Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziecko zaciągnelo wodę w basenie, co robić?

Polecane posty

Gość gość

Nasza 20 miesięczna córeczka siedziała dzisiaj chwile w małym basenie. Mój mąż wszedł do niej i się lekko położył. Mała chciała zrobić to samo i zanim zdążyliśmy ja posadzić zaciągnela wody. Nie zrobiła się sina, ani nic z tych rzeczy. Po chwili udało jej się odkaszlnac wodę, chwilke poplakala i zaczęła się bawić dalej. Czy powinnam się tym martwić? Bo trochę się martwię. Przeczytałam kiedyś o utonięcie wtórnym i mam strach teraz. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tak w wannie zrobił nieraz. wykaszlal, wyplakal się i nic mu nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dodam, że to było 2,5 godziny temu, córka jest bardzo wesoła, cały czas mówi i się bawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nic sie nienstalo. Moj nie raz tak zrobil, tez sie balam. Podobno utoniecie wtorne dotyczy slonej wody ale moge sie mylic. Po prostu obserwuj ja w nocy czy wszytko jest ok. Czuwaj czy oddycha,zapal swiatlo czy nie robi sie sina. Jak synek uderzyl sie w glowe i nie zrobiono nam tomografii bo glowy nie mogl polozyc a wszyscy zgodnie uwazalismy ze usypianie w tym wypadku jest ryzykowne (po dosc krotkim płaczu mial bardzo dobry humor i szalal na sorze) kazano nam obserwować cala noc na zmiane z mezem i kazdy odpowiedzialny rodzic raczej jest sklonny do takiego poświęcenia i dla nas to bylo oczywiste. Wiec czuwajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nas w takiej sytuacji pediatra odeslala do szpitala i musielismy zostac na obserwacji ale dziecko bylo ciut mlodsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będę czuwać, oczywiście. Ale jestem sama z dzieckiem, musze jakoś dać radę. To była sekunda, chwila, ale i tak się martwie. Juz śpi, oddycha spokojnie, cicho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno wszystko dobrze sie skonczy:) dasz rade,matki to cyborgi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taką nadzieję, ale ogólnie ze mnie schizolka. Będę sobie nastawiać budzik co pół godziny, chyba wystarczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jestes jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem. No właśnie pisalam o utonieciu wtórnym. I to nie kilka godzin, ale do 72!. Ale wtedy niby są objawy, że dziecko senne, osłabione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do ratownika- zachlystowe zapalenie pluc dot tylko slonej wody? Pierwsze slysze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 mies dziecko i maly basen. Rizumiem. Wyobrazam sobie maly plytki basen. Jakim cudem maz tam wszedl i sie zanurzyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokąd ją zaciągnęło? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wtorne utoniecie dotyczy tylko slonej wody, bo slodka sie w pelni wchlania, a po slona woda powoduje cos tam, juz nie pamietam, co powoduje obrzek. Jesli woda jest zanieczyszczona to grozi zachlystowe zapalenie pluc. Moj syn namietnie wciaga wode nosem jak mu myjemy glowe, wiec troche czytalam na ten temat. Mysle ze jakby cos sie mialo dziac to od razu i przez pierwsze 24h. http://centrum-ratownictwa.pl/10-aktualnosci/7-utoniecie-wtorne-fakty-i-mity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za slang zaciagnelo wode? Czyli zachlysnelo sie, zakrztusilo, tak? Drugie pytanie- jaki to basen, ze maz sie zanurzyl/ polozyl? Raczej nie malutki,prawda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AUTORKO, to ważne co napiszę. Idź do lekarza, dziecko dostanie lekarstwo (nie pamiętam jakie). Zdarza się, że ktoś zachłyśnie się wodą, przez dwa dni wszystko jest ok, normalnie funkcjonuje, a np. na trzeci dzień topi się, ponieważ woda jest w pułcach. Brzmi niewiarygodnie, ale tak się zdarza. Naprawdę, poszukaj informacji jeśli nie wierzysz i Koniecznie idź do lekarza,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wtórne utonięcie dotyczy tylko wody słonej poniewaz woda slodka wchłania sie , a woda słona, powoduje obrzęk poprzez cofanie sie do pęcherzyków płucnych i zatrzymanie dwutlenku wegla. Zachlystowe zapalenie płuc powstaje po zaaspirowaniu zanieczyszczonej wody do płuc, najczesciej wody słodkiej, poniewaz o ile wode sie odkaszlnie to zanieczyszczenia z niej np detergent osiada na pecherzykach płucnych i powoduje stan zapalny. 22:32 Nie Strasz autorki poniewaz woda slodka, jak juz napisalam, nie zostaje w plucach. I zaden lekarz nie da zadnego leku jesli nie ma objawow jak np szmery , trzeszczenia, zmiany w oddechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaciagnelo?? Losie co za wiocha , zaciagnac to mozesz chamulec reczny a dziecko sie napilo wody albo zachlysnelo woda z basenu , wiochmenki kafeteryjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwieksza wiocha to zaciągnąć "chamulec"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"chamulec" hahaha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ale wtórne utonięcie dotyczy tylko wody słonej wiec córce nic nie bedzie. 06:45 Żeby zwracać komuś uwage to najpierw trzeba samemu pisac poprawnie. Co to jest "chamulec"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Riznica taka ze jak powiesz do kogos 'chamulec ' to nie slychac wiochy a ja na co dzien od 20 lat nie pisze i nie mowie po polsku wiec mam prawo jakis blad zrobic w pisowni , ale wyslawiam sie w dalszym ciagu poprawnie a nie wiejsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsrele morele
Oh masakra jaka z Ciebie panikara - rozumiem jak by sie cos z dzieckiem dzialo - sama mam ponad roczne dziecko ale nie nadskakuje tak nad nim. Przez takie mamusie jak Ty dzieciaki to mazepy. Wiem,ze w pierwszym momencie to panika bo wiadomo moglo sie cos stac - ale bez przesady 2,5h temu to sie stalo a Ty robisz afere hehe - nudzisz sie ? z nudow zalozylas ten topik ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale akurat w tej chwili wypowiadasz sie ma forum zakladam ze to nie jedyny wiec nie bez znaczenia jest ze wiocha jednak sie ujawnila. Tym gorsza wiocha ze zarzucalas to komus innemu. Zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćssadfas
heheh terazniejsze matki maja nasrane w glowach - kiedys dzieciak nie raz sie wody napil i zyje do dzisiaj a wy sracie sie nad tymi swoimi dzienmi jak nienormalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jesli dziecko pociagnelo wode noskiem z wanienki z dodatkiem krochmalu zrobionego z maki ziemniaczanej? Blagam pomozcie, strasznie sie boje o malenstwo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, też czytałam o utonięciach wtórnych. Naprawdę nie pytaj o takie rzeczy kafeterianek, bo 99% z nas tak naprawdę nie ma gruntownej wiedzy na tematy, o których papla. Zadzwoń do szpitala i zapytaj, czy coś takiego wymaga obserwacji szpitalnej. Jeśli to jest Wasze jedyne dziecko i Wasz pobyt na obserwacji nie wiązałby się z zostawieniem drugiego, małego dziecka w domu, ja bym się pewnie na taką obserwację zdecydowała. Zadzwoń z tym pytaniem do lekarza/szpitala/przychodni.... Na pewno będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×