Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak się teraz zachować..?

Polecane posty

Gość gość

Poznałam mężczyznę przez Internet , sceptycznie nastawiona poszłam na spotkanie, facet mi zaimponowal inteligencją..mieliśmy wiele wspólnych tematow, jednak czułam, ze to nie to, wiec napisałam mu wiadomość ze możemy sie spotykać czy kokegowac ale nic nigdy więcej miedzy nami nie zaistnieje... Spotkaliśmy sie ponownie, czułam sie przy nim świetnie on tez bo potem mi powiedzial i napisal... Trzyma dystans ,wiem ze mu napisałam ze nic wuecej...ale zmienilam zdanie , zakochałam sie. Nie chce się narzucać, bo on teraz zdawkowo odpisuje ale baardzo milo, co myślicie o tej sytuacji......co robic? Czy jak mu zalezy bedzie chcial sie spotkac? Czy czeka na mój ruch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczka na przyszłość zanim zaczniesz klepac jezorem to pomysl co moze byc w przyszłości. Moze Ci da szanse. Właśnie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm to tylko słowa, jak mu zależy powinien sie odezwać wtedy można dać sygnal jakiś przecież......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja mam podobnie: weszłaś w tzw. "friend- zone" i ciężko będzie Ci z tego wyjść! Niepotrzebnie SAMA stworzyłaś dystans i teraz naprawdę będzie kłopot. Ale życzę powodzenia! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak on postąpi, ale ja na jego miejscu nie traktowałbym Cię poważnie. Pierwsza randka i mówisz że to nie to a druga i już kochasz? Nienormalne zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdzie nie napisałam ze go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj mu napisałam ze chciałabym sie przytulić do niego....ehhhh potem mi odpisał ze z naszego spotkania nie mogl sie otrząsnąć ze bardzo fajnie spędził czas ( po 2 spotkaniu) i cisza od wczoraj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niepotrzebnie mu mówiłaś, że nic z tego nie będzie. To zabrzmiało tak desperacko, jakbyś szukała męża/kogoś do związku na siłę i już na pierwszej randce segregowała żeby ... czasu nie tracić? Mogłaś się przecież spotykać czy pisać /i tak to robisz/, z czasem albo by wyszło albo nie. Teraz już chyba nic nie rób, nie mów, spotykacie się i dalej zobaczysz. Może lepiej to puścić w niepamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ale zmienilam zdanie zakochalam sie" tak napisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu2
Jak stworzyć problem już na początku znajomości. Typowa kobieta po prostu typowa!!!!!!!!!!! Teraz podpowiedz. To ty teraz musisz bardziej się starać ponieważ na dzień dobry wylałaś mu kubeł zimnej wody na głowę. Kapujesz. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - nie przejmuj się, na pewno napisze jutro, albo dziś wieczorem. Daj nam znać JAK SIĘ TO DALEJ MIĘDZY WAMI POTOCZYŁO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałaś ze chcesz sie przytulic?! No to teraz wyszłaś na puszczalską. Może ktos ma pomysl jak to teraz odkrecic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak powiedziałam , bo pisał j mowil o naszej przyszłości ewentualnej a pewne sprawy z jego przeszłości mnie zrazily...teraz po tym drugim spotkaniu gdy tak szczerze rozmawialismy i wyjaśnił mi pewne rzeczy zrozumiałam go.... Co teraz mogę zrobić ...bardzo go lubię...i jest mi pi prostu źle,, ze tak zrobiłam...no przeciez każdy może popełnić blad...smutni mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na puszczalska bo chciałam sie przytulić? Nieee no bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem po sobie, ze gdyby mi ktos napisal takie slowa, nie chcialabym chyba juz sie nawet spotkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy na Ew kolejnym spotkaniu mogę powiedzieć ze myliłam się ? Czy zostawić tak jak jest...co lepiej zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu2
Jak chcesz to odkręcić to badz szczera, żadnych gierek. Powiedz prosto z mostu że zbyt pochopnie go osądziłaś i teraz rozumiesz motywy jego postępowania i chcesz nadal się spotykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli będzie chcial w ogóle się spotkac jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli mu zależy to odezwie sie ..raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiadomo co pomyślał.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem jak napisze ci,że miło z tobą spędził czas to mu odpisz,że tobie też było miło (czy coś w tym stylu).A na spotkaniach spróbuj jakoś się do niego zbliżyć,trochę poflirtować,zbudować odpowiednio romantyczną atmosferę,przypadkowo go dotykać,jeśli będzie okazja to wtedy się do niego przytulić itp. Pokaż mu,że jednak chciałabym czegoś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki, jesli będzie chcial sie spotkać właśnie tak zrobię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laska najpierw dała kosza, potem się zachowała, a teraz z innymi głupimi lalami uważa, że to facet ma jeszcze się odzywać do niej i starać? Niektóre baby mają naprawdę nawalone we łbie. Przecież tu sprawa jest ewidentna. To lala ma się teraz starać i zabiegać, a przede wszystkim szczerze wyznać co i jak. Bo chłopak pomyśli sobie, że się nim bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie wiesz co robic, jak nie wiesz co on mysli , co czuje, napisz do mojej wróżki Sofii. Jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie racje , spieprzylam sprawę....on sie nie odzywa, nauczka na przyszłość Do konca kosza nie dalam w sumie bo przeciez po tym poszliśmy na koncert i bylo super....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak odezwalam sie na fb, takie tam gadki, czuć ze mu nie zależy jednak , wiec mysle czy powiedziałam mu na poczatku cokolwiek i tak nie ma wplywu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyśl i postaw się w jego sytuacji. Co ty byś zrobiła i co myślała o facecie (jakimkolwiek) gdyby on cię tak potraktował? Masz teraz nauczkę na przyszłość to fakt. Ja mu się w sumie nie dziwię. Zabiłaś w zarodku jego fascynację tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawialam z nim, wytlumaczylam mu dlaczego tak powiedziałam, mysle ze jej ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie ok jak on będzie chciał dalej z tobą się spotykać , czego ci życzę .Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×