dziewczyny po 20stce wola spedzac czas z rowiesnikami czy mezczyznami po 30stce?

dziewczyny po 20stce wola spedzac czas z rowiesnikami czy mezczyznami po 30stce?

z wartościowymi .....6 cyfrowymi

Na pewno nie z 37-latkami.

Jak byłam w wieku 20lat wolałam rówieśników.30latkowie byli za starzy i totalnie aseksualni.

Ja wolę z rówieśnikami, nie wiem jak inne dziewczyny :P

absolutnie nie z rówieśnikami! niedoświadczeni w łózku, jeszcze nie zarobieni. każa płacić na randkach za siebie. dla 30 a nawet 40 latka jestem atrakcją bo młoda. i ew. mogę się z takiego towarzystwa utrzymać

10:16 to smutne, ze byli calkiem aseksualni dla Ciebie a mialas takich znajomych? czy mowisz o obcych facetach?

obcy. nawet przystojni[tylko na takowych uwage zwracam] ale biedni i smierdzieli piwem

Skończyłam właśnie studia i założyłam konto na portalu randkowym. Piszą do mnie goście po 35 roku życia i zastanawia mnie czy są tacy infantylni, że chcą się zadawać z młodszymi czy po prostu chodzi o "mięso". Tak czy siak, nie chce mi się z nimi zadawać, jak na razie umawiam się z mężczyznami w swoim wieku.

zdu//pcaj stary łachu

Większość ludzi "spędza czas" z rówieśnikami i im to odpowiada.

Po 20-tce nawet nie spojrzałam na mężczyzn powyżej 30. Byli dla mnie zwyczajnie za starzy.

gość 10:37 A teraz:P

Dużo moich koleżanek ma młodszych chłopaków/mężów :) Mężczyźni szybko umierają. W moim sąsiedztwie mieszka mnóstwo samotnych starszych pań, wszystkie kiedyś były zamężne, ale ja żadnego z tych mężów nie pamiętam/nie widziałam, tak dawno odeszli. Zadawać się ze starszym to wydłużać czas samotności o 5,10,15 lat.

U mnie odwrotnie. Zawsze uwielbiałam starszych i doświadczonych. Jak miałam 19 lat spotykałam się z mężczyzną w wieku 37 lat. Z takim to jest o czym rozmawiać. Uwielbiałam go słuchać, czuć jego zapach, całować. Teraz mam 25 lat i mi nie przeszło :/ Lubie starszych i tyle. Facet to ma być facet , a nie dzieciak co pokemony łapie po ulicy :(

Są i 40 latkowie łapiący pokemony, to nie takie proste, że stary = mądry i poważny. Opowiadałaś temu 37latkowi o swoich kartkówkach i pracach domowych? :D

kafytyrianka i młoda babeczka to autor facet

kafytyrianka i młoda babeczka to autor facet x Też tak sądzę. Mimo tego, to dobrze, że gość wspiera siebie, trzeba sobie dać szansę i wierzyć w to, co się głosi :)

Oczywiście że Z rówieśnikami. Takich po 30 nawet nie poznawałam

Ci starsi często patrzą na dziewczyny przez obraz swojej wieloletniej partnerki (jeśli taką mieli), mają też dużo różnych oczekiwań i wyobrażeń, choć wydaje się, że powinno być na odwrót.

Nie, nie jestem facetem. Nie opowiadałam mu o kartkówkach ani żadnych takich rzeczach. Rozmawialiśmy o zainteresowaniach, słuchaliśmy tej samej muzyki(rock,metal), O sztuce, książkach. Uwierzcie mi,że są na świecie ludzie z którymi można normalnie porozmawiać. Dla mnie rówieśnicy to jeszcze dzieciaki.

10:21 Znałam dwóch jeden to był przyszły mąż koleżanki starszy od niej dokładnie 10lat. Dla mnie i koleżanek wydawał się strasznie stary i całkiem w stylu wujka niż kolegi. Drugi 12lat starszy został mężem mojej drugiej koleżanki Ale się już dawno rizwiedli.

mam 21 lat i wole rowiesnikow, gora 3/4l starszy, mezczyzni po 30 sa dla mnie zbyt starzy

21 lat, wolę rówieśników, ewentualnie kilka lat różnicy

Dziki za szczere odpowiedzi. A jak mezczyzna ma 36 lat a wyglada na 30?

To nadal ma 36 i powinien rozglądać się za 30+

jak ma zakola to nie wygląda

a jak mu odrosna wlosy na zakolach? 14 wrzesnia mam termin u dermatologa

Ja mam 22lata i facets lat 27ale starso tez zdarzsli sie.wole starszych bo sa bardziej stali w zwiazkach lepiej sie dogadac niż z rowiesnikiem

20 latki na ogół myślą o randkach i studiach. W tym wieku mało kto ysli o poważnych związkach, slubach,dzieciach.20 latka i ponad 30 latek to dwa światy. Ona chce poznawać ludzi i się uczyć, on zakładać rodzinę. Nie wyjdzie. A dwa, ona często jest jeszcze na utrzymaniu rodziców, mieszka z nimi, albo dopiero się uczy i zdobywa pierwszy staż. Facet po 30 dawno już pracuje, mieszka osobno, pełnoletni jest już ponad 1/3 swojego życia.