Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słucham przyjaciół

DLACZEGO macie depresje??

Polecane posty

Gość słucham przyjaciół

jakie jej źródło u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sex&love

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś za dużo czy za mało tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hrabia Heniek Zwalicki dziś co robisz a co chcesz robić? hobby na którym się zarabia to przestaje być hobby niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam depdesje bo polskie dziewczyny wszystkim daja ale nie mi:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zmien sie to beda ci dawac :) badz pewniejszy siebie :) chciec to moc :) trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badboy chris
gość dziś musisz być badboyem a nie pissdą to same będą majtki zdejmować i na pręta wskakiwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo istnieje seks oralny. Przez co jestesmy traktowane jak kurwy, zwykle szmaty. Zaluje ze znalazlam to forum. Wolalabym nie wiedziec tego wszystkiego, faceci to zwykle zalosne zwierzeta. Zdychajcie wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw alkoholizm rodziców, potem wkopali mnie w długi. Wyszłam z bagna, założyłam rodzinę, wszystko zaczęło się układać i... urodziłam niepełnosprawne dziecko. To była kropla która przepełniła czarę goryczy. Po prostu, zwyczajnie po ludzku nie mam już siły. Nie chce mi się już dłużej zgrywać bohaterki. Z każdym dniem jest gorzej. Nie mam już siły z usmiechem na ustach udawać że bycie matką chorego dziecka jest cudowne. Że daję radę. Że perspektywa zajmowania się nim do konca mojego życia mnie nie przeraża. Nigdy nie będę wolna. Kocham moje dziecko ale go nie lubię. Trudno lubić kogoś kto ciągle cię bije, przez kogo ciągle chodzi się w siniakach i zadrapaniach. Kocham go i mam wyrzuty sumienia, że żałuję że pojawił się na świecie. Że czasem zastanawiam się jakby to było gdyby umarł lub nigdy się nie urodził. Nienawidzę swojego życia ale nie mogę go sobie odebrać. Mam w sobie na tyle odpowiedzialności że nie mogę zostawić swojego dziecka samego. Potrzebuje mnie. Nie chcę by wylądował w pokoju bez klamek. No i tak sobie "żyję" . Jestem zmęczona.Potwornie zmęczona. Dręczy mnie poczucie winy że nie jestem idealną matką. Chciałabym być matką dla której chore dziecko to mimo wszystko dar. Nie wiem - albo ja jestem słaba - albo to co pokazują w TV to fikcja. Może ten żal, niemoc i złość którą czuję to temat tabu? Może po prostu ładniej wygląda obrazek heroicznej kobiety uparcie walczącej o zdrowie swojej pociechy niż prezentacja zniszczonej, wymęczonej matki z trudem dającej sobie radę z codziennymi przeciwnościami i mającej dość wszystkiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chce sie spuszczac jej w usta a ona mi moi ze niejest kanibalem kurde :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość les kasia
gość dziś zawód miłosny? wyroohał cie i rzucił? łącze się w bólu, następny krok to zostać lesbijką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jaki problem ma to dziecko? kto cie bije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głęboki autyzm. Bije mnie właśnie dziecko. Ma napady agresji. Trudno je opanować. Właściwie jest to niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autyzm jest od szczepionek a nie od urodzenia, oszukali cię i zniszczyli życie twojego dziecka, przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo pracuje w branży której nie lubię mam niską pensje a facet którego kocham pije alkohol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że coś może być z tymi szczepionkami. Smyk początkowo rozwijał się normalnie, zaczynal mówic pierwsze słowa. Wszystkie szczepienia zniósł bardzo dobrze. Wszystkie oprócz MMR. Po tym wylądowaliśmy na pogotowiu. Potem leczenie w przychodni. I pytanie - dlaczego nie przyjęli nas normalnie tylko w izolatce? Nie wpisali mu też w książeczce zdrowia że wystąpiły objawy NOP - wysoka, nie dająca się niczym zbić goraczka, długi płacz (właściwie kilkugodzinne wycie) i wysypka. A potem zanik mowy i gaworzenia, cofanie sie w rozwoju. Początkowo nie łączyłam faktów. Ale ciągłe pytania psychologów, psychiatrów, pediatrów i neurologów o tą konkretnie szczepionkę i reakcję po niej - zapaliły we mnie czerwoną lampkę. Nie wykluczam że dziecko i bez tego mogłoby mieć autyzm - ale to mogło przyśpieszyć i mocno nasilić objawy. Kto wie, może bez tej szczepionki dziecko miałoby "tylko" Aspergera lub cechy autystyczne? Ech... czasu nie cofnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 ,30 pocidszylas mnie ;-) ,jusz cie kocham ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chce i moge;-) serduszkk ;-) jestes moja2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo współczuję matko chorego dziecka, myślę że to jest kwestia tabu, tak samo jak brak miłości matek do noworodka czy molestowanie w rodzinie. Jesteś całkowicie normalna i bardzo silna, ja nie dałabym rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eh ty moje dobre serce,;-) jalubie cycki a dziwwxzyny mowia ze jestem zboczony3 ,juz sam niewiem co mam lubiec? jak sie zaczne volic fo mam patrzec na swoje cycki czy na kolezanek , wiem ze kobietry maja cyxki do karmienia ,mimo ze ju jestem duzy che sie pyssac :-( one je maja ja krowy xo daaania mlwka :-( chyba jestem zboczony sam niewiem co ja w tych cy a h wixze krds:-( wiem ze to sie parowki z lidla niesa z cycow ,czemu luxis na ycach robia interes no czemu ,parowki sa normalne cycki tesz ,mamy 3 sloiki musztardy parowki tez mama z tata,sie zajadaja a mi mowia ze to z zyckow i mam mlako pic a ni parowki ,co w tych parowkach jest podobnego do cyckow mojej mamy,no co kude ja niechce jesc cycki ja chce kochac cycki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam drepreche bo urodzilem sie w babsiej rodzinie one 4 a ja sam, i wiem ze baby to sainie zawsze maja racje spotkamy sie w piekle tam niema kobiet:-) tam sa ludzie ile jeszxze mam czekac na wyjsie z tego smierdzuchz zwanego cialem mowia ze tam lepiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś bo pracuje w branży której nie lubię mam niską pensje a facet którego kocham pije alkohol >>> branże zmienić, faceta kopnąć w doope, jaki problem? trzeba tylko chcieć i robić kroki w tym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadwrazliwosc kretynskie romantyczne patrzenie na milosc samotnosc od wielu lat ciagle spotykam kretynow emovjonalnych popaprancow po znajomosci z takim nowa chorpba z nerwow ale najgorsze brsk nadzieii ze cokolwiek sie zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jestem starym brzydkim trolem który wymysla tu 90% projektów i podszywa się pod wszystkich 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsza depresje mialam po prochach nasennych ktore musialam brac bo zaczelam chorowac na bezsennosc a mialam bardzo ciezkie studia przy ktorych musialam byc wypoczeta bo inaczej zbieralam becki druga jako nastepstwo nerwicy lekowej trzecia dobiera mi sie do d**y teraz kiedy mam podejrzenie raka a sepy i hieny z mojej rodziny i rodziny meza beda liczyc na moja smierc ktora bedzie dla wielu wybawieniem (m.in. tesciowa bedzie mogla zamieszkac w moim mieszkaniu z moim mezem zeby wyniesc sie od meza pijaka a moj brat dostanie 100% spadku po rodzicach a ich pewnie odda do domu starcow albo bedzie ich katowal bo to egocentryczny burak, a rodzinka meza bedzie mogla znalezc mu piekna i nienaganna moherke na kolejna zone itd). dodam ze nie mam jeszcze 25lat a moja potencjalna choroba martwia sie jedynie rodzice i maz bo rodzice wiadomo, nikt inny jak ja sie nimi nie zaopiekuje na stare lata a poza tym oni jak i maz to jedyne osoby ktore mnie kochaja. kiedy wyszlo ze jestem prawdopodobnie chora to tesciowa to zlala jakbym byla przeziebiona a babka meza skomentowala "takie zycie, teraz to nawet male dzieci na to umieraja". jeden z lekarzy dal mi nadzieje ze byc moze to niezlosliwa zmiana i kiedy zadzwonilam do tesciowej z informacja to slychac bylo zawod w jej glosie... wybralam sobie zly zawod nie pasujacy do mojego charakteru introwertyka i samotnika, studia byly koszmarem i zniszczyly mi mase zdrowia zarowno fizycznego jak i psychicznego. po ich zakonczeniu mialam nadzieje na odpoczynek a zachorowalam na silna nerwice a po roku walki z nerwica diagnoza guz jajnika....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy nerwicy a raczej jej poczatku biegalam po lekarzach i szukalam sobie chorob- sm, rak mozgu, rak trzustki, niewydolnosc serca itd itp...... ile ja przeszlam badan, usgi calego ciala poza nieszczesnym ginekologicznym bo tego u siebie nie podejrzewalam ze cos tam moze byc nie tak, tomografie, rezonanse, litry oddanej krwi na rozmaite parametry a to watrobowe a to trzustkowe a to hormony a to potasy, magnezy itd....a najciemniej pod latarnia bo to tam rzeczywiscie bylo cos nie tak. teraz pluje sobie w brode ze nie zrobilam wtedy tego usg miednicy a zajmowalam sie p*****lami typu tomografie glowy itd. juz rok temu mnie pobolewalo a ja glupia myslalam ze a to owulacja, a to wyrostek i panika. coz jak to bedzie rak to wielu bedzie szczesliwych z tego ze zdechne. rodzina meza mnie nie lubi bo nie jestem taka jaka oni sobie wymarzyli- piekna, religijna, bojaca sie wlasnego cienia..a jaka jestem? obtatuowana, antykoscielna, kochajaca zwierzeta bardziej niz ludzi itd. musialam dlugo toczyc z nimi walke o pozycje bo chcieli zepchnac mnie na samo dno jako zywe s****wo. tesciowa chciala miec synka cale zycie dla siebie do kochania jak malutkie dzieciatko i jedyny temat z nia to byl jaki synus wspanialy i jak mam o niego dbac, kazda awantura to byla moja wina np maz wymuszal na mnie bieganie po kosciolach a tesciowa wsiadala na mnie przez co dostawalo jej sie podwojnie . tesciowa dodatkowo jest jakas uposledzona, bierze kredyty, ma stu komornikow na tylku i siedzi z zulem zamiast od niego odejsc mimo ze milion razy ja prosilismy i dawalismy pieniadze. jak ja zdechne to bedzie mogla u synka zamieszkac. brat mnie nienawidzi bo byl zawsze ukochanym i wypieszczonym dzieciaczkiem a jak mial 14lat to ja sie urodzilam za co mnie nienawidzi cale zycie. zniszczyl mi dziecinstwo, przez niego choruje psychicznie. jest egoista i materialista, liczy na pieniadze od rodzicow itd. jak mu ojciec powiedzial ze jestem chora to zbytnio nie zrobilo to na nim wrazenia. jak sie dowiem ze to rak na 100% to sprzedaje swoje mieszkanie i wyjezdzam na podroz dookola swiata i gdzies tam skonam po drodze ale przynajmniej obejrze jeszcze cos pieknego. przynajmniej tez hieny nie beda sie pasc na mojej padlinie bo nie bedzie na czym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Depresje to może nie, raczej nerwicę. Mam długi, dom, który wymaga dokończenia remontu, w związku mi się nie układa... ciągły stres. Ale jeszcze w depresję nie wpadłam, cieszę się, że jestem zdrowa, mam zdrowe dziecko, próbuję jakoś wyjść z tych problemów i wierzę, że mi się uda. Najważniejsze, to nie poddawać się i wstać po każdym upadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uzależnienie od seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×