Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olga433

Załamana Polską Służbą Zdrowia

Polecane posty

Gość Olga433

Witam, jak w temacie jestem załamana Polską służbą zdrowia. Jestem w 13 tugodniu ciąży i z powodu podwyższonego tsh dostałam skierowanie pilne do endykrologa. Po obdzwonieniu najbliższych przychodni dowiedzialam sie ze rejestracja odbywa sie na rok 2017 a zw skierowaniem pilnym można jedynie spróbować udać sie pod gabinet do lekarza. Tak też zrobiłam, poszłam pod gabinet endykrologa z nadzieją że zarejstruje mnie jakoś w ciągu miesiąca ( nie liczyłam na to że przymnie mnie od razu). To co usłyszałam od lekarza przeszło moje najśmielsze granice. Doktor powiedział że nic nie może poradzić na skierowanie pilne bo ma limity na fundusz wykorzystane na cały rok i go nic nie obchodzi bo nie bedzie miał zapłacone od nfz. Jak dodałam że jestem w ciąży to odpowiedział kpiąco " przecież nie ze mną". Szczyt bezczelności. Jak zapytałam co mam zrobić w takiej sytuacji to powiedzial że nawet jutro moze mnie przyjądz prywatnie 100 zł wizyta i zaczął pisac na karteczce adres gdzie przyjmuje prywatnie. Wyszłam i podziekowałam panu za pomoc. Brak słów, lekarz endykronolog powinien wiedziec ze hormon tarczycy w dużym stopniu odpowiada za rozwój dziecka, nie obchodził go rozwój dziecka ani co sie dalej stanie. Myślałam że lekarze są po to żeby ratować ludzi ( w tym wypadku moje dziecko) anie zarabiać kase. Pomyliłam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
500+ dostalas wiec kase dziecko ma na wizyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×