Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

950 zł alimentów na dziecko to aż taka straszna krzywda dla ojca

Polecane posty

Gość gość

Bo rodzina męża chce mnie zjeść żywcem za to że tyle alimentów mi przyznał sąd?! Po ile wy macie na dziecko w wieku 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na dwudziestolatka 750 zł ....znajoma na dwunastolatka 450 zł ...czyli Ty sporo dostaniesz ale to zależy wszystko od zarobków ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba zależy ile wykopany tatuś zarabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alimenty dla dziecka wylicza sad w zależności od zarobków ojca. Siostra mojego męża dostala na syna 3 letniego alimenty w wysokość 1 tys. I to bylo juz jakies 5 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim przypadku uznano zarobki męża i mój wkład w wychowaniu córki. Mój ex zarabia ok 4500 tys zł i nie uważam że jest pokrzywdzony. Jak ją wyliczyłam dosłownie wszystkie koszty utrzymania dziecka to oj dużo wyszło. A rodzina jego mnie obgaduje że zwariowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaaaa
Mi były płaci 1,5 tys. na 7 latka. Sam dobrowolnie, bez sądu. I nikogo z rodziny mojej czy exa nie dziwi i nie bulwersuje. Tyle że on jest normalny, z resztą jego rodzina też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyliczać możesz, ale sąd nie bierze pod uwagę wielu "potrzeb" a opiera się na zarobkach ojca. Chyba, że dziecko jest niepełnosprawne i potrzebuje więcej, bo od tego zależy powodzenie terapii wtedy można liczyć... Moja koleżanka miała dzieci w prywatnej szkole dwujęzycznej, gdzie czesne za miesiąc było około 2tyś, do tego basen, szkoła muzyczna, wiele innych "potrzebnych" dla dzieci wydatków. Po rozwodzie wnioskowała o 2 tyś na dziecko, dostała po 700zł. To ona dużo zarabia, jej mąż ma dużo mniejsze zarobki. Nie ważne, że wykazała ile wydaje. Dzieci mogą korzystać z państwowych placówek i tańszych atrakcji. Jeżeli sąd się przychylił do takich alimentów u Ciebie to nie słuchaj co kto mówi. Każdy chce swojemu dziecku jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż płaci mi na syna 3 tysiące przy zarobkach 14. Tak zdecydował sąd. Dodam, że mój ex jest lekarzem więc jest w stanie zarobić więcej i sąd wziął ( na moje szczęście) to pod uwagę..zostawił mi też dom. Autorko to zależy od zarobków Twojego byłego..ile on mniej wiècej wyciąga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on daje 950zl ty musisz drugie tyle, zatem w czym te dziecko jest tak potrzebujace, ze 1900 nie jest duzo twoim zdaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego za dużo.jesli ojciec zarabia tyle ze sad przyznał dla dziecka taka kwotę to widocznie tak stanowi prawo. Nie ty jesteś sędzia wiec sorry ale odwal sie od autorki. A sędziowie często wklad matki w wychowanie tez biorą pod uwagę. To ona ma dokładać drugie 950 zl na dziecko? plus całodzienną całonocna i całotygodniową opieka nad dzieckiem przypada na nia wiec i lekarze gdy dziecko chore i nieprzespane noce a tatuś tylko jak zechce raz na tydzień lub dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, sąd nie wylicza równo po połowie w każdym przypadku, bo zakładam że u autorki to nie jest opieka naprzemienna. Po rozstaniu z ojców niestety często robią się weekendowi, czy wręcz wakacyjni tatusiowe, tacy co raz w miesiącu wezmą na niedzielę i na tydzień wakacji. Więc autorka ma dokładać 950 zł, plus dowożenie/odbieranie z przedszkola, karmienie, pielęgnacja, wizyty lekarskie, zakupy dla dziecka, gotowanie, sprzątanie po nim, zabawy, pomoc w nauce, opieka w razie choroby, wyjazdy na wakacje, wycieczki? A tatuś 950 zł i koniec? To by było sprawiedliwe? Taki ojciec nieraz nie jest w stanie powiedzieć jaki rozmiar buta ma dziecko (o tym gdzie można dziecku buty kupić już nie mówiąc), co dziecko lubi jeść, jakie leki brało ostatnio w razie choroby, kiedy jest zebranie w przedszkolu, czy kończy mu się pasta do zębów, po czym bolał go brzuszek, o której godzinie trzeba położyć żeby przed przedszkolem był wyspany... Autorko, alimenty są ok. To są realne wydatki na dziecko, a jeśli Ty się zajmujesz stale opieką i wychowaniem- to kosztuje więcej niż te 950. Niech ktoś spróbuje znaleźć za takie pieniądze nianię dla dziecka na każdy weekend, wakacje, popołudnia, wieczory plus czuwanie w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem..ponoc kazdy facet chce dziecko i umacnia ono milosc miedzy rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolega na dwójkę nastolatków płaci 7 tysięcy. Do tego mieszkają u niego pół tygodnia i spędza połowę wakacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie rozumiem..ponoc kazdy facet chce dziecko i umacnia ono milosc miedzy rodzicami" Powiedz to tym mamuśkom które faceta potrzebowały tylko do zapłodnienia i dojenia alimentów. Albo takim co tło urodzeniu dziecka przerzuciła na niego całą uwagę redukując "kochanego" męża do bankomatu i taksówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Tak było w moim przypadku, sąd uznał że mój wkład to wychowywanie córki i tego na pieniądze przeliczyć się nie da. Poinformował także że w przyszłości oczywiście mogę starać się o więcej. Co dziwne o moje zarobki nie pytał. Chodź ja i bez tych alimentów dała bym sobie spokojnie radę... Właśnie sęk w tym że on do opieki się nie kwapi. Nie rozumiem tylko tych telefonów od jego rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to takie głupie. Mam swój salon fryzjerski i myślą że jak zarabiam więcej niż minimalna i dom mam po babci to wręcz bezczelne z mojej strony starać się o tak wysokie wg nich alimenty. Druga kwestia to podział majątku. Teściowa płacze że przezemnie jej synek nie będzie miał co do gara włożyć a on przecież ma dziecko w drodze (z tamtą oczywiście). To ja zostałam sama, to ja musiałam zostawić dom na który długo pracowałam i to moje dziecko będzie wychowywać się w rozbitej rodzinie a pretensje tylko do mnie. Bo to nie jego wina że się zakochał... Tylko moja wszystko. A że nie błagam go o powrót i radzę sobie całkiem nieźle to już w ogóle spędza im sen z powiek. Sorry rozpisałam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciągnij ile możesz bo żaden były mąż nie chce płacić więcej niż absolutnie musi. Dziecko kosztuje więc niech płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdradził niech placi za błędy. A rodzinką z jego strony sie nie przejmuj on się nie martwił o ciebie i córkę. Niech placi.jeszcze rozwód z jego winy mam nadzieje ze wywalczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś on daje 950zl ty musisz drugie tyle, zatem w czym te dziecko jest tak potrzebujace, ze 1900 nie jest duzo twoim zdaniem? X Musi? Gdzie musi? :D pokaz mi paragraf na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Autorko przy zarobkach 4500 to nie jest duzo. Nie przejmuj sie tym co mowi rodzina meza. Nie zapominaj ze to ty na codzien zajmujesz sie dzieckiem. Jak czesto byly widuje sie z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuje na 3/4 etatu, wiecej nie moge (tzn nie chce) bo musialabym zalatwiac opieke do dzieci na popoludnia. Dzieci 5 i 7 lat. Byly tez sie rzucal ze chce za duzo alimentow, to mu zaproponowalam zeby on zostawal z dziecmi co wieczor do 18.00 az wroce z pracy - jakos nie spieszno mu bylo. Dzieci to nie tylko wydatki, nie wystarczy dac im jesc i spac, trzeba tez z nimi spedzac czas i wychowywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
950 to duzo ale nie przesadzajmy.Moj maz placil 3000 a jego ex ostatnia fleja i puszczalska menda (puscila sie z Hindusem.Natrzaskala dodatkowo dwie corki i nie pracowala cale zycie.Zyje wygodnie z alimentow i 500plus oraz plus socjale i z palcem w nosie ma z 5000 na miesiac). Teraz ta menda ma 1700 zl a maz dodatkowo jeszcze placi jfkies pieniadze.Egekt-Iza chodzi w podartych ubraniach,spranych ktore sie do chodzenia po domu nie nadaja.Mam popsute zeby i tluste wlosy do tego stopnia ze jak ja zobaczylam sadzilxm ze ma nie wysuszone i jeszcze mokre.Mayka twierdzi ze cytuje 2000alimentow to GROSZE i czy maz wie ile kosztuje dziecko...My troje dzieci za taka kwote utrzymujemy i dzieci sa zawsze czyste i ubrane jak lalki.Serio to nie prawda ze facet jest zawsze zly.Czasem zadna z was nie chcialaby byc vona faceta ktory ma taka ex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie to kosmiczna suma , ja dostawalam na corke 250zl za 900 zl to niektorzy ludzie zyc musza i oplaty zrobic !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazda narzekajaca na alimenty powyzej 1000 zl najzwyczajniej okrada faceta.Alimrnty 1000 zl to godne alimenty.A jak ktoras smie twierdzic ze to grosze to niech sie pod ziemie zapadnie.Mam 600 zl i nie jest to szczyt marzen bo 1000zl powinno byc.Przy takiej kwocie w zyciu nie brakowaloby mi na dziecko.950 to kwota ok.W sam raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Autorko wycisnij go jak cytryne, czemu twoje dziecko ma byc pokrzywdzone? Bo tatus zrobil jakiejs laluni bachora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady że to tak dużo. Ja dostaje 2000 na syna ale dogadałem się że swoim. Tzn on tyle zaproponował a ja przystalam na to. Oprócz tego jak jest większy wydatek to też kupi, np trzeba kupić małemu spacerowke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalne alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, a ile sąd zasądzi alimentów na 4 letnie dziecko przy zarobkach 7tys. na reke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Przy zarobkach 7000 to powinnas otrzymac gdzies 1500 zl alimentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pazerne dzifki juz licza ile moga wyciagnac kasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×