Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdradzony facet

Żona miała romans za granicą

Polecane posty

Rzygać się chce widząc to usprawiedliwianie żonki -.- Tak jak z usprawiedliwianiem ciaatych gwałcicieli, że nie mają na kim rozładować napięcia seksualnego, więc jest okoliczność łagodząca, to może prawiczkom, których nie brakuje też dajmy przyzwolenie społeczne na gwałcenie? Jak kobieta po paru miesiącach albo nawet szybciej nie może wytrzymać w wierności, to znaczy, że tyle jej zajęło ogarnięcie kochanka... Wierności nie było, zwykła szmata, a co do wspólnych wspomnień, jak było cudownie, to sam dobrze zauważyłeś, ten Islandczyk mógł mieć podobne wspomnienia... Szmata i tyle, walcz o dziecko, szanse masz nie małe ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma wybaczyć i zyć z nią dalej? To jakieś żarty? Kobieta przez rok udawała wolną i planowała zycie z innym, zapomniała o tym że ma córkę. Skoro tak szybko musiała się pocieszyć, to wątpię, że w Polsce była wierna. Jest wyrachowaną suką. Autorze, będziesz idiotą jak się z nią zejdziesz. Byłabym w stanie zrozumieć jednorazowy wyskok, ale roczny związek, ukrywanie męża i dziecka, poronienie, absolutnie. Wybacz, ale dla siebie, dla swojego zdrowia, tylko nie wracaj, jeśli wybaczysz ten romans, to uwierz, że prędzej, czy później zdradzi znowu, bo będzie wiedziała, że wszytsko wybaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za samotne kobiety na zachodzie myśli dolna głowa czyli piz.a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie wyjazd kobiety na zachód ją zmienia... Jak jest wierna to nie szuka, jak nie to zaraz kogoś ma i tłumaczenie tego tęsknotą i brakiem czułości, to albo czysta głupota albo jakaś k***wska solidarność ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja przyjaciolka tez zdradziła męża. On był za granicą ona sama w Polsce. Zeszła w ciążę z kochankiwm. Zresztą była w nim nawet zakochana. I wiesz co . . Kochanek się zmyl. A maz wybaczyl. Wychowuje jego dziecko. Powiedzial ze nie umie bez niej żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzony facet
Dzisiaj jadę do żony, porozmawiam z nią i zobaczę co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie rzeczy się zdarzają i to często. Moja kuzynka kiedyś taka szara myszka, byle jak ubrana i uczesana, praca, dom a odkąd wyjechała do Włoch to na ulicy ciężko ją poznać. Blond włosy krótka spódniczka pomijając że już po 50:-) mąż w domu siedzi dzieci odchowane. Coraz rzadziej wraca do domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozwiedź się z nią natychmiast! Pamiętaj, raz zdradziła, zrobi to drugi raz. A jakbyś nawet wybaczył, to i tak nigdy nie zapomnisz. Jesteś młody, uczciwy, wierny, szczerze kochasz- zasługujesz na kogoś lepszego niż ona (łatwo Ci będzie znaleźć lepszą, mało kiedy aż tak podłe i wyrafinowane są kobiety). Naprawdę, jestem w szoku. Sama jestem młodą kobietą, ponoć niebrzydką. A od kilku lat nie mogę nikogo innego pokochać, bo myślę o kimś, z kim nie mogę być przez odległość.. to, że go nie widuję (a jak już ,to rzadko), wcale nie powoduje, że rozkraczam się przed innymi. A jestem młoda, wolna, nie przysięgałam nikomu przed ołtarzem miłości i wierności.. więc niech ten babsztyl nie ośmiesza się gadką o tęsknocie i braku czułości przez odległość.. tylko rok tam była... Czym jest rok, jeśli się kogoś kocha? Niczym. Sam dobrze to wiesz, bo przez ten czas nie zdradziłeś jej. Zostaw ją, bo nie zasługuje na szansę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość to smutne... on nie jest w stanie bez niej żyć, a ona dawała się spuszczać w sobie jakimś fagasom... i nie męskie, tak się upokorzyć ;/ Nie uwierzę, że baba, która nie miała problemu, żeby się tak zachować, mogła mieć szacunek do swojego męża jeśli z nią zostanie i będzie wychowywać jeszcze tego dzieciaka, to jest w jej interesie, taka decyzja musiała być dla niej wielkim szczęściem, bo widzi, że ma naiwnego męża, na którym może polegać, ale taka c**a raczej nie będzie jej podniecać, będzie udawać zadowolenie w łóżku, a prawdziwego spełnienia będą dostarczać kochankowie, ogólnie będzie udawać wielkie zadowolenie i wielką miłość, w końcu taki frajer dla baby jest bezcenny... Ale nie uwierzę także w to, że on wymaże to ze swojej pamięci, sam sobie będzie rozdrapywać stare rany, aż uświadomi sobie o czym piszę, zaufania praktycznie nie da się odbudować, to kwestia wiary, podobnie z wiarą w Boga, możemy wierzyć lub nie, ale i tak za życia nie będziemy wiedzieć jak jest na prawdę, jeśli facet jest naiwny jak małe dziecko to może zapomni i zaufa jeszcze raz... naiwny biedaczek ;/ ona też może mu w tym pomóc doskonale udając, ja bym nie zdzierżył świadomości, że po tym co zrobiła jaki by miała problem długo i czule się przytulać do mnie, zapewniać o swoim oddaniu patrząc głęboko w oczy, a wszystko w efekcie, że została porządnie przerżnięta przez typa, którego imienia nawet nie zna, ale była wielka namiętność, której tak potrzebuje, to teraz jeszcze podładować czułość z ciapowatym, kochanym misiaczkiem... Autorze, daj znać co żeś uzgodnił ze swoją żoną, ciekawe co tam wymyślicie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Dokładnie, jaki to problem trzymać się dla konkretnej, ukochanej osoby? I żeby to stało się po roku... Po roku miała już za sobą długie miesiące (jak nie rok, po czym niby autor pozna jaka była prawda?), bzykania się z nim, często wiele razy dziennie... Całkowicie się z Tobą zgadzam poza "łatwo Ci będzie znaleźć lepszą", z resztą w tym nawiasie, że jest mało tak podłych, się zgadzam (przynajmniej chcę w to wierzyć), ale jednak nie sposób nie zauważyć tej prawidłowości, że dobieramy się zwykle na zasadzie porządny z nieporządną i na odwrót, bo jak napisałem wyżej trudno poznać drugą osobę, kwestia wiary w nią, a kobiety są wybitnie utalentowane w kreowaniu takiego fałszu (w każdym razie te, które tego potrzebują).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzony facet
Właśnie wracam od mojej żony. Teściowa zabrała córkę, żeby mała nie słuchała naszych kłótni. U mnie emocje opadły, biorę leki na uspokojenie dzięki czemu mogę normalnie myśleć i funkcjonować. Gdy wszedłem do domu to żona była cała zapłakana, ale o dziwo mnie to nie ruszyło. Powiedziałem, że musimy poważnie porozmawiać. Od razu poruszyłem temat romansu i powiedziała mi dokładnie to samo, co jej kochanek więc nie będę tego tu pisać. Zapytałem ją dlaczego to zrobiła, na początku nie potrafiła odpowiedzieć, ale zacząłem naciskać. Wyznała mi, że od kiedy go poznała to była między nimi taka chemia, z którą nie potrafiła walczyć. Do tego on był nieziemski w łóżku, dlatego nie skończyło się na jednym seksie. Jeździła z nim na te wycieczki, żeby go nie stracić, ale tak na prawdę to tylko pociągał ją fizycznie. Zapewniała, że kocha tylko mnie i naszą córeczkę. Ja powiedziałem jej, że skrzywdziła mnie, córkę i tamtego faceta, bo on zakochał się w niej bez pamięci. Ona na to, że ja miałem się nigdy nie dowiedzieć, córka szybko zapomni, a on nic dla niej nie znaczył. Ja powiedziałem, że chcę rozwodu i to z jej winy. Chciałem, żeby sytuacja była jasna. Wtedy zaczęła odstawiać szopkę, rzuciła się na ziemię, spazmatycznie płakała, a ja wyszedłem. Teraz jadę do teściowej zabrać córkę, mała będzie mieszkać u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo mnie poruszył ten Twój wpis... Brawo za tą rozmowę i trzymam kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak oczywiście córkę bierz do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadne odechciewa się żýć, głowa do góry, olej temat i ją. Ty teraz się katujesz i cierpisz a ona się rozkoszowała przez prawie rok. Składaj papiery i kończ z tą chorą sytuacją. Targniesz się i beda Ciebie robale obracać a ona bedzie sie rznać dalej. Na żałobe z jej strony nie licz, jesteś młody facet, cały swiat stoi przed tobą otworem, nie jej otworem, pamiętaj. Dużo szczęścia na nowej drodze życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj jaka biedulka... teraz będzie płakać... przed chemią nie mogła się bronić... chemia chemią, ale moralność, szacunek i lojalność też powinna odczuwać, nie tylko pociąg fizyczny... to, że mówi, że tamten nic dla niej nie znaczył, potwierdza, że chciała go perfidnie wykorzystać. Ty miałeś się nie dowiedzieć, bo miała się zabawić i tyle... w życiu bym nie zdradziła osoby, którą kocham. A ona jeszcze jakby nigdy nic udawała stęsknioną po powrocie i spokojnie mogła patrzeć Ci w oczy... dziwne, że taka porządna, a wyrzuty sumienia jej nie zeżarły.. ludzie, którzy zdradzą i naprawdę żałują, to przyznają się do wszystkiego. A ona go zostawiła tylko dlatego (i dopiero wtedy), gdy do Polski musiała wracać.. a tak to do ostatniej chwili go wykorzystywała... jakby nie poroniła, to pewnie wciskałaby Ci kit, że to Twoje, ale np. że dziecko jest wcześniakiem... v żw(13:30)- jasne, że są normalne i dobre kobiety, ale raczej wśród takich spokojnych i cichych. Poza tym dobrze taką trzeba poznać, zanim się zaufa. Ja np. nie zdradziłam nigdy tego mojego przez długie lata, chociaż miałam różne możliwości co do tego. Z jednym też była chemia, ale myśli się przecież sercem i rozumem, a nie waginą... Uważam też, że zachowanie kobiety jest warunkowane przez geny.. u mnie w rodzinie każda kobieta (prababcia, babcia, mama) były i są lojalne, nigdy nie zdradziły. I szczyciły się tym. Myślę, że różne rzeczy wysysa się z mlekiem matki. I trzeba po prostu szukać porządnych i dobrze kobietę poznać, zanim wejdzie się w związek. A nie jak to zazwyczaj bywa, że 3 pierwsze randki, pocałunki itd. i już od razu status na fb, że są w związku.. dla mnie to nie do wyobrażenia. Takie osoby nie znają nawet swojego charakteru, a już są w związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno nie poroniła tylko usunęła farmakologiczne. W końcu to lekarka wiedziała co robić. Ciąża była jej nie po drodze skoro to tylko chwilowy romans. ale współczuję Ci autorze takiej kobiety. mój brat miał podobnie też wykształcona żona lepiej zarabiająca. Na przyszłość nie patrz na wykształcenie a na to jakim jest. Człowiekiem. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre, irlandczyk nic dla niej nie znaczył ale jeździła z nim na wycieczki zeby go nie stracić. Sex był nie ziemski i nie mogła poprzestać na jednym razie. A jak bierze Ciebie na litość i pada na podłogę, niech padnie lepiej na tory. To chora kobieta i wróci predzej czy pózniej do nieziemskiego seksu. Masz córkę, zrób test na ojcostwo. Rozumiem ze nagrałeś jej winy. Pozdrawiam te cioty które proponowaĺy Ci powrót do żony, a szczególnie tego co zalecał roczną rozłąkę, pewnie w Irlandji. Barany jakich mało, spijają czyjąś spermę ze swoich bab i jest im z tym dobrze bo nie moga bez nich żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a no racja. Pewnie dokonała aborcji, a kochankowi z płaczem powiedziała, że poroniła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szybko poszło... Jeśli to serio nie jest prowo, to jeden facet uratowany, a jednej złej kobiecie zapalił się grunt pod nogami ;p Tamten nic dla niej nie znaczył, a ona go tak rozkochała, że już ją chciał do rodziny przyjąć... Oj, zła kobieta... Tylko bądź tu człowieku mądry i znajdź lepszą ;/ Bądź skoncentrowany na córce, bez pośpiechu w kwestii kobiet, a w końcu spotkasz taką, że będziecie siebie warci ^^ Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzony facet
Zabrałem już córkę od teściowej jesteśmy w domu. Przeglądałem facebooka i nagle dostałem wiadomość od jej kochanka. Okazało się, że po naszej rozmowie ona go odblokowała i wyznała mu miłość. On zapytał się mnie co zamierzam, więc powiedziałem mu o rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewiarygodne... Dosłownie... Chyba, że w skrajnych emocjach stoczyła się już do poziomu zdesperowanej blachary, przecież zero w tym jakiegokolwiek pomyślunku -.- W sumie spotkałem się już w życiu z takimi kobietami, niby górnolotne bo po prawie (najlepiej znany mi przypadek), a w emocjonalnej sytuacji wychodzi, że to tępa baba co się po prostu w życiu nawkuwała (w sumie nie tylko w emocjonalnych sytuacjach widać, że procesy myślowe są raczej proste a psychika słaba)... gość Pisałem co o tym myślę wczoraj o 15:57, bardzo wiele zależy od genów, pisałem tam głównie o fałszu, tysiące lat podczas, których ten fałsz był jedynym środkiem do osiągnięcia swych celów, teraz kobiety tak jak faceci, mogą się kształcić, zdobywać kompetencje i na bazie swojej wartości dążyć do tego czego pragną, ale wciąż większość może opierać się jedynie na zakłamaniu i manipulacji, więc w genach macie taki talent, że facet może się całe życie budzić przy takiej i pojęcia nie mieć co to za potworek w głębi duszy... całe życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziałeś mu o okolicznościach w jakich godzinę temu dowiedziała się o rozwodzie? W sumie chyba sam coś tam rozumuje i powinien mieć już świadomość, że wiązanie się z nią to nie najlepszy pomysł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre, irlandczyk nic dla niej nie znaczył ale jeździła z nim na wycieczki zeby go nie stracić. Sex był nie ziemski i nie mogła poprzestać na jednym razie. A jak bierze Ciebie na litość i pada na podłogę, niech padnie lepiej na tory. To chora kobieta i wróci predzej czy pózniej do nieziemskiego seksu. Masz córkę, zrób test na ojcostwo. Rozumiem ze nagrałeś jej winy. Pozdrawiam te c***y które proponowaĺy Ci powrót do żony, a szczególnie tego co zalecał roczną rozłąkę, pewnie w Irlandji. Barany jakich mało, spijają czyjąś spermę ze swoich bab i jest im z tym dobrze bo nie moga bez nich żyć. LLLLLL LLLLLL Bardzo dobra odpowiedź, ciesze się że są rozsądni ludzie. Dzięki że to piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i macie tu kolejne ćwiczenia jak można dać sie zrobić w c***a, myśle tu o wszystkich wypowiadających sie bo autor zagrał se na was jak na mandolinie. Już mi sie nie chce wyszczególniać każdego błędu jaki popełnił tworząc te historie ale podam wam jeden i kto jest normalny i zna życie i kobiety to WIE ze żadna nigdy w życiu nie powiedzialaby swojemu mezowi ze kontynuowała bzykanie i wszędzie z nim jeździła bo był ...świetny w łożku . To ostatnie stwierdzenie dyskwalifikuje cała twoja misterna twórczość-:) kto dalej tu jeszcze przezywa te brazyliade jest pelikanem wakacyjnym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No faktycznie nieźle z tym pojechał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to feler , co za zonk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×