam wtedy na wakacjach w Polsce więc rodzice mi pomogli ze starszą córką. Poprawiło się ok 13 tygodnia, ale i tak nie czuję się tak świetnie jak w pierwszej ciąży-wręcz przeciwnie. W domu mogę zrobić wszystko powolutku ale jak mam wyjsć cos załatwic na miasto albo zakupy zrobic to po pół godziny jestem wykończona, boli mnie krzyż, ledwo powłuczę nogami, które bolą niemiłosiernie, dostaję zadyszki i brzuch ciągnie w dół. Z córką tak miałam ale dopiero w 9 m-cu więc nie wiem czy to normalne. Przytyłam ok 3-4 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
MagdaW Witaj☺ Co do cesarki to chyba najgorsze jest wstać z łóżka pierwszy raz, ale im szybciej wstaniesz tym lepiej dla organizmu. Co do bólu to w pierwszej dobie jest dość mocny, ale znosny. Dostajesz środki przeciwbólowe. Ja na drugi dzień już nie potrzebowałam. U mnie w szpitalu jest się 4 doby po cc i 1 dzień przed. Choć ostatnia cesarka mnie zaskoczyli bo zrobili mi zaraz jak przyszłam do szpitala. Ogólnie wg mnie nie jest tak źle. Przeszłam to już trzy razy. Teraz czeka mnie czwarty raz. Dwie cc dochodziłam do siebie ok miesiąca tak żeby mnie już całkowicie nic nie bolalo. Po trzeciej po tygodniu było już dobrze. W każdym przypadku po powrocie do domu sama sobie radzilam ze wszystkim sprzataniem, gotowaniem, zajmowaniem sie dzieckiem. Na zdjęcie szwów już sama autem jechałam. Tylko unikalam noszenia ciężkich zakupów i starałam się więcej odpoczywać. Każdy też ma inną odporność na ból. Ja mam wysoką. Zresztą człowiek jest tak przejęty dzieckiem, że nie myśli o bólu. Jeśli chodzi o samą operacje to czeka cię lewatywa, cewnikowanie, znieczulenie pleców i wkładanie cennika w kręgosłup. Trochę nieprzyjemne, ale trwa to tylko chwilkę. Później nic nie czujesz od pasa w dol. Jak mi podnosili nogi żeby sprawdzić czy znieczulenie działa to nawet mój mózg nie miał świadomości, że to moje nogi. Wrażenie jakby podnosili komuś innemu☺ Dziecko wyjmują po kilku minutach, trochę nie przyjemne jest uciskanie brzucha i grzebienie w nim żeby wyjąć dziecko. Nic to nie boli oczywiście. Pokazują malucha i biorą na badanie. U mnie w szpitalu od razu dają dziecko tacie i po cc idziemy razem na salę i dziecko jest ze mną cały czas. Od razu miałam za każdym razem pokarm. Jeszcze co do operacji to jakieś pół godzinki trwa zszywanie. Później na sali już dostajesz dużo kroplowek i oxytocyne stąd też ból brzucha przy obkurczaniu macicy. Ja bym porównała ten ból po cc trochę jak do mocniejszego bólu podczas okresu. Da się wytrzymac☺ Zresztą z nudów zazwyczaj jak dziecko śpi to Ty też. Później jeszcze położne zmieniają ci podkłady, myja ci krocze z krwi, wylewaja mocz. Na drugi dzień wstajesz z łóżka jak potrzebujesz to z pomocą położnej, zdejmując cewnik i jak potrzebujesz to pomaga ci się wykąpać. Przebierać się w swoją piżamke, zakładasz swoje podkłady i już jest ok. Jesteś na chodzie☺ u mnie w szpitalu mamy które mają taką potrzebę mogą oddać dziecko pod opiekę pielęgniarka, również na całą noc. Tak samo jeśli jest maluch z tobą to zabierają ci go żeby przewinac, wykąpać. Przez 24h nie możesz podnosić głowy wogole, musisz leżeć na plecach. Tak samo karmić musisz w takiej pozycji. Pielęgniarki pomogą jeśli nie dasz sama rady. Mniej wiecej po tygodniu zdjejmuja ci szwy. Sa tylko dwa na koncach i sciaganie nic nie boli.To chyba tak wygląda☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puławianka
A ja dzis jestem ostatni dzien w pracy. Było super do jakiegoś czasu ale teraz juz nie daje rady. Ledwo wstaje o 5:30, zapominam brac lekow, glowa mnie boli a ze pracuje w HR to ciagle z ludźmi... Duzo mowie a to obciąża moje stawy skokowe :( Musze chodzic w szynie relaksacyjnej prawie caly czas. No coz, I trymestr byl spiewajacy, gdyby nie brak okresu, to nie wiedziałabym ze jestem w ciazy. A teraz jest gorzej. No i Mlody zaczyna kopac, siedze na rozmowie a tu buch hehe ;) Moj lekarz mowi, ze jak ciezko, to rece do gory i przychodzic po zwolnienie. Wiec ja ide. Jest ciężko i juz sie nie bede oszukiwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama po raz czwarty jesoooo ciebie kobieto czytać się nie da. Przemądrzałe babsko myślące ze wszystko wie najlepiej bo jedyne co jej wychodzi to rodzenie dzieci. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Jestem na zwolnieniu od 4 tygodnia dziś zaczęłam 20 a nic przez ten czas nie zrobiłam w domu wyczyscilam fuge w kuchni :-) i po robocie pranie czeka do prasowania i niech czeka miałam zrobić sama drzewka świąteczne i się zebrać nie mogę nie wiem mnie te siedzenie dobija i opóźnia jak pracowałam to normalnie do 22 latalam jak szalona wszystko zdążyłam zrobić weki obiad pranie prasowanie a teraz klapa nie wiem co mnie tak przytłacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Do gosc 14:30 Piszę do Ciebie jeden raz i nie mam zamiaru tracić wiecej energii na durne konwersacje z kimś takim jak ty. Znajdź sobie inne forum. Zawsze znajdzie się trol, który jedyne co potrafi to dorzucić anonimowo swoje trzy grosze, a w rzeczywistosci gęby nie potrafi otworzyć.. Mi chociaż rodzenie i wychowywanie dzieci wychodzi bo tobie jak widać nawet dogadywanie nie wychodzi co dopiero inne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaw35
Troli najlepiej ignorowac. Dzieki wielkie Mama po raz czwarty za odpowiedz. Zawsze lepiej zacignac opini od osoby, ktora ma pewne doswiadczenia za soba niz czytac puste frazesy w artykulach w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
MagdaW 35 Ja też chciałabym wiedzieć za pierwszym razem co mnie czeka. Wtedy w moim wieku to raczej koleżanki dzieci nie miały to nie miałam kogo zapytać. Dobrze, że istnieje internet☺ A co do mojej przemadrzalosci to wcale nie jestem przemadrzałą osoba, a wręcz w rzeczywistosci skromną. Dużo czytam, interesuje się zdrowiem, zdrową żywnością, trochę przeżyłam, więc chętnie się dziele z innymi tym co wiem i sama bardzo chętnie ucze się od innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaw35
Po to takie fora jak to , zeby sie wspierac i dzielic doswiadczeniami. Nikt tu sie nie wymadrza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz mi mamo po raz czwarty ze sama mam troje dzieci i dlatego jak ciebie czytam to wierzyć mi się nie chce ze można myśleć iż wraz ze wzrostem liczby ciąż wzrasta inteligencja, no ale widać ty dowartosciowujesz się udzielając mądrych, według ciebie, rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia0329
Dziewczyny jestem załamana- dalej mam nadzieje, że to okropny koszmar albo pomyłka... miałam dziś połówkowe- diagnoza jak wyrok... rozszczep kręgosłupa... Jutro jadę na konsultację ze specjalistą, który powie co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Mama po raz czwarty Bardzo mi przyjemnie było dowiedzieć się o cc. Nie miałam i nawet nie nigdy nie opowiedział tego tak jak ty. Brak mi tu bratniej duszy. Moja siostra ma czworke dzieci ale jedyne co ja interesuje to tv fb i leżenie na kanapie. Przypuszczam że o dzieciach to go.no wie. A ty jesteś doswiadczona kochająca mama a GOSC powinien się z tą zabierac bo się zna jak swinia na gwiazdach jesteśmy tu od tego żeby sobie pomagać jeszcze raz dziękuję mama po raz czwarty za dobre rady i podzieleniem się doświadczeniami z cc chociaż nie były skierowane akurat do mnie Mam nadzieję że będę mogła zapytać ciebie o inne sprawy dotyczące dzieci i ich wychowania :-) tak szanowny gościu ja ta mamusie podziwiam Klaudia 0329 Miejmy nadzieję że to była pomylkowa diagnoza jestem z tobą wszystko będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Puławianka Bardzo dobrze ze poszłaś już na l4 należy się już odpoczynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madgaw35
Klaudia nawet sobie nie moge wyobrazic co czujesz. Az mi sie slabo zrobilo po przeczytaniu twojego posta. Musisz sie uspokoic i uzbroic w cierpliwosc. pomylki sie zdarzaja, zaczekaj do jutra. Jeszcze nic nie jest przesadzone. Ja wierze ze wszystko bedzie dobrze i tego Ci zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Klaudia0329 Bardzo mi przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Klaudia0329 Nie ma nic gorszego niz jak cos sie dzieje dziecku. Lekarz mówi jaka duża jest wada? Nie wiem czy to jak kolwiek pocieszające, ale czytałam, że dużo osób to ma i nawet nie wie. Mam nadzieję, że drugi lekarz nic nie zobaczy. Ci lekarze to się nadają. Ja bym do końca nie ufała. Trzymam kciuki musi być dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
GośćAnia27lat Dziękuję za miłe słowa. Jak tylko będę mogła to zawsze chętnie pomogę ☺ Czytałaście książkę super niani polskiej? Ja właśnie czytam fajna jest. Piszę tam właśnie o karmieniu, usypia nie i wielu innych ciekawych rzeczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Mama po raz czwarty chętnie sobie kupie ta książkę jak mam jej szukać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
Klaudia, bardzo mi przykro. Musisz poczekać do jutra, wtedy dowiesz sie więcej. A moze to pomyłka? Część tych lekarzy wykonujących usg, mimo uprawnień, sie myli. 3mam kciuki! Dziewczyny, a ja z dobrymi wieściami po amnio. WSZYSTKO DOBRZE!!! i drugi syn :) A sukienki mi się śniły :) wielka ulga, miesiąc nerwów, bo dokładnie miesiąc temu dowiedziałam się o konieczności amniopunkcji. Zaczynam cieszyć się tym brzuchem, małym synkiem w środku i snuć realistyczne plany. I w końcu jak ktoś mnie spotka na osiedlu, to powiem wprost, ze jestem na L4 w ciąży, bo do tej pory jakoś zbywałam. No własnie, na L4 jestem od 10tc. Chciałam popracowac dłużej. Ale w sumie po co? Miałam kilka nerwowych akcji, okropne mdłości, 2 przeziębienia. Czułam się okropnie, ledwo w tłoku w tramwajach wytrzymywałam, zostawiałam przed 7 rano płaczącego 4latka w przedszkolu za ciężkie pieniądze. Teraz na L4 siedzę w domu, synek ze mną szczęśliwy, nie chorujemy, pensja wyższa, niż na L4 i nie płacę za przedszkole.W domu porządek, zakupy na spokojnie, obiadki ugotowane. A w pracy itak zrobią ze mną, co będą chcieli po powrocie. Uważam, ze nie ma co pracowac za wszelką cene, bo widze, ze mało kto później to docenia. Jak nie ta praca, to inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
GośćAnia27lat Ja kupilam uzywane. Tu masz link do książki. Akurat jest z empiku. Możesz zamówić przez internet do domu, albo odebrać w którymś sklepie bez kosztu wysyłki. http://www.empik.com/moje-dziecko-czesc-1-zawadzka-dorota-stanislawska-irena,prod59249603,ksiazka-p?gclid=CjwKEAiAyO_BBRDOgM-K8MGWpmYSJACePQ9CB_N7tTZtOV84MuV9qKcVCURYadzE1Z8Wq1i_7y2vdBoCWvfw_wcB&gclsrc=aw.ds Tu więcej jest o dzieciach troszkę starszych tak jak moje czy twoja córka, ale jest też o dzieciach wiszących na piersi, do kiedy karmić itp, o nauce spania. Dla starszych dzieci o nie jedzeniu, o nie słuchaniu, o biciu dzieci, dziecko jest inne, nie umie się bawić, wszystkiego się boi. Mam jeszcze drugą, ale jeszcze do niej nie doszłam, ale to nie tyczy się niemowląt http://www.empik.com/i-ty-mozesz-miec-super-dziecko-zawadzka-dorota,2517155,ksiazka-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Mama_last_minute Wiedziałam, że musi być dobrze. Bardzo się cieszę☺ Ja jutro mam już połowkowe. Dzisiaj odebrałam wyniki badać na cytomegalię i odczyn coombsa. Coombs w porządku, a cytomegalię nie do końca umie zinterpretować. Nie jestem pewna. Na to wychodzi, że musiałam ja przebyć w przeszłości. Ponoć 80% kobiet to ma i zazwyczaj choruje się bez objawowe, ale jak zlapie w ciazy po raz pierwszy to można porobić, albo może coś dziecku się stać. Nawet nie słyszałam nigdy o tej chorobie i pewnie nie dowiedziała bym się gdyby mój gin dopiero w czwartej ciazy nie wpadł na pomysł z tym badaniem. Jutro się dowiem co dokładnie znaczą wyniki. Goscmakak Ty miałaś badanie na cytomegalię. Jak było z wynikami u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×