Wlasciciel nie chce nas zameldowac w mieszkaniu Pomocy

Cala rodzina przeprowadzilismy sie do innego miasta i znalezlismy mieszkanie, szkole dla dzieci itd. Problem w tym, ze wlasciciel nie chce nas zameldowac w mieszkaniu. My potrzebujemy meldunku do spraw administracyjnych. Jak wybrnac z tej sytuacji?

Samemu się zameldować, wziąć umowe najmu i iść do urzędu miasta/gminy, wlasciciel nic nie musi o tym wiedziec, to twoje prawo tak naprawde.

Obowiązku meldunkowego już nie ma. x jest, kto ci powiedział ze nie ma ? to ze nie ma go na nowych dowodach nie oznacza, ze go nie ma :D niczego nie znieśli, jak wyrabiasz nowy dowod to nadal musisz podac adres zameldowania, jak nie jestes zameldowana to wpiszą brak adresu = bezdomna

Ja wiem, czytalam, ze mamy do tego prawo i wystarczy okazac umowe najmu w naszym przypadku na rok. Problem w tym, ze urzednik moze sie zapytac o wpis mieszkania do ksiegi wieczystej, ktorego nie mamy. Dodatkowo sam wlasciciel jest zameldowany w mieszkaniu w ktorym mieszkamy...

Jakie argumenty przedstawic wlascicielowi, ze zameldowanie nam sie prawnie nalezy i on nie moze robic nam z tym problemow. Jak wczesniej pisalam sam wlasciciel jest w tym mieszkaniu zameldowany. Byc moze dzieki temu nie zglasza dochodu do Urzedu Skarbowego??

Kobieto masz prawo się sama zameldować na pobyt tymczasowy, na czas trwania umowy. Nie ważne, że właściciel jest tam zameldowany. Wypis z księgi wieczystej? Skąd wiesz, że jest niezbędny?

Jesli nie zgłasza dochodu do skarbówki, to jest idiotą, bo macie na niego takiego haka, że hej.

Cytuje ¨Oczywiście urzędnik może (choć zgodnie z przepisami nie powinno go to w ogóle interesować) poprosić o odpis z księgi wieczystej dla wynajmowanego mieszkania wskazujący na to, że umowa najmu została zawarta z właścicielem.¨

Ja wlasnie mysle, ze nie zglasza do skarbowki. Jak moglabym to sprawdzic czy nas zglosil do skarbowki, co miesiac przelewamy na jego konto prawie 2500zl...

nie tylko na meldunek czasowy, ale na STAŁY też można na podstawie umowy najmu, zgoda właściciela jest tu zbędna, bo umowa najmu to tytuł prawny do lokalu, poczytaj tutaj: http://umowanajmu.info/czy-najemca-musi-miec-zgode-wlasciciela-mieszkania-zameldowanie-na-pobyt-staly/

Ale ja chce aby on nas tam zmeldowal i sam sie wymeldowal aby mieszkanie bylo na nas przepisane

10:15 co za podszyw, az tak wam sie nudzi??

bez zgody wlasciciela zameldowac sie nie mozesz, a wszedzie podajesz adres zameszkania wiec chyba cos krecisz

tyle ile placisz za wynajem to ja na twoim miejscu wolalabym jzu wziąc kredyt na swoje i co miesiac kredyt w takiej sumie splacac, a nie do cudzej kieszeni tyle kasy pchac co miesiąc. A zameldowac was nie ma zadnego obowiązku

ten artykuł to stek bzdur

A moja znajoma nie ma meldunku i żyje. Wynajmuje mieszkanie, w dowodzie (starym) ma pustą rubrykę.

Ale on musi sie wymeldowac jak nas zamelduje tak? Tego chcemy

Maz ma umowe na 6 miesiecy po tym czasie ma dostac na czas nieokreslony i wtedy chcemy wziac kredyt.

Płacimy mu co miesiąc blisko 2500 to chyba ma obowiązek przepisać na nas mieszkanie, jak go przekonać?

10:24 serio podszywie nie masz nic innego do roboty?

Faktycznie ten podszyw to jakis niedorozwoj :/

a co ma kredyt wspólnego z zameldowaniem sie w wynajetym mieszkaniu? macie przeciez meldunki gdzie indziej? chie chcesz powiedziec ze nie jestee nigdzie zameldowani na pobyt stały?

jaki niedorozwój, dobrze kombinuje nikt nie ma ochoty uzerac sie potem z najemca zeby sie wymeldowali

Nie patrzcie na tego podszywa. Więc jak nakłonić właściciela do przepisania mieszkania na nas? Nie dość że mamy problemy w urzędach i tak dalej to chcemy z mężem starać się o kolejne dziecko a bez mieszkania to bez sensu :(

Tak, ale w innym miescie.

no i co z tegow innym miescie? podajesz adres zameldowania w miescie x i korespondencyjny w miescie y. mnostwo ludzi tak robi

Taki podszyw niedorozwoj, ktory nie widzi, ze autorka nie uzywa polskich liter. GENIUSZ

Błagam pomóżcie, cipsko mnie już zaczęło swędzieć, chce już mieć to mieszkanie :(

Jak masz umowę wynajmu, to nie pytasz, tylko idziesz do urzędu i z umową w garści się meldujesz na czas określony (na czas obowiązywania umowy). Właściciela nikt nie pyta o zgodę. Jak nie masz umowy, to możesz sobie chcieć i nic nie ugrasz. Lepiej wynajmować z umową, nikt nikogo w szachu nie trzyma (właściciel Cię nie zamelduje, Ty go do US, takie kwiatki).

To jeszcze jedno pytanie - jak nas zamelduje to nie moze nas wyrzucic prawda? Musi nam zagwarantowac nie gorszej jakoosci tak?