Nadpotliwość, jak sobie z nią radzić przy okazji nie zatruwając sobie organizmu?

W moich poszukiwaniach jakieś alternatywy trafiłam na coś potocznie nazywane dezodorantami mineralnymi. Używacie może tych mineralnych dezodorantów?

Mineralne daję mojej 11-letnie córce bo rzeczywiście są lepsze ale jak dla mnie za słabe. Już po kilku godzinach w biurze miałam poplamione bluzki pod pachami. Słaby to komfort, co z tego, że ekologia! Więc poszłam na całość bo moja potliwość pod pachami po prostu przeszkadzała mi w życiu zawodowym i osobistym czyli po prostu.. ostrzyknęłam sobie pachy.. :) Niby śmieszne ale toksyna botulinowa jest od lat antidotum na nadpotliwość. Nawet chyba po to została pierwotnie wymyślona. Poczytaj sobie o leczeniu nadpotliwości. Dojdziesz do tego samego, co ja. Powodzenia!

Tak zastrzyki toksyną botulinową to genialne rozwiązanie w problemie pocenia się! Nigdy w życiu bym nie pomyślała, że takie coś w ogóle istnieje a teraz nie wyobrażam sobie życia gdybym tego wcześniej nie zrobiła. Jestem zachwycona tą metodą i polecam wszystkim z tego typu problemami.

Zgadzam się z poprzednikiem. Też miałam z tym problem i postawiłam na zastrzyki i udało się pozbyłam się tego uciążliwego problemu. Mija już 2 rok odkąd zdecydowałam się na zastrzyki a efekty są jak na początku. SERDECZNIE POLECAM

Również spróbowałam tej metody i ostrzyknełam miejsca w których bardzo się pocę toksyną botulinową i nie będę tego żałować nigdy w życiu. Teraz mogę ubierać co tylko zechce i nie martwię się o ogromne plamy na koszulce bądź o mokre buty! Polecam

idz do poradni zdrowia psychicznego do psychologa bo mozze to byc ze zdenerwowania.

Pozbieraj kasę i zainwestuj w rozwiązanie problemu na stałe toksyna botulinowa 15 minutowe zastrzyki kompletnie bezbolesne i zapominasz o poceniu dłoni na lata. Dla mnie to też było mega krępujące.Trochę się bałam kosztu, ale jak przeliczyłam wszystkie specyfiki, które kupowałam przez lata to i tak wychodzi taniej.

Również mam pozytywną opinie na temat zastrzyków toksyną botulinową. Byłam już zmęczona ciągłym staraniem się ukryć tego co mam pod koszulką, ale udało się zwalczyłam strach przed zabiegiem ostrzyknięcia się i czuje się jak wolny człowiek. Pozdrawiam

Nie lubię zastrzyków ale byłam już tak wykończona ciągłym się poceniem, że dałam się namówić i jestem dzięki temu bardzo szczęśliwa! Toksyna botulinowa zadziałała doskonale mija już 2 rok i potu nie widać ani nie słychać. Polecam!

Toksyna Botulinowa to doskonały sposób na męczący nas problem nadmiernego wydzielania potu. Zastrzyki miałam jakoś 7 lat temu i teraz nie pamiętam jak wyglądają koszulki mokre pod pachami. Serdecznie Polecam

Jak się dowiedziałem o tej metodzie to pomyślałem, że świat oszalał no bo przecież jak można wstrzykiwać sobie botoks na to by przestać się pocić. A jednak zrobiłem to i faktycznie działa. Mija już 4 miesiące od zastrzyków toksyną botulinową a potu brak. Polecam