Czy zakończyć to małżeństwo? Urażona duma

kochanki też nie mają szacunku do siebie jak są z facetami lecącymi na dwa fronty a powinny się brzydzić wydzieliny z piczki jego żony

zawiedziona zona 111 2016.08.23 "Nienawidzę go za to, ale jestem o niego piekielnie zazdrosna i nie wyobrażam go sobie z inną." >Typowa JE/BNIĘTA baba!!!!!

Witam, jestem oryginalną autorką tego tematu. Faktycznie byłam chorobliwie zazdrosna, ale miałam ku temu powody. Jak się okazało byłam przez niego kilka razy zdradzona, a okłamywał mnie chyba od zawsze. Teraz nadal jesteśmy razem, zobaczymy jak wszystko się potoczy, ale ja zmieniłam się bardzo. Nie zależy mi już na nim, nie jestem zazdrosna i zwisa mi to co on robi.

Po co nadal z nim jesteś

autorko, to twoja sprawa i nie musisz się tłumaczyć skoro kochankom wszystko uchodzi, dlaczego Tobie, żonie - nie wypada z nim dalej żyć?

Jest nam razem w miarę dobrze. Ja nie mam co do tego związku żadnych oczekiwań, ale żyjemy w zgodzie.

gość 20:49 to knur autorki, i może z nim robić co chce, i nic tu po tobie i żebyś ją obrażała jak tylko możesz, to ma ona prawo do jego świńskiego k****a. kochanki tez nie patrzą, że on moczy w piczce żony

No lepiej miec dwie mokre piczki jak nie miec zadnej. A zona chyba lubi jak jej moczy i moczyl po kochance, no teraz fkat tej trzeciej nie ma ale moczenie wskazane bo on bez tego nie potrafi a to takie przyjemne.Ciekawe jak ona sie czuje ze ona mial inna i z nia ten teges...nie ma co ukrywac marnotrawan zona tkwi przy oblechu i klamcu, dodam ze to jego druga zona wiec wiadac jak pracuje nad tym, dostaje pozwolenie od zony to co sie dziewic ze facet szuka wrazen u innych,,,ten typ tak ma obłudnik klamaca i zalosny typ

Najgorsze co można zrobić, to zamiast poszukać terapii radzić się w internecie nie wiadomo kogo. Pogadajcie, ustalcie czy chcecie próbować ratować małżeństwo, czy nie - bez szczerej rozmowy z drugą osobą ustalić się tego zwyczajnie nie da.

chce to przy oblechu trwa, tak jak kochanka takiego oblecha chce również.....no i która powinna z oblecha zrezygnować?...jasne , ze żona, żeby kochance było lżej

oblech jeszcze kiedys ie opamieta a naiwna zoneczka udaje ze wszystko jest ok, a on zero skrupolow sumienia i konsekwencji swoejego zachowania on tepa idiotka nie zostawila go bo z palcem w ttlku zostala.takie to plytkie jak zdradzona zona daje szanse i ratuje niczego nie awrt zwiazek.zalosni oboje

kochanica - szmata jeszcze płytsza.

jak żona jest z oblechem....to kochanka z kim?....przecież to ten sam facet.....zostaw kochanko oblecha....bądź ty mądrzejsza. a ty jeszcze kwiczysz za nim na forum

nikt mie kwiczy...oblech nigdy sie nie zmieni bo puszcza sie dalej a cichociemna zona daje przyzwolenie...ja juz sie wyleczylam z alfon...le nadal cierpia inne...chyba ze zonke i jego to rajcuje....jedno daje przyzwolenie drugiemu...ten kto sie puszcza i dyma na boku zawsze to bedzie robil, aby sperma uszami szla...zoneczka jest pusta i zalosna a on idiota marnujacy zycie innym

Zdrada po 16 latach bycia w zwiazku malzenskiem? czy warto ratowac zwiazek? Z kochanka był bardzo dlugo, kilka lat klamastw ponizania i ukrywania,,,szkoda ze prawdy dowiedzialam sie zbyt pozno i po czasie? co poradzicie?

nikt tu nie broni oblecha - knura, i podłości, której się taki dopuszcza. ale nie skacz suko i nie szkaluj żon, gdyż sama jesteś w jeszcze bardziej obrzydliwej sytuacji, bo ty na własne życzenie włazisz oblechowi do łóżka....natomiast żona z różnych powodów musi z nim być....ty nie masz z nim dzieci, mieszkania czy kredytów a może chorego dziecka.....więc zamknij jadaczkę

gość 18:35 sama musisz zdecydować, a pytania o radę na forum - rzadko są dobrym doradcą, ile głów tyle pomysłów. swego chłopa i swoje małżeństwo - najlepiej znasz Ty sama. weź się i działaj

A co jestes szcesliwa beda c z facetem , ktory wiesz ze cie zdardazial tyle czasu, bylas oszukiwana przez kogos komu wierzylas kto przysiegal, zawiodl twoje zaufanie zburzyl swiat ktory do momentu zdarady byl idealny, a nagle jak banka mydlana pekl,jak zono mozesz z kims takim byc.Kto zrobil tyle przykrych rzeczy nie tylko tobie, bo kochanka to tez kobieta, ktora byc moze sie w twoim mezu zaduzyla . Z wpisow wynika ze to nie byla przypadkowa znajomosc ale chyba cos wiecej,chyba ze facet byl wyrachowany i te dwa fronty co ciagnal dobrze mu sprzyjalo, a co tam miec super kochanke co na kazde zawlowanie zero zobowiazan zabawa spotkania czulosci a nawet seks, ktory jak mniewam byl najwazniejszy w tym ukladzie, a w domu zoka co wszystkoz robi do snu ukolszye skarpetki i majtki wyperze , kto by tak nie chcial.zostala bo pewnie je wygodnie.on nie poniusl konsekwencji wiec po co sie scierac .a tak ma meza co ma za uszami wiele ale jest. Pewnie sie bardzo cieszy z takiego obrotu rzeczy skoro go nie zostawila, a bidna druga kobieta dostala po nosie, ale czy tak naprwde kto jest wygrany czy zona co musi na niego patrzec i znosic ten trud zdrady czy kochanka co wkoncu ma spokoj ze dlal spokoj z takim facet. jest powieedzenie skoro facet potrafi zauroczyc sie inna kobieta to nie jest wart zadnej.A jego zona msi byc bardzo glupia i naiwna, chyba ze mu wzystko przebaczyla ale to zadkosc i tak predzej czy pozniej pada z podwujna sila.

chyba jest mimo zdrady i klamastwa a niech nosi to brzemie iidotce to odpowiada..... sa ludzie i taborety

Dnia 24.08.2016 o 11:11, Gość gość napisał:

tak wygląda życie bez Boga, puszczanie się przed ślubem i tym podobne. Idź sie dziewczyno pomódl i wydoroślej w końcu, bo tymi kłótniami zachowujecie się jak para rozwydrzonych gimnazjalistów którzy przez przypadek wpadli w małżeństwo.

 Hej moherko !!! Takie rady cuchną ; Toruniem, Licheniem czy Częstochową .Tobie to ślub dawał bezdzietny ojciec Rydzyk i też ja uważam że jest nieważny bo ojcem jego jest przydupnik matki imć Kordaszewski ,sprawdz  że był bękartem ./google /