Nie mam przyszlosci jestem zalamana

W Polsce mieszkalam na zabitej dechami wsi, zero perspektyw, wredni ludzie, poza tym wychowywalam sie w biednej rodzinie. Obecnie mieszkam w Anglii, dokladniej w Londynie, zarabiam najnizsza krajowa , na nic mnie nie stac i nie mam zadnej przyszlosci przed soba . Jestem zalamana. Zarabiam od 800 do 1000 funtow miesiecznie, nawet wynajecie kawalerki w Londynie kosztuje wiecej :(

Nie chciało się nosić teczki, trzeba ciągnąć dziś woreczki :P

To np. znajdź pracę poza Londynem. Albo w Polsce wynajmując pokój. Jak biedować, to już lepiej u siebie.

Nie chciało się nosić teczki, trzeba ciągnąć dziś woreczki jezyk.gif x Tu akurat nie pasuje to powiedzenie, bo wielu ludzi ciągających woreczki stać na godziwe życie.

gość dziś Masz rację :). x Akurat autorka należy do tych, których nie stać. O jakimkolwiek wykształceniu nie pisze, więc nie musimy jej o to podejrzewać. Tak po prawdzie, to dobry murarz lub spawacz, musiał nauczyć się kiedyś swojej roboty. Jak miał dryg i wiedzę pochłonął, to żyje mu się dzisiaj dobrze :), a jak ma dwie lewe ręce i wiedzę wyrzygał, to pracuje za najniższą wypłatę.

Tak naprawdę w życiu najważniejsi są ludzie. Nie ważne gdzie i za ile, ważne z kim, więc może skup się na budowaniu przyjaźni, umawiaj się na jakieś randki, znajdź spoko współlokatorów?

Słabo zarabiasz. Albo szukaj lepszej pracy w Londynie (drogie miasto) albo przeprowadź się gdzieś gdzie lepiej płacą. Może nawet do innego kraju. Jak wrócisz do PL to będzie jeszcze gorzej. W UK masz przynajmniej szansę żeby lepiej zarabiać w PL nie masz szans. Tutaj będziesz zdychać powoli aż do końca swoich dni. W żadnym wypadku nie wracaj do PL chyba że na wakacje.

Popieram przedmówcę :). Tutaj jest dość niedojd na zasiłkach z MOPS-u. Jeszcze odebrałabyś rentę Pancernemu Baronowi i kto wypisywałby na Kafe największe głupoty :P ?

Kobieta chyba spawaczem czy murarzem nie bedzie, nie sadzicie ? A polskie wyksztalcenie bardzo czesto w UK niewiele znaczy

W Londynie trzeba miec minimum 2000 na miesiac

Londyn jest niesamowicie drogim miastem :O Szukamy wlasnie mieszkania do wynajecie, ceny sa masakryczne. Za pokoj na Stratfordzie dla 2 osob trzeba dac nawet 900-1000 funtow. Za pokoj :/

ile to zł? 5 tys zł za pokój? ochuyeli?

Nie ma co przeliczac na zlotowki. 1000 funtow w Anglii to jak 1000 zl w Polsce

Słabo zarabiasz. Albo szukaj lepszej pracy w Londynie (drogie miasto) albo przeprowadź się gdzieś gdzie lepiej płacą. Może nawet do innego kraju. Jak wrócisz do PL to będzie jeszcze gorzej. W UK masz przynajmniej szansę żeby lepiej zarabiać w PL nie masz szans. Tutaj będziesz zdychać powoli aż do końca swoich dni. W żadnym wypadku nie wracaj do PL chyba że na wakacje.

W Londynie tanio nie bylo nigdy, ale obecne ceny glownie wynajmu sa po prostu chore. Ja po studiach zarabiam 1800 f na miesiac., a za male mieszkanie (1 bed) da mnie I narzeczonego w niezbyt ciekawej dzielnicy trzeba wydac 1200f za sam "goly" czynsz. Jedna wyplata idzie na czynsz i oplaty zwiazane z mieszkaniem (woda, gaz, prad, council tax, Internet, tv licence itd.) Nie jest dobrze