Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Goscsmutna

Skapstwo, egoizm czy nieodmyslnosc?

Polecane posty

Gość Goscsmutna

Mam problem z moim facetem. Wkurzam sie, musze sie wygadac, bo chyba juz awantura wisi w powietrzu. Wiec ucieklam na forum :) jestesmy ze soba ponad rok. Moj facet zarabia naprawde spore pieniadze. Nie wymagam, aby mnie utrzymywal, bo nie od tego jest zwiazek. Chodzi o określone zachowania. Np mam urodziny, dzien kobiet itd i życzeniach nigdy nie zapomni ale prezentu nie dostaje zadnego. Gdzie ja kupuje mu ciuchy, perfumy po kilka stow. I czesto musze oszczędzać na to. Robie to z przyjemnością, bo kocham go i lubie pokazywac mu, ze pamietam o nim. A on? Nigdy nic. Nie chodzi mi o prezenty po kilkaset złotych. Ale nigdy żadnej czekolady, ciastka nic. Chodzi o drobny gest... Ja robie ciasta, sałatki, zawoze mu. On nic. Raz mialam trudna sytuacje finansowa, powiedział, ze pomoze mi, ale na gadaniu sie skończyło. Po tej rozmowie nawet nie wspomnial, ja też juz mu nic nie powiem. Ciagle buty, ciuchy, zmienil samochód, a to glosniki, tylko dzwoni i opowiada co kupił. A za tydzień jeczy, ze nie ma kasy bo wcale tak dużo nie zarabia. Miał zbierac na mieszkanie, powtarzal co kilka sekund ze musi oszczędzać, a trwoni kase. I pozniej mowi mi, że on dawno sobie nic nie kupil. Nie wjem czy to wynika z tego, ze jestem jego pierwsza powazna dziewczyna, ze zawsze dbal tylko o siebie, czy ze jest jedynakiem, czy raczej zwykłym egoista. Kilka razy chcialam otwarcie zwrocic mu uwage, ale boje sie ze pomyli to z materializmem. A ja bym sie cieszyla, nawet z batona za 1 zl, bo bylby od niego. Teraz tez taka kulminacja, bo mialam urodziny, zlozyk mi zyczenia i tyle, a na drugi dzien pojechal na zakupy i jeszcze zaczal mmsy wysylac czego to on sobie nie kupil... Jest mi strasznie przykro. Czy pozostało mi sie tylko z tym pogodzic? Nie bede tez mu chyba nic kupowala juz bo frustracja we mnie rosnie, ze im wiecej wkladam to on robi sie wiekszym samolubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim Ty przestań mu cokolwiek kupować. Zero prezentów, sałatek czy czegokolwiek. Nie daje to sam też nie powinien dostawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kopnij go w de i poszukaj innego , nic z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już kij tam z brakiem prezentów, sporo skąpców na tym świecie, ale skoro olał to, że masz problemy finansowe to dupa nie facet. Dusigrosz i palant.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież on cię wykorzystuje na maksa, specjalnie znalazł obie taka dziewczyne bo jest prosty i tepy, raczej nie miałby szans poderwać kobiety z wysoką samoocena. Kobieto po co z nim jesteś? On cię deprecjonuje poza tym nigdy nie zaznacz uczucia szacunku i oddania. Mój chłopak myśli o wszystkim, pamięta o urodzinach, imieninach, swietach, walentynkach, zabiera mnie w ciekawe miejsca, wszystko robi żebym się czula komfortowo i żebym była szczęśliwa. Lepiej to przemysl żebyś po raz drugi nie wpadła w taka pułapkę. Po co ci facet który albo nie potrafi okazywać uczuć albo ich zwyczajnie nie ma dla ciebie, po prostu ma oddana kobietę która daje mu wszystko co on chce.. nawet nie czuję się wdzięczny, to marnotrawstwo,zobacz że za nic ci nie dziękuje. Uciekaj od niego, potem będzie jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscsmutna
Tylko on caly czas uparcie twierdzi ze chce dla mnie wszystkiego co najlepsze, ze chce dbac itd. A ja durna licze, ze bedzie taki przejaw... Tylko chyba właśnie zaczynam przeglądać na oczy. Tak samo z durnymi smsami. Jak czasem nie pisze pierwsza, to sam milczy a pozniej z wyrzutami dlaczego jest cisza z mojej strony. I zostaje ja winna, ze nie napisze. Jakos od dzis zaczelam miec dosc tych zachowan. Kocham go, ale ma ciezki charakter. Ma ogromne przejawy samolubstwa... A ja się mecze i nie umiem mu powiedzieć, ze mi zle bo boje sie, ze pomysli, ze jestem materialistka. Tak chcialabym aby choc raz pokazal, ze sie troszczy o mnie, ze jestem kobieta jego zycia. Pokazał a nie powiedział...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko słowa,pustego manipulatora, które nic nie znaczą. Jak widzisz maje w dupie i nie zamierza ich dotrzymywac. Albo jesteś brzydka albo biedna skoro dajesz się tak poniewierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscsmutna
Ani brzydka, ani biedna niestety. Wtedy miałabym wytlumaczenie. Nie spie na pieniadzach, ale stac mnie na normalne życie. Nie chodzi o utrzymanie tylko jakis gest. Dla mnie sa wyzsze wartosci niz kasa, oddalabym mu wszystko gdyby potrzebował, bo taka jestem. W ogole zauwazylam, ze to chyba taki typ biorcy. A ja? Nie umiem prosic o pomoc, on nie ma z tym problemu. Jestem chyba naiwna, bo sie zakochalam. Tylko zastanawia mnie właśnie czy moze byc tak, ze ten jego egoizm wynika z tego, ze to pierwszy piwazny zwiazek. Może on nie jest nauczony takich zachowan bo zawsze dbal tylko o siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie,tylko czyny mówią o człowieku a nie puste deklaracje. Sama się przekonasz jak będziesz miała szczęście poznać właściwego. Sam będzie wychodził z inicjatywa i uwierz mi ostatnia rzeczą jak zrobi to zrani ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest taki typ faceta przed którym ciężko się obronić. Połączenie narcyza, egoisty i chama , badania dowiodly że są szczególnie atrakcyjni i niebezpieczni dla kobiet. Zaoferuje ci wieczne cierpienie połączone z radością czyli to co masochistki lubią najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udaj się do psychiatry, poważnie, bo przesrasz sobie życie. Po prostu z jakiś powodów pociągają cię takie typy, możliwe że twój ojciec taki był. Dobra terapia jest skupienie się na sobie i spełnianie swoich egoistycznych pragnień. A wyższe wartości zachowaj dla człowieka dla którego są wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZOSTAW GO DZIEWCZYNO tu nie chodzi o pieniądze ale o to że jest skończonym chamem i egoistą. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiaj ze swoim facetem. Jak On przyjmuje Twoje prezenty? Nie chce ich przyjąć, mówi, że nie trzeba było, że nie obchodzi? Jeśli się z nich cieszy, to... albo jest głupi, albo skąpy, albo mu na Tobie nie zależy, a przypuszczalnie wszystkie trzy. Dlaczego boisz się mu coś powiedzieć? To on zachowuje się jak materialista, więc co z tego, że uzna Cię za materialistkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscsmutna
Tak, przyjmuje z uśmiechem, jest zadowolony itd. Glupi nie jest, raczej widze tu taki narcyzm, on chyba uwaza, ze jest tak dobrym facetem, ze mu sie nalezy. Tak wnioskuje z obserwacji. Najlepsze jest to, ze on jest taki wyczulony na gest. Wciąż podkresla, ze jak byla taka i taka sytuacja to ktos tam nie mial gestu. Kurwa mac. Kocham go naprawdę, jest mi cholernie ciezko, bo moze wlasnie uswiadamiam sobie, ze on faktycznie to tylko taki biorca w zwiazku, ale przez jego zachowanie nabieram dystansu... Dzis tez pisze, juz kilka razy zaczepia mnie ale rozmowa nam sie nie klei, bo jestem rozzalona i nie potraciemu powiedziec, ze wlasnie o to mi chodzi. Nie umiem tak z grubej rury, wiecznie sie martwie, zeby go nie urazic, ze moze sam sie zdobędzie na to. Szlag by to trafil!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty się nie boisz go urazić, ty się boisz że cię odrzuci po słowach prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrzeba Ci kilka lekcji z psychologiem, aby Ci uświadomił, ze jesteś dla siebie wartością ważną. Prawdopodobnie jesteś osoba solidną, dbasz o innych swoim kosztem. Miałam to samo i dopiero lekarz mi uświadomił co robię źle. Wystarczyły mi 2 godziny ze specjalistą aby zobaczyć jak wyglądają moje realia. Dziś mogę powiedzieć: Trochę zdrowego egoizmu dziewczyno, jak sama o siebie nie zadbasz nikt tego nie zrobi. To, ze robisz komuś dobrze, nie znaczy, ze się zrewanżuje, najczęściej uzna, ze to mu się należy, a w ogóle to się przyzwyczai, ze tak ma być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po świecie chodzi tylu fajnych facetów, po co marnujesz czas na takiego egoistę? Zachowujesz się tak, jakbyś uważała,że nie zasługujesz na nic lepszego, że musisz dawać od siebie dużo a zadowoliłby cie byle ochłap od kogoś innego, a nawet i to niekoniecznie bo ty nawet ochłapów nie masz. Sama ustawiasz się w pozycji tej gorszej osoby, która ze szczesciem przyjełaby chocby batonika (sama o tym napisałas) bo na nic lepszego nie zasługuje. Miej dziewczyno szacunek do siebie, na pewno jestes super dziewczyną i nie jeden facet nosiłby cie na rękach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawa jestem jak to się rozwinęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×