Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nerwica lekowa i choroby somatyczne. jak je przezwyciezyc w nerwicy?

Polecane posty

Gość gość

witajcie. od 2lat choruje na nerwice lekowa i epizody depresji. mam 26lat. 2lata wstecz kiedy bylam swiezo upieczona posiadaczka nerwicy jak kazdy nerwowy zaczelam poszukiwanie u siebie rozmaitych chorob takich jak m.in. rak mozgu, tetniak, padaczka, sm, sla itd. Przeszlam mase badan m.in. tomografie, setki badan krwi, usg jamy brzusznej, tarczycy, gastroskopie, echo serca itd. Choroby jakie podejrzewalam u siebie okazaly sie jedynie moja wyobraznia, natomiast z badan wyszly mi dolegliwosci z ktorymi zylam juz dlugo a ktore nie dawaly mi zadnych objawow- zapalenie tarczycy, zapalenie zoladka, przepuklina przelyku i wypadanie zastawki mitralnej. Lekarze podejrzewaja u mnie nietolerancje glutenu i stad ten klopot z zoladkiem jak i z tarczyca(niedoczynnosci nie mam ani innych zaburzen hormonalnych z nia zwiazanych). Rok temu czulam dosc nieprzyjemne klucie w prawym dolnym rogu. Bylam pewna ze to wyrostek ale okazalo sie ze to napewno nie mogl byc on. Zwalilam wszystko na nerwobole i urojenia nerwicowe i olalam temat. W czerwcu tego roku udalam sie na kontrolne usg miednicy mniejszej i wyszedl 5cm guz jajnika prawego! Okazalo sie ze to ten jajnik mnie bolal a zaden z lekarzy nawet nie skierowal mnie do ginekologa tylko do psychiatry. Przeszlam gehenne robiac markery nowotworowe i biegajac do ginekologa i onkologa w jednym na kolejne badania i uzgadnianie terminu operacji. Z wynikow markerow i dokladniejszego badania usg wykonanego przez niego zdaniem tego lekarza to na 98% potworniak. Operacje mam miec w pazdzierniku....i wszystko byloby dobrze gdyby nie fakt ze jestem wciaz niepewna i przerazona ze to moze byc rak... czytalam o potworniakach niedojrzalych, o rakach zarodkowych i boje sie niesamowicie ze to bedzie to. Wiem ze powinnam zaufac lekarzowi ale przez nerwice nie moge podejsc do tego na luzie, strasznie boje sie smierci na raka. Czy sa tu osoby ktore poza nerwica lekowa maja jakies ciezsze choroby somatyczne? Jak sobie radzicie z chorobskami kiedy dobija was dodatkowo nerwica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uprzedzajac pytania leczylam sie psychiatrycznie. bralam rozne leki poczawszy od antydepresantow a skonczywszy na neuroleptykach i zadne z nich mi nie pomagaly a doprowadzaly do depresji. jedyne leki ktore na mnie dzialaja jak powinny to benzo i biore je juz 2lata tylko z umiarem i najczesciej to raz w tygodniu 0,25mg xanaxu sr czyli tego o przedluzonym dzialaniu. przez dluzszy czas pracowalam w zawodzie ktory jest stresujacy i ciezki i dawalam rade przetrwac bez stalych lekow. przyjmuje tez propranolol ale rzadko,kiedy mi serce zacznie wariowac. do psychiatrow nie zamierzam wracac bo przeszlam juz przez 5 i zaden nie umial mi pomoc. psycholodzy to porazka. nawet nie bede wspominac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efe678765432
Chciałbym was przestrzec przed tym co tu wypisujecie na kafeterii. W Polsce istnieje system do podglądania i namierzania obywateli - system ten obsługiwany jest przez zwykłych ludzi; a nie żadne służby specjalne. Dostęp do tego systemu mają zwykli szarzy ludzie....tzn. wasz sąsiad, znajomy etc. może was namierzyć i podglądać. Do tego systemu mają dostęp zwykli ludzie i jak zakładacie tu temat na kafeterii czy na innym forum to mogą was namierzyć tym systemem i podglądać. Cały ekran waszego laptopa/tabletu to kamera. W obudowach(bocznych) waszych laptopów są kamery które nagrywają to co robicie nawet jak laptop jest wyłączony - dźwięk i obraz. To samo z telewizorami wyposażonymi w dekodery TV-naziemnej - te telewizory mają kamerki z mikrofonem przez, które można was podglądać... Cyfrowe radio DAB+/(radio zwykłe) to kolejny podsłuch w waszym domu.... Routery WIFI też mają ukryte kamery z mikrofonem do których można się łatwo podłączyć... System do podglądania sprzężony jest ze wszystkimi dostawcami internetu w Polsce i można was łatwo namierzyć. Można też namierzyć was przez komórkę i oglądać z bliska dzięki satelicie gdy niebo jest bezchmurne.... Uważajcie na siebie bo wasze komputery nagrywają to co robicie i działa to na poziomie sprzętowym(niezależnie od systemu operacyjnego). X Odczytują nawet wasze myśli w głowie przez fale WIFI... X System ten umożliwia namierzenie was nawet z drugiego końca Polski(wioski i miasta). Widać waszą twarz, pomieszczenie oraz to co robicie aktualnie na kompie – wszystko jest też nagrywane.... X Z czasem coraz więcej urządzeń posiada ukryte kamerki połączone z WIFI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośću
Mało prawdopodobne byś miała nerwice lękową. O ile w ogóle coś takiego istnieje, bo lęki mogą powodować różne rzeczy, jak np. nie wykryte wypadanie zastawek, które w końcu Ci wykryto. A te zastawki sprzyjają bakteryjnemu zapaleniu zastawek, a bakterie też wywołują lęki. Prócz tego psychotropy też mogą (np. w momencie gdy przestają działać dając efekty odstawienia). Trochę sporo Ci się narobiło. I teraz nie wiadomo od czego i czy od jednego te lęki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośću
Proponuję po mału wprowadzić naturalne produkty i jedzenie antybakteryjne, i antyzapalne też nie zaszkodzi. Jeśli zioła to zapytaj lekarza o interakcje, acz widzę że Cię konowały leczyły. Ogólnie pomału ze wszystkim. Bo nawet ewentualne odstawianie psychotropów trza robić pomału przy nagłym niektórzy mają takie jazdy że hej. Ale "lekarze" mówią że to zaostrzenie choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośću
Nie Tobie jednej psychiatrzy nie pomogli. W poniższym temacie dziewczyna napisała jak w końcu dali jej Tyrozynę, która od razu pomogła. Ale tyrozyna to aminokwas, nic psychiatrycznego, bo jest nawet w jedzeniu, a pomaga na depresję, tauryna podobno też. Ale trzeba uważać jako że w suplementach można przedawkować. Nie wiem jaka dawka jest organizmowi niezbędna. Lepiej szukać w jedzeniu: http://f.kafeteria.pl/temat/f1/co-sadzisz-o-tweirdzeniu-iz-psychoterapie-to-jedno-wielkie-oszustwo-p_6654092

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałem że na raka jest też papaja. Ale nie mogę Ci nic obiecać. No i z tym pomału. Możesz kupić liście do zaparzania takiej nietypowej "herbaty", po obiedzie. Np. firmy NatVita, chyba że znajdziesz innej firmy w wersji 100% bez śladu orzechów. Ja nie znalazłem. I też nie wiem jak z interakcjami. Po prostu ze wszystkim trzeba uważać, a jak się już bierze, to pomału (to co dopiero z psychotropami, ale z tym to tzw. specjaliści nie uważają wcale)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośću
Weźmy taką szałwię (są różne rodzaje). Dobra na wszystko, ale trzeba ostrożnie, pomału i rzadko, bo stosowana wewnętrznie w nadmiarze (i to niedurza ilość) może powodować trzęsawkę i padaczkę. I to ta szałwia ze sklepu spożywczego, czy apteki. Nie wiem jak pozostałe rodzaje. Podobno szałwia hiszpańska najlepsza ale nie próbowałem. Oczywiście szałwia może jest na nerwicę, tak jak głóg, ale jak dla mnie przyczyna objawów nerwicowych może być nieuchwytna i tak się składa że zioła mogą je akurat wyleczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośću
Głóg jest na nerwicę, ale też na serce. Tyle że po nim autentycznie można czuć się źle, bo pobudza serce do pracy, a w Twoim przypadku to potrzebny luz i spokój na te zastawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośću
Pamiętaj o jednym. Gdy coś zaczynasz brać lub odstawiać, to zaczyna się pomału, od małych dawek. Dawki zmniejszasz lub zwiększasz. Do poziomu najmniejszej skutecznej, ale pór dawkowania nie pomijasz. Gdy zaczynasz to bierzesz mini raz dziennie, wa jakiś czas dwa razy dziennie, itd. a potem dopiero powoli dawki do góry. A gdy odstawiasz to dawki powoli w dół,aż do minimini i do zera. Chyba że coś się źle dzieje i trzeba szybko odstawić lub przestać odstawiać. I dlatego zawsze jest potrzebny dobry lekarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośću
Mało jest dobrych lekarzy. Przynajmniej statystycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×