Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nikt się ze mna nie liczy

Polecane posty

Gość gość

i juz nie wiem co robie nie tak jestem kobieta i chyba w tym problem bo nikt się ze mną nie liczy w domu brat jest najwazniejszy matka slucha sie tylko brata ja jestem to najgorsza, w pracy nic nie mogę sobie wywalczyć nie dziala ani kulturalna rozmowa ani zrobienie rozpierduchy nie mam już siły czuje sie jak za szklaną szyba, mi można bezkarnie zmieniać grafik innym pracownikom nie, nawet ostatnio nowy kolega się za mnie wydarł w pracy na mnie starszego stażem pracownika nie nie jestem cichą myszka która na wszystko sie godzi bez powiedzenia co o tym myślę a i tak to nie działa, co gorsza im bardziej jestem asertywna tym jest gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam wrażenie ze brakuje mi siły przebicia ale nie wiem czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie z tobą liczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też to kiedys przechodziłam, przez wiele lat. I wydawało mi się, ze jestem asertywna. Trafiłam - z innego powodu - do psychoterapeuty. I uświadomiłam sobie, ze mimo iz uważam siebie za asertywną, staram sie bronić własnych interesów, to inni się ze mną nie liczą, bo w głębi duszy ja w siebie - w swoją siłę - nie wierzę. Teraz jestem inną osobą. Muszę się jeszcze nieraz kontrolować żeby nie dać się stłamsić, ale ludzie się ze mną liczą. Uwierzyłam w siebie, znam swoją wartość i inni to wyczuwają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety dużo jeśli nie wszystko zależy od własnego nastawienia. Obserwuję to w swoim codziennym otoczeniu. Odrobina słabości i jest porażka, brak szacunku, agresja, nikt się ze mną nie liczy. Dobre nastawienie i od razu gadka się zmienia. To jest dosłownie w psychice, bo mogę się nie odzywać a inaczej będą się do mnie odnosić jak będę mieć dobry, inaczej jak zły dzień. Ludzie to instynktowne zwierzęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie racji w głębi duszy nie wierze w siebie ale nie zawsze tak było przeżyłam traumę zawiodłam sie na ludziach i nie ufam już moi współpracownicy stanęli murem za kolega który mnie molestował w pracy, zostalam rowniez zastraszona po czyms takim cięzko się pozbierać psychicznie i na nowo ufac ludziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×