Czy wasz mąż was pociąga fizycznie?

Bo jak patrzę na mężczyzn to zastanawiam się jak to możliwe że oni mają żony. Jak to możliwe, że np ktoś z dużym brzuchem i cyckami większymi ode mnie pociąga jakąkolwiek kobietę.

mój mnie pociągał kiedyś

Mój bardzo pociągał mnie kiedyś, ale jednak lata zrobiły swoje. Gęsta czupryna została pogromiona przez lysienie na czubku głowy, do tego brzuszek, zmęczona twarz. Ale uwielbiam seks z nim i go kocham. Nie mogę powiedzieć że widząc go napalam się jak nastolatka, ale z przyjemnością dotykam brzuszka (do którego powstania się przyczyniłam haha), dotykam po głowie mimo przerzedzonych włosów. Nie moge powiedzieć że jest dla mnie pociągający, to już inny rodzaj pobudzenia, jakie we mnie wywołuje. Przywiązanie, miłość, sentyment.

po co oszukiwać, nie lepiej odejść?

Nie pociąga. Jest gruby i ciągle zmęczony. O seksie mogę pomarzyć.... :-(

gość dziś - co mu odpowiadasz gdy chce bara-bara?

Chce raz na pół roku :-( co to za życie...,

Nie myślałaś nigdy o chwilowym skoku w bok? W końcu to nie twoja wina, że mąż nie chce.

Myślałam. Różne fazy przechodziłam - złość, obwinianie siebie, zamrożenie potrzeb seksualnych, fascynacja innymi mężczyznami. Nigdy jednak nie zdradziłam męża. Prosiłam, płakałam, ciagnelam bezskutecznie do seksuologa. On twierdzi, że seks mógłby dla niego nie istnieć. Mam 35 lat, jestem zadbana, atrakcyjna. Gdybym chciała... częściej myślę jednak o rozwodzie.

On kiedyś chciał seksu czy zawsze był taki zimny?

Zawsze miał mniejszy temperament - wystarczało mu raz w tygodniu, a ja częściej ;-) Jednak z każdym rokiem było gorzej, zaczęły się problemy z meskoscia. Ja starałam na rzędach - bielizna, kolacja, nastrój,nawet p****le razem z nim oglądałam. Pomagało na chwilę. Od 2-3 lat równia pochyla...

Coś się zmieniło z twoim wyglądem ostatnio co mogło mu zmniejszyć libido.

Trzymam wagę, dbam o siebie. On przytyl 25 kg.

Może znalazł sobie inną na boku?

Może. O tym nie pomyślałam :-(

Chyba sobie żartujecie , przecież kobiety kochają "misiów" z pokaźnymi piwnymi brzuchami , a chudymi gardzą. A jak facet jest umięśniony i wysportowany (ale nie kark na sterydach ,,) i ma w bicepsie 43 cm to jest ju znienawidzony przez kobiety choćby był inteligentny i porządny...

Jasne, że tak. Ale może to kwestia tego, że jesteśmy jeszcze młodzi i mój mąż naprawdę o siebie dba. Aż za bardzo, jak na mój gust. Z drugiej strony, ma dopiero 35 lat, więc kiedy będzie chodził na tą siłownię, po 50-tce?